16 lipca 2021

MAŁA OJCZYZNA: Parafia pw. św. Antoniego w Olszewce

Objętość materiału, z jakim zaczęłam opracowanie historii parafii w Olszewce w 2014 r., pozwalała na publikację w poście, w którym opisałam kilka parafii. Jednak z czasem źródeł zebrało się tak wiele (a nadal to zaledwie mała ich część), że czas poświęcić Olszewce wystarczająco dużo miejsca na blogu 
 stąd ten wpis. Motywacją była też 99. rocznica poświęcenia kościoła w Olszewce. Zapraszam!





I. Początki
Na początku XX w. na terenie gminy Jednorożec sieć parafialna była dużo rzadsza niż obecnie. Chorzele, Baranowo, Krasnosielc Przasnysz, Krzynowłoga Wielka – to tutaj znajdowały się najbliższe ośrodki duszpasterskie. Ludzie musieli pokonywać niejednokrotnie wiele kilometrów, by dostać się na niedzielną mszę, a piaszczyste drogi wcale im tego nie ułatwiały.

Nie dziwne więc, że gdy w 1905 r. pojawiła się okazja, by postawić kościół w kolejnej miejscowości i skrócić sobie trasę do świątyni, nie zastanawiano się długo. W "Mazurze" w 1909 r. pisano następująco: Parciaki należały do par. Baranowo, ale z powodu zbytniej odległości przyłączyły się do Jednorożca, jednaże i tu miały jeszcze 8 wiorst do kościoła. niedaleko od Parciaków leży wieś Olszewka, należąca do parafii Chorzele i ma około 12 wiorst do swego kościoła. Tak jedna – jak i druga odczuwała wielką odległość od domu bożego i myślała o tem, żeby temu w jakikolwiekbądź sposób zaradzić. Nadażyła się sposobność nabycia kościółka starego z Czarni. Stała tam pochodząca z 1832 r. drewniana świątynia, którą postanowiono sprzedać. Już od 2 lat trwała budowa nowej murowanej neogotyckiej, więc czarniacy potrzebowali pieniędzy, które mogła dać im sprzedaż materiału budowlanego. Skoro usłyszeli o tym kościółku mieszkańcy parciaccy, udali się do Czarni nabyć kościół dla swojej wioski z myślą, że "olszewiacy" i tak się przyłączą do nich

Niemniej do Czarni swoich przedstawicieli przysłali zarówno mieszkańcy Olszewki, jak i Parciak. Olszewiacy chcieli uzgodnić warunki zakupu świątyni, jednak mieszkańcy Parciak podbili cenę i sfinansowali transakcję, przywożąc na furmankach zdemontowany kościół. Zakupu dokonał ks. Walenty Mroczkowski. Jak wynika z dokumentu wizytacji z 8 IX 1912 r., kościół składano do roku 1912.

Ks. Walenty Mroczkowski. Źródło: Przasnyskie w fotografii, red. G. Wróblewska, [Przasnysz 2008].

Skoro w Paciakach pojawił się kościół, zaczęto myśleć o powołaniu nowej parafii. W dniu 27 VII 1907 r. we wsi odbyło się zebranie, w którym uczestniczyli: naczelnik przasnyski, proboszcz z Baranowa (Parciaki należały wówczas do tej parafii), sołtysi z Baranowa i Jednorożca, 60 mieszkańców Parciak, 21 z Ramion, 18 z Dynaku, 13 z Żelaznej Prywatnej i kilkunastu mieszkańców Żelaznej Rządowej. Gospodarze z Ramion, Parciak i Dynaku jednogłośnie opowiedzieli się za powstaniem parafii w Parciakach. Mieszkańcy Żelaznej zaś chcieli pozostać w parafii chorzelskiej. Dekretem biskupa płockiego Antoniego Juliana Nowowiejskiego z dnia 15 VII 1907 r. w Parciakach został utworzony samodzielny ośrodek duszpasterski jako filia parafii Baranowo. W jego skład weszły: Parciaki (odłączone od filii parafii Chorzele w Jednorożcu), Żelazna Prywatna odłączona od parafii chorzelskiej oraz Żelazna Rządowa i Dynak (wcześniej w parafii Baranowo). W 1909 r. pisano o Parciakach jako o parafii, ale zdarza się też, że dopiero w 1912 r. Parciaki figurują w dokumentach jako parafia.

