 Ostatni miesiąc roku... Nie do wyobrażenia, jak czas szybko płynie. Jednak kiedy tak płynął, nie myślałam o tym, że za chwilę nadejdzie 2017 rok. Po prostu robiłam swoje. Jak wyglądał mój grudzień? Zapraszam na podsumowanie!
Ostatni miesiąc roku... Nie do wyobrażenia, jak czas szybko płynie. Jednak kiedy tak płynął, nie myślałam o tym, że za chwilę nadejdzie 2017 rok. Po prostu robiłam swoje. Jak wyglądał mój grudzień? Zapraszam na podsumowanie!- Miesiąc rozpoczęłam od... konferencji naukowej! Szczerze... bardzo mi tego brakowało i cieszę się, że w końcu udało mi zgłosić, dostać i pojechać na konferencję. Tym bardziej mi miło, że był to Kraków - trzeci rok z rzędu. Wygłosiłam referat pt. "Strzela jak Kurp! Mieszkańcy Puszczy Zielonej w powstaniu kościuszkowskim". Największą niespodzianką była jednak obecność uczniów z mojej szkoły na moim wystąpieniu. Jak to możliwe? Grupa rozszerzeniowców pojechała ze swoim nauczycielem Tytusem Izdebskim do Krakowa - nauka, muzea, odpoczynek... A przy okazji postanowili zajrzeć na UJ na IX Międzynarodową Konferencję Naukową Historyków Nowożytników "Opozycja - bunt - powstanie. Opór przeciw władzy w epoce nowożytnej". To był naprawdę dobry dzień!
- Od Fundacji im. Lesława A. Pagi otrzymałam zdjęcia z Gali Indeks Start2Star, o której pisałam Wam miesiąc temu: KLIK. Z całej gali dla mnie najważniejsze były chwile, uwiecznione na poniższych zdjęciach, kiedy to grupa stypendystów z mojego rocznika (IV edycja) podziękowała Fundatorowi za wsparcie. Nie chciałam stracić okazji i podarowałam Fundatorowi egzemplarz mojej książki Kapliczki, figury i krzyże przydrożne w gminie Jednorożec z dedykacją! To było dla mnie bardzo ważne, by Człowiek, który tak naprawdę umożliwił mi rozwój i zainwestował w moje plany i marzenia, zobaczył, co robiłam w czasie tych 5 lat. Gdy Pan Leszek Czarnecki wręczał nam dyplomy stypendialne, powiedział, byśmy mu nie dziękowali, bo nasze osiągnięcia zrobią to za nas. Mam nadzieję, że udało mi się tego dokonać :)
- W Kinie Luna obejrzałam film "Befikre" z Ranveerem Singhiem i Vaani Kapoor. Zupełnie nie spodziewałam się, że tak mi się spodoba! Gwałcę przycisk "replay" i słucham na okrągło soundtracku. Polecam i ścieżkę dźwiękową, i film!
- Razem z członkami Sekcji Historii Regionalnej SKNH UW byłam na wystawie "Polska - kraj folkloru?" w Zachęcie. Co za wspaniała ekspozycja! Mogłam ją dobrze zrozumieć, ponieważ wzięłam udział w oprowadzaniu kuratorskim pani Ewy Klekot. Więcej o wystawie, czynnej do 15 stycznia, można przeczytać na stronie muzeum: KLIK.
- Spędziłam święta z rodziną. Zainspirowana rozmową z wujkiem, zaraz po powrocie z Lipy zaczęłam szukać powiązań rodzinnych między moją prababcią Marianną Piętką z domu Goś i znanymi Gosiami z gminy Jednorożec: nauczycielem Stanisławem, o którego działalności patriotycznej pisałam w poście o historii Lipy: KLIK oraz Stanisławie i Ireneuszu - wójtach gminy Jednorożec. I cóż się okazało? Stanisław Goś, który uczył moją mamę, którego zawsze podziwiałam, choć nigdy go nie poznałam, to moja rodzina! I to wcale niedaleka: to wnuk mojego praprapradziadka, inaczej: mój drugi kuzyn w drugiej linii albo w innej wersji tłumaczenia: jego dziadek był bratem mojego prapradziadka. Oto uproszczone drzewo genealogiczne:
- Spędziłam świetnego Sylwestra w polsko-ukraińsko-białorusko-kazachskim towarzystwie. Świetna zabawa w stylu lat 20. trwała do rana :) Zdjęcia możecie zobaczyć w poście instagramowym: KLIK.
A o czym pisałam na blogu?
- tradycyjnie podsumowałam poprzedni miesiąc, czyli listopad: KLIK;
- podzieliłam się z czytelnikami informacjami o relacjach prasowych dotyczących moich projektów oraz wieściami na temat moich publikacji: KLIK;
- wyszłam poza gminę Jednorożec i opisałam historię pomników na rynku w Chorzelach: KLIK;
- zaprezentowałam grudniowe teksty z mojej rubryki "Region pod lupą" w "Kurierze Przasnyskim": KLIK;
- w dwóch postach: KLIK i KLIK zebrałam informacje na temat najpopularniejszego typu przydrożnych krzyży w mojej małej ojczyźnie. Szykuję trzecią część posta.
GRUDZIEŃ 2016 R. NA BLOGU
Łączna liczba wyświetleń na blogu: 263 216
Liczba wyświetleń na blogu w miesiącu: 14 506
Łączna liczba postów opublikowanych na blogu: 355
Liczba opublikowanych w tych miesiącach postów: 6
Najpopularniejszy post w tym miesiącu: 
Najczęściej komentowany post w miesiącu:
Liczba obserwatorów bloga: 24
Liczba fanów na fanpage'u bloga na Facebooku: 2 771 (+854) 
Liczba obserwatorów strony "kapliczkowego" projektu: 1 160 (+22).
 







 
Czy twoja doba ma 48 godzin?? :D
OdpowiedzUsuńNie, 24, a czasem mam wrażenie, że mniej ;)
Usuń