28 lutego 2021

Czas na podsumowanie lutego 2021 r.

Wyjątkowo luty podsumowuję ostatniego dnia tego miesiąca, ponieważ w marcu mam konkretne plany na publikacje na fanpage'u. Chwila wcześniej na publikację niż zazwyczaj to też dobre rozwiązanie! Zapraszam do przyjrzenia się minionym 4 tygodniom... a działo się, oj działo!

7 lutego 2021

SYLWETKI. Alfons Kühn (1878–1944)

W 2016 r. Piotr Kaszubowski w "Tygodniku Przasnyskim" pisał: W powiecie przasnyskim urodziło się kilku parlamentarzystów II Rzeczpospolitej. Przeważnie nie osiągali wybitnych pozycji w życiu politycznym kraju. Z jednym wszakże wyjątkiem. Dziś opowiem o tym wyjątku. Co więcej, jest to kolejny wpis związany w jakiś sposób z historią leśnictwa na terenie gminy Jednorożec i powiatu przasnyskiego. Dzisiejszy bohater... A, sami się przekonajcie. Zapraszam!

2 lutego 2021

Z dziejów Żydów na Kurpiach Zielonych, cz. 1

Aleksander Połujański w 1860 r. tak pisał o pierwszych osadnikach w Zagajnicy: Kurpie pochodzą z rozmaitych szczepów słowiańskich, pomiędzy któremi wmieszały się szczątki pokoleń odmiennych duchem i krwią, lecz tych ostatnich pochodzenie znikło w puszczy i ze wszystkich wędrownych pierwiastków utworzył się rychło jednolichy lud słowiański. Kryli się tu panowie w kraju wywołani, zsyłaną była do puszczy Zielonej szlachta za karę, a pomiędzy niemi osiadł nie jeden włóczęga z Podlasia, Rusi i Litwy, inny przyszedł z Warmii i innych prowincyi Pruss Królewskich i Elektorskich, a za nim wkradł się żyd tułacz z cyganem lub niemiec znienawidzony od swoich. (...) Dla tego też, gdy kto z mieszkańców pól zapytał Kurpia, z jakiego rodu pochodzi? odpowiadał, że jest mieszaniec czyli po swojemu wyrażał meszeniec

W cyklu 3 wpisów pragnę przypomnieć obrazki z dziejów Żydów na Kurpiach, by pokazać różnorodność wyznaniową, kulturową, narodowością, która charakteryzowała ten region. Zapraszam!

1 lutego 2021

Czas na podsumowanie stycznia 2021 r.

Styczeń zleciał jak z bicza strzelił! Połowa miesiąca to przerwa noworoczna i ferie, a druga  powrót do szkół (oczywiście online). To widać i po postach na blogu, bo w pierwszej połowie napisałam ich aż 8, a po 17 stycznia już nie było kiedy. Niemniej w nowy rok weszłam z dużą energią i mam mnóstwo pomysłów na działania na blogu, w mediach społeczościowych i projekty społeczne  wszystko wokół historii regionalnej. Z czasem będę je ujawniać, ale zanim to, spójrzmy na miniony miesiąc. Zapraszam!