Po bardzo długiej przerwie (4 miesiące) publikuję kolejny post z serii kapliczkowej, związanej z moją książką "Kapliczki, figury i krzyże przydrożne w gminie Jednorożec" (więcej tutaj: KLIK). Tym razem postanowiłam zaprezentować Wam piękne zdjęcia z 1914 r., które posłużą jako ilustracja do opowieści o przełomowości Wielkiej Wojny w historii kapliczek i krzyży w Jednorożcu i okolicach.
Minął czwarty miesiąc mojego pisania do "Kuriera Przasnyskiego". Dotychczasowe odcinki przeczytać możecie w osobnych postach: KLIK, KLIK, KLIK. Dziś zapraszam na kolejną - listopadową - część serii "Region pod lupą", w której prezentuję moje historyczne felietony regionalne. W postach z tej serii będę Wam zdradzać, dlaczego wybrałam takie a nie inne tematy i co mnie zainspirowało.
To już dwudziesty dziewiąty miesiąc na Instagramie?! Dacie wiarę?! Fakt tak szybciej przemijania czasu umila mi świadomość, że staram się do maksymalnie wykorzystać. Jak udało mi się to w listopadzie? Zapraszam na instagramowe podsumowanie miesiąca.
Chociaż taki post planowałam opublikować pod koniec roku, to uznałam, że do tej pory zgromadziłam już tak dużo nowych książek regionalnych, że to chyba dwa razy więcej niż prezentowałam w każdym z poprzednich postów tego typu: KLIK, KLIK, KLIK oraz KLIK. Zapraszam na przegląd nabytków z 2016 r. wraz z informacją, gdzie daną książkę kupić i co w niej znajdziecie. To nie tylko nowości z ostatniego roku czy dwóch lat, ale też pozycje starsze, które w końcu udało mi się zdobyć.
Dzisiaj zapraszam do lektury wywiadu, jaki przeprowadziłam kilka miesięcy temu. To rozmowa o niejednoznaczności wydarzeń powojennych, obecnej popularności tematyki podziemia niepodległościowego oraz postrzeganiu Żołnierzy Wyklętych w Polsce, a także wątkach regionalnych.
Październik to przepiękny miesiąc - wokół tyle kolorów, świeci słońce, czasem popada deszcz, zawieje jesienny wiaterek, ale ogólnie jest na tyle przyjemnie, że jeszcze wiele można zrobić na zewnątrz. Można też pozwolić sobie na wyjazdy poza miejsce zamieszkania w wolnym czasie. A po pracy zająć się tym, co sprawia nam radość. Tak w skrócie wyglądał ten miesiąc dla mnie. A dokładniej? Zapraszam na nowy wpis!