Po wystawieniu kościoła w Parciakach Olszewka pozostała w parafii Chorzele, ale mieszkańcy nie mogli przeboleć tego, że sąsiedzi z Parciak ubiegli ich w zakupie świątyni z Czarni. Od 1 X 1918 r., zgodnie z biskupim dekretem, Olszewka podlegała parafii Parciaki, skąd przyjeżdżał ksiądz i odprawiał mszę. Jednak olszewiacy chodzili do kościoła w Chorzelach, by zamanifestować swoją dezaprobatę w stosunku do zaistniałej sytuacji.

II. Świątynia w Olszewce
W 1919 r. mieszkańcy Olszewki zadecydowali o zbudowaniu własnego kościoła. Powołano komitet budowy, a Grzegorz Grabowski oddał część swojej ziemi pod budowę światyni. Trwała ona 2 lata. W realizacji przedsięwzięcia pomagał proboszcz z Parciak ks. Józef Jankowski. W opisie wizytacji biskupiej w Olszewce w 1935 r. czytamy: W r. 1921 przystapili do budowy tu kościoła. Świątynia pw. Najświętszego Serca Jezusowego została konsekrowana 31 VII 1922 r. przez abp. Antoniego Juliana Nowowiejskiego. Wybudowano ją jako wotum za odzyskanie niepodległości przez Polskę, choć według innych opracowań miało być to podziękowanie za zwycięstwo nad bolszewikami, co jednak jest mało prawdopodobne, skoro decyzję podjęto rok przed wojną z sąsiadem. W sprawę najbardziej zaangażowali się Wilhelm Cymler oraz Bartosz Sendrowski, którzy pieszo chodzili do Płocka (podobno aż 16 razy!), by w Kurii Diecezjalnej poruszać kwestię świątyni w Olszewce.

Uchwała mieszkańców Olszewki w sprawie budowy świątyni. Źródło: "Głos Gminy Jednorożec", 2007, 2 (6), s. . 

Kościół jest orientowany, usytuowany równolegle do drogi przez wieś. Został zbudowany w konstrukcji zrębowej na planie wydłużonego ośmioboku. Więźba dachowa jest krokwiowo-jętkowa oparta na stolcach z zastrzałami. Kościół postawiono na niskim fundamencie z kamienia polnego. Prezbiterium nie zostało wyodrębnione. Jest zamknięte trójbocznie. Z boku nawy dobudowana zostały: zakrystia (od strony południowo-zachodniej) i składzik (od strony południowo-wschodniej). Dach jest jednokalenicowy, dwuspadowy nad nawą i prezbiterium, zaś w części frontowej trzyspadowy. Nad kruchtą i zakrystią dach jest pulpitowy i trójpołaciowy. Na kalenicy zamontowano czworoboczną sygnaturkę o formach barokowych, a nad nią metalowy krzyż. Wejście główne od frontu osłonięte zostało daszkiem. Przed wizytacją biskupią w maju 1935 r. kościół został oszalowany zeskami zewnątrz i wewnątrz kosztem 930 zł. 

Elewacja zachodnia, czyli frontowa, jest symetryczna i zamknięta trójbocznie. W ścianie środkowej umieszczono drewniane płycinowe i dwuskrzydłowe drzwi do kościoła, nad którymi zamontowano daszek pulpitowy z blachy wsparty na drewnianych konsolach. Ponad drzwiami zamocowano prostokątne, trójdzielne wielopolowe okno z nadświetlem i półokrągłym świetlikiem. Nadświetle i świetlik wypełnione zostały szkłem. W ścianach ukośnych zamontowano dwa prostokątne okna dwudzielne z nadświetlem. W szczycie zawisł drewniany ludowy krucyfiks. Elewacje boczne, południowa i północna, są identyczne, dwuosiowe. Od strony prezbiterium przylega ściana zakrystii z dwoma prostokątnymi oknami (dwudzielne, wielopolowe z nadświetlem jak w oknie nad wejściem głównym) i ślepą ścianą kruchty. Elewacja wschodnia to trójbocznie zamknięte prezbiterium, do którego przylega od strony południowej ściana zakrystii. W tej są jednoskrzydłowe płycinowe drzwi. Od strony północnej do prezbiterium dotyka ściana kruchty, w której zamontowano dwa prostokątne okna. Długość kościoła wynosi 18 m, szerokość – 8,5 m, a wysokość do sklepienia – 8 m.

