6 grudnia 2023

Listopad 2023. Podsumowanie miesiąca

Przedostatni miesiąc roku to z jednej strony naprawdę duże wyzwanie, to aura nie sprzyja motywacji, z drugiej wizja końca roku i dopięcia różnych projektów może pogłębiać obawy. Niemniej, podsumowując listopad, widzę, ile dobra udało się zrobić. I to w wielu obszarach. To był naprawdę dobry miesiąc, szczególnie pod kątem regionalnym, choć i w innych przestrzeniach dużo się działo. Zapraszam do lektury!

2 listopada 2023

Październik 2023. Podsumowanie miesiąca

Miesiąc zaczęłam chorobą, a skończyłam zagranicznym wyjazdem. Intensywnie w szkole i poza nią – październik zawsze taki jest. Ale to dobry październik. Zapraszam na podsumowanie miesiąca. Dobrej lektury!

28 października 2023

Dokąd zmierza edukacja regionalna w Polsce?

Prezentuję tekst referatu wygłoszonego podczas dyskusji otwierającej ogólnopolską konferencję pod hasłem Regionalizm w dobie przyspieszenia technologicznego, politycznego i społecznego, która odbyła się w dniach 16–17 III 2023 r. na Wydziale Humanistycznym Politechniki Koszalińskiej. Zapraszam do dzielenia się refleksjami.

6 października 2023

Wrzesień 2023. Podsumowanie miesiąca

I już jesień. Choć większość miesiąca, który dziś podsumuję, to jeszcze lato, to czuć już jesienny vibe. Zaopatrz się w kubek z dobrą herbatą i rozsiądź się wygodnie. Albo wybierz na spacer i czytaj. Dobrej lektury!

24 września 2023

Kościoły Kurpiowszczyzny (Puszcza Biała i Zielona)

Budownictwo sakralne na Kurpiowszczyźnie ma późną proweniencję. Do czasu pojawienia się w Zagajnicy stałego osadnictwa siedziby parafii znajdowały się w miastach na jej obrzeżach. Pierwszą świątynią w Zagajnicy był kaplica w Myszyńcu – w 1650 r. królowa Ludwika Maria Gonzaga ufundowała tu siedzibę misji jezuickiej. Z kolei w Puszczy Białej pierwszy kościół stanął w 1392 r. w Obrytem. W XI w. mógł już istnieć kościół w Zambskach Kościelnych. Osadnictwo w Puszczy Białej jest starsze niż w Puszczy Zielonej, więc i wcześniej zaczęto tu stawiać kościoły.

Pierwotnie obie puszcze znajdowały się w diecezji poznańskiej, a od 1075 r. płockiej. W 1818 r. powstała archidiecezja warszawska (gnieźnieńska była w zaborze pruskim), do niej należała diecezja płocka. W 1925 r. z terenu diecezji sejneńskiej powstała diecezja łomżyńska, do której włączono dekanaty ostrołęcki i ostrowski, w 1992 r. powiększając ją o tereny dekanatów wyszkowskiego i chorzelskiego. Od tej pory prawie cała Kurpiowszczyzna znajduje się w obrębie diecezji łomżyńskiej, jedynie parafie dekanatu pułtuskiego (Obryte, Pniewo, Sokołowo Włościańskie, Zambski Kościelne) i parafia Zatory w dekanacie serockim należą do diecezji płockiej

W tym artykule opisuję kościoły parafialne i filialne w parafiach Puszczy Zielonej i Białej obejmujących wsie kurpiowskie. Wskazałam też świątynie w miejscowościach nie mających takiej proweniencji, ale kultywujących tradycje kurpiowskie.

2 września 2023

Sierpień 2023. Podsumowanie miesiąca

Zapraszam na podsumowanie sierpnia, gorącego wakacyjnego miesiąca, w którym aż parowało od intensywnych wydarzeń. Przynajmniej w moim życiu. To był wartościowy czas. Dobrej lektury!

29 sierpnia 2023

Lato u Kurpiów Puszczy Białej: Dni Krzyżowe, kupalnocka, odpusty, Matki Boskiej Zielnej, dożynki...