Do kościoła prowadzą betonowe, szerokie i niskie schody. Wokół kościoła wylano betonowy chodnik procesyjny.

Kościół w Olszewce w 1976 r. Zbiory Eugeniusza Kucińskiego.

Ciekawe jest wnętrze, które pochodzi z okresu międzywojennego. Ołtarz główny jest klasycystyczny. Współcześnie znajduje się tu obraz Matki Bożej Częstochowskiej zasłaniany obrazem Chrystusa Króla, flankowany przez figury św. Stanisława Kostki i św. Antoniego z Dzieciątkiem Jezus. W górnej części nastawy ołtarzowej jest obraz św. Anny i Maryi. Jest też obraz Najświętszego Serca Pana Jezusa. W ołtarzu bocznym zamocowano obraz Matki Bożej Wniebowziętej, niżej stoją figury św. Stanisława Kostki oraz św. Antoniego z Dzieciątkiem Jezus. Naprzeciw jest krucyfiks ludowy, a pod nim stoi konfesjonał. W kolejnych latach pojawiły się nowe przedstawienia: figura Matki Bożej Fatimskiej, dwa krucyfiksy ludowe na słupach podtrzymujących chór muzyczny czy obraz Miłosierdzia Bożego. 

Źródło.

Źródło.

Źródło.

Źródło.

Podczas wizytacji biskupiej w 1935 r. Zwrócono się o pozwolenie pomalowania ołtarza. Warto podkreślić, że obrazy Wniebowzięcia NMP oraz Chrystusa Króla zostały namalowane przez olszewiaka, Czesława Parciaka, brata ks. Kazimierza Parciaka.

Źródło.

Źródło.

Źródło.

Źródło.

W świątyni zawieszono stacje Drogi Krzyżowej. Po prawej ustawiono chrzcielnicę, po lewej zaś ambonę. Podłogi są drewniane, ułożone z desek, a w prezbiterium z klepki dębowej. Schody na chór muzyczny są drewniane i dwubiegowe. Chór muzyczny zbudowano na podciągu z belki drewnianej, osadzonej w ścianach i podpartej dwoma słupami. Wejście na ambonę jest możliwe z zakrystii. Wnętrze przykryto stropem płaskim z fasetą.

Źródło.


Olszewiacy dbali o swój kościół, samodzielnie go upiększając. Około 1960 r. dach kościoła pokryto blachą. W 1977 r. pojawił się ołtarz soborowy (przodem do ludu).

Kościół w Olszewce na archiwalnym zdjęciu pobranym w 2013 r. z nieistniejącej już strony www.

Kościół w Olszewce przed obłożeniem sidingiem na zdjęciu z nieistniejącej strony www Kurii Diecezjalnej w Łomży. 

Źródło: W. Jemielity, Parafie Puszczy Kurpiowskiej, Łomża 2004, s. 84.

III. Ziemia i zabudowania parafialne
Po zbudowaniu kościoła założono też cmentarz. Jest ogrodzony i zorganizowany w kształcie prostokąta. Stary sosnowy drzewostan rośnie w północnej części nekropolii. Nagrobki są skoncentrowane w najstarszej, północnej części cmentarza (najdawniejsze pochodzą z lat dwudziestych XX w.) oraz wzdłuż głównej alei, w centralnej części cmentarza. Cmentarz o powierzchni 1,5 ha jest oddalony od świątyni o ok. 500 m.

Fot. M.W. Kmoch, 21 VIII 2020 r.

W 1932 r. mieszkańcy  Olszewki oddali na rzecz kościoła 30 morgów ziemi. W 1935 r. w posiadaniu mieszkańców na cele kościoła było 50 metrów drzewa budulcowego i kilkadziesiąt tysięcy zł. 

Mówi się, że w 1937 r., staraniem proboszcza z Parciak ks. Juliana Przygódzkiego, rozpoczęto budowę plebanii, która trwała dwa lata. Inwestycję miano dokończyć po II wojnie światowej. Jednak już w 1935 r. pisano, że mieszkańcy dali 8.00 cegły na dokończenie plebanji, doprowadzonej już pod strop (...). Jak się jednak okazało, przy prowadzeniu linji kolejowej przez grunta Olszewskie Dyrekcja Krajowa przyznała wsi 14 000 zł odszkodowania, jednakże, nie mogąc się doczekać aż dotąd wypłaty, Oloszewiacy przy komasacji gruntów w ich wiosce, pisemnie zrzekli się tej sumy na rzecz Urzędu Ziemskiego zamiast sum należnych za przeprowadzoną komasację. Obecnie już więc tej sumy Olszewiacy nie otrzymają, lecz Urząd Ziemski, na mocy pisemnej uchwały i zobowiązań wystawionych przez mieszkańców wsi. Takie informacje zostały udzielone ks. prob. Frydryszewskiemu w Warszawie w Dyrekcji Kolejowej. 

Początkowo w plebanii mieściła się szkoła. Ksiądz zamieszkał tu dopiero w 1959 r., bo właśnie wówczas na stałe do Parciak skierowano ks. Eugeniusza Jachnę. W lipcu 2017 r. został wymieniony dach budynku.

Fot. M.W. Kmoch, 21 VIII 2020 r.

W 1956 r. zakupiono do kościoła dzwony. Zawieszono je w drewnianej dzwonnicy, którą postawiono w okresie budowy kościoła. Usytuowana jest w południowej części cmentarza przykościelnego. Dzwonnica jest konstrukcji słupowej i stoi na niskiej betonowej podmurówce. Jest oszalowana. Zbudowano ją na planie ośmioboku. Wszystkie ściany dzwonnicy jednakowe, do wysokości 2 metrów są szalowane poziomo, wyżej deski pionowe Na co drugim boku widać po dwa niewielkie otwory głosowe przesłonięte drewnianymi żaluzjami. Drzwi do dzwonnicy znajdują się od strony zachodniej, są prostokątne i szalowane deskami poziomo. Dzwonnica nakryta jest blaszanym dachem namiotowym, ośmiopołaciowym, krytym blachą ocynkowaną, ze sterczyną zwieńczoną ażurowym metalowym krzyżem. W zwieńczeniu ścian zamocowana jest drewniana konstrukcja, na której zawieszone są dwa dzwony. Podłoga jest z desek. Ściany wewnątrz nie są szalowane. Dzwonnica ma wysokość 9,5 m.

Ze względu na błędne datowanie dzwonnicy w Jednorożcu utrzymywano, że ta w Olszewce, ponieważ przypomina jednorożecką, prawdopodobnie jest na niej wzorowana. Ponieważ dzwonnicę w Jednorożcu zbudowano w 1929 r., to raczej ona jest wzorowana na tej z Olszewki, a nie olszewska na jednorożeckiej. 

Dzwonnica w Olszewce. Fot. P. Mazurkiewicz. Źródło.

W 1952 r. wydzielono jako ziemię parafialną obszar o powierzchni 12,79 ha. Oficjalnie była własnością parafii w Parciakach, ale tamtejszy proboszcz dzierżawił ją rolnikowi z Olszewki, Stefaniakowi. Ziemię użytkował do jesieni 1959 r. Wówczas ziemię przejął ks. E. Jachna, by samodzielnie ją uprawiać. Rolnik złożył skargę w Prezydium Powiatowej Rady Narodowej w Przasnyszu. Ksiądz dobrowolnie ubezpieczył kościół, plebanię i stodołę.

Na początku sierpnia 1959 r. przasnyska MO notowała informację o zmarłej właśnie kobiecie nazwiskiem Prusik, która darowała zakonowi salezjanów 7,5 ha ziemi w Olszewce. Kuria Diecezjalna w Płocku nie wyraziła zgody na budowę klasztoru w tej miejscowości.

Około 1980 r. parafia dysponowała 15 ha gruntu. Przy kościele została postawiona murowana plebania.

Google Street View, lipiec 2012 r.

Google Street View, lipiec 2012 r.