Między wiosną 2022 a zimą 2023 r. napisałam 5 tekstów nt. roku obrzędowego Kurpiów Zielonych. Już wtedy myślałam o tym, że chciałabym zrobić coś podobnego w odniesieniu do Puszczy Białej. Potwierdziły się moje przypuszczenia: wiele zwyczajów i obrzędów jest podobnych, ale zauważalne są delikatne różnice, a czasem sprawy właściwe tylko Puszczy Białej. Kurpie Biali są mniej reprezentowani w literaturze i to skłoniło mnie do przygotowania tego cyklu. Zaczynamy latem od zwyczajów i obrzędów związanych z tym okresem roku, a skończymy wiosną 2024 r., gdy opiszę okres wiosenny w Puszczy Białej. Na opisanie samych Kurpiów Białych przyjdzie jeszcze czas, a na razie odsyłam Cię do hasła w Wikipedii, które opracowałam i jest dobrym tekstem na początek przygody z poznawaniem Kurpiów z Puszczy Południowej: KLIK. A za chwilę zabiorę Cię w bliższą lub dalszą przeszłość oraz teraźniejszość letnich zwyczajów Kurpiów Puszczy Białej. Opieram się na 
opracowaniu Oskara Kolberga przywołującego relacje z Pniewa, Porządzia, Ochudna i okolic (1870 r.), tekście Bernarda Kielaka, który korzystał m.in. z prac dyplomowych napisanych na studiach etnologicznych na UW, a dotyczących zwyczajów Puszczy Białej, wspomnień z Udrzyna, materiałów zgromadzonych przez Wandę ModzelewskąDobrej lektury!

2 sierpnia 2023

Lipiec 2023. Podsumowanie miesiąca

Połowa wakacji za nami, czas jakby zaczyna biec szybciej, ale jeszcze się zatrzymam i poddam refleksji lipiec. To był dobry miesiąc, ale jednocześnie cieszę się, że już skończył. Bo, jak to u mnie, było intensywnie. Dobrej lektury!

27 lipca 2023

MAŁA OJCZYZNA: Podziemie antykomunistyczne w gm. Jednorożec, cz. 3: Narodowe Siły Zbrojne

Trzeci odcinek tej serii publikuję nie przed 1 marca, a w związku z rocznicą upamiętnienia osób, których działalność opiszę. Przypomnę, że na blogu dostępny jest 
tekst nt. oddziału Kazimierza Artyfikiewicza 
Trzynastki (Ruch Oporu Armii Krajowej) oraz artykuł o Eugeniuszu Lipińskim Mrówce z Narodowego Zjednoczenia Wojskowego. Dziś zapraszam na wpis o Narodowych Siłach Zbrojnych w gminie Jednorożec. Organizacja działała w okresie okupacji hitlerowskiej i po zakończeniu wojny. Jest jedną z wielu, która aktywizowała ludzi ze wsi Lipa, co potwierdza tezę, że rodzinna miejscowość mojej mamy to wręcz zagłębie działalności patriotycznej  i to w różnych okresach historycznych. Dobrej lektury!

12 lipca 2023

Wieś w mieście (5). Francuskie (i nie tylko) tropy w historii Mokotowa: Wierzbno, Henryków, Szopy Francuskie (Warszawa)

Powoli zbliżamy się do końca wędrówki po mokotowskich wsiach. Zapraszam na skarpę, a konkretnie do Henrykowa, Wierzbna oraz Szop Francuskich. Czy ostatnia z tych nazw pochodzi od Francuzów? Od niej zaczęłam poszukiwania, ale dość szybko okazało się, że trudno oddzielić losy Wierzbna, Szop Francuskich i Henrykowa. I że wszędzie pojawiają się francuskie wątki! Stąd rozszerzenie pierwotnego zakresu tematycznego wpisu. Muszę też przyznać, że jego przygotowanie wyjątkowo mnie wciągnęło. Czy to dlatego, że było sporo poszukiwań w aktach metrykalnych i prasie oraz nieco zagadek? Zapewne. Czy to dzięki wielu indywidualnym historiom? Może. A podobno nazwa Mokotów ma francuskie pochodzenie! Czy na pewno? To się okaże. Będzie teżd nieco niespodzianek, bo odkrycia dotyczące francuskich wątków w historii omawianego terenu okazały się zaskakujące. We wpisie prowadzę narrację od początku XIX w. do współczesności. I tak, materiału jest dużo, ale nie dzielę go na kilka wpisów, bo chcę mieć wszystko w jednym miejscu: i dla siebie, i dla Ciebie. Polecam czytać na raty. Dobrego odbioru!