IV. Trudności
Po wystawieniu kościoła w Olszewce konflikt z Parciakami nie zniknął, a może nawet się zaognił, szczególnie ze strony osób z Parciak. W relacji z wizytacji biskupiej w tej parafii 21 VIII 1926 r. zapisano, że Olszewka postawiła kościół a obecnie stara się o osobnego dla siebie księdza. Że dotychczas należy do Parciak, ci ostatnio krzywo patrzą na Olszewiaków. Niechęc ta okazała się i w niełaskawem przyjęciu kompanji, jaką Olszewka z chorągwiami, obrazami wysłała na spotkanie Arcypasterza oraz w przemówieniu powitalnem gospodarza Dyla, w którem po kurpiowsku przymówił Olszewiakom

W 1934 r. w prasie można było przeczytać, że mieszkańcy Parciak nie wpuszczali olszewiaków do kościoła, a spotkanie mieszkańca Parciaków z mieszkańcem Olszewki kończy się zwykle przeprawą. Opowiadają mi o regularnych bitwach, o tem, jak jedna wieś bierze drugiej do niewoli jeńców, przetrzymuje ich przez szereg dni. Nikt się do tego nie może wtrącać, bo to jest czysto kurpiowska sprawa. Rok wcześniej natomiast można było przeczytać taki opis:

Źródło: Nierad. [F. Flaczyński], Z Puszczy Kurpiowskiej, "Głos Mazowiecki", 1 (1933), 38, s. 4.

W opisie wizytacji biskupiej w Olszewce 24 V 1935 r. zapisano: W wydatkach na potrzeby kościelne w Parciakach wieś Olszewka, licząca 314 dusz, nie bierze udziału, mając u siebie podstawę do utworzeniu tu parafii. (...) W 1929 r. złożyli w Kurji prośbę o utworzenie parafji w Olszewce i mieli wtedy (...) otrzymać przyrzeczenie utworzenia prafji, gdy dadzą uposażenie dla księdza (...). Prośbę powtórzono podczas wizytacji w 1935 r. Do nowej parafii miały należeć wsie: Olszewka, Poścień i Pruskołęka. W powitaniu od ołtarza Ks. Biskup zachęcał do ukończenia plebanji i zabudowań plebańskich i dodał, że wkrótce powstanie w Olszewce parafja i zostanie przysłany proboszcza, o ile sie spełnią dwa warunki: będzie większa niż obecnie liczba księży w diecezji i zostaną wystawione zabudowania kościelne.

Na utworzenie parafii w Olszewce przyszło czekać do 1980 r. Wcześniej nie było to możliwe z powodu małej liczby księży, szczególnie po II wojnie światowej, jak również kontrolowanej przez władze partyjno-państwowe polityki erygowania nowych jednostek kościelnych.

Trudności dotyczyły też nauki katechizmu. Pierwsza szkółka katechetyczna w Olszewce powstała już w końcu XVIII w. (jedna z trzech w parafii Chorzele), ale szybko przestała działać, co było związane z zaborową sytuacją polityczną. Przywrócono ją w 1808 r., ale działała tylko do 1820 r. Wydawało się, że sprawa się polepszy, gdy zostanie zbudowany kościół. Olszewka była częścią parafii Parciaki powstałej przed I wojną światową. Proboszcz z Parciak dojeżdżał do Olszewki, by uczyć religii, ale według późniejszego kapłana, Mieczysława Majewskiego, było to tylko raz w miesiącu. Dlatego nauczyciele nie tylko uczyli religii w szkole, ale organizowali nabożeństwa religijne w kościele. W niedziele, w których odbywała się Msza św. w Olszewce, brali w niej udział nauczyciele wraz z dziećmi. Wówczas znajdowali się oni wśród dzieci i zachowaniem, modlitwą i śpiewem wytwarzali odpowiednią atmosferę religijną. W tym działaniu wyróżniali się Zofia i Karol Synoradzcy.

Zofia z Bytnarów oraz Karol Synoradzcy, nauczyciele w Olszewce w latach 1926–1934. Udostępniła Jadwiga Urbanowicz z Trzebini, córka Synoradzkich.

Związek kościoła w Olszewce ze szkolnictwem przejawiał się także tym, że zanim na przełomie lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych XX w. pobudowano murowaną szkołę powszechną, zajęcia prowadzono w organistówce i plebanii. Bronisław Tofel (*1932) wspominał: Chodziliśmy na zajęcia za kościół.

Komunia św. w Olszewce w II poł. lat pięćdziesiątych XX w. Zdjęcie pobrane z nk.pl 26 VII 2021 r., brak nazwy użytkownika_czki.

V. Życie religijne 
Biegło zgodnie z kalendarzem liturgicznym, ale jego intensywność, szczególnie w okresie PRL, uzależniona była od sytuacji politycznej. 

Po okresie stalinizmu (1948–1956) przyszedł czas na zmiany. Od 1958 r. władza zaczęła odchodzić od kierunku polityki wobec Kościoła katolickiego, zapoczątkowanego w październiku 1956 r., związanego z „odwilżą”. Jednym z pierwszych przejawów nowego kierunku była batalia o krzyże w miejscach publicznych. W sierpniu 1958 r. zarządzeniem ministra oświaty usunięto religijne emblematy ze szkół. W 50 szkołach na 75 istniejących w powiecie przasnyskim mieszkańcy manifestacyjnie ponownie zawiesili krzyże w salach lekcyjnych. Początkowo władza nie reagowała, ale to sprawiło, że inicjatywa obrony krzyży objęła ponad połowę powiatu. SB oceniała, że przasnyskie społeczeństwo, szczególnie na Kurpiach, jest mocno sfanatyzowane, co stanowi przyczynę takich zachowań. W Olszewce w dniu 12 września krzyże zostały zdjęte ze ścian, ale 15 września dzieci nie przyszły do szkoły na znak protestu.

Od 1960 r. do końca PRL władze partyjne prowadziły działania mające na celu utrudnianie obchodów uroczystości Bożego Ciała. Obejmowały one: "zabronienie tras procesji Bożego Ciała, niedopuszczenie do rozszerzenia zasięgu procesji i frekwencji jej uczestników, zakaz ustawiania ołtarzy na skrzyżowaniach ulic, żądanie uzgodnienia dekoracji tras procesyjnych, ołtarzy i transparentów, zakaz noszenia sztandarów niezalegalizowanych organizacji kościelnych, ograniczenie wycinania drzew i zieleni, niedopuszczenie do udziału w procesjach zorganizowanych grup młodzieży szkolnej i harcerstwa oraz umundurowanych grup zawodowych i organizacji społecznych (górników, kolejarzy, strażaków, leśników i innych), niedopuszczenie do udziału w procesjach orkiestr zakładowych i strażackich, niedopuszczenie do dekoracji budynków zakładów pracy, instytucji i organizacji społecznych oraz zakaz wydawania lub wypożyczania materiałów budowlanych i dekoracyjnych z magazynów zakładów pracy, i jednostek gospodarczych". Zakazane było dowożenie ludzi do miejsc uroczystości środkami transportu należącymi do zakładów państwowych albo spółdzielczych, dekorowanie ołtarzy i tras przemarszu procesji flagami państwowymi, handel dewocjonaliami bez uprawnień. Zalecano organizowanie atrakcyjnych imprez, by odciągać ludzi od zgromadzeń w celach religijnych. Działania dotyczyły też oktawy Bożego Ciała.

Relacjonując przebieg uroczystości Bożego Ciała 16 VI 1960 r. w powiecie przasnyskim, komendant powiatowy Milicji Obywatelskiej z Przasnysza zwrócił uwagę, że ze wszystkich parafii w powiecie tylko w Olszewce (określanej mianem filii) w uroczystości w sposób zorganizowany wzięli udział strażacy. Otóż miejscowa O.S.P. (...) w mundurach strażackich, w hełmach wzięła udział w uroczystości (...), która miała miejsce na cmentarz kościelnym w Olszewce.

Kontrolowano księży, sprawdzając m.in., czy brali udział w wyborach do sejmu. W 1960 r. komendantura MO w Przasnyszu zalecała sprawdzenie, czy w obwodzie nr 15, czyli w szkole podstawowej w Olszewce, głos oddał ks. Eugeniusz Jachna. Informacje mieli uzyskać członkowie ORMO: Franciszek Gut, Roman Miecznikowski, Stanisław Grabowski, Stanisław Kuciński oraz Czesław Kuciński. Wszelka działalność duszpasterska księży była kontrolowana. W 1982 r. zapisano, że ks. Feliks Ślusarczyk z Olszewki powiela niekorzystne treści dot. obecnej rzeczywistości w PRL emitowane przez zachodnie rozgłośnie radiowe, krytykując działalność władz polityczno-administracyjnych. Około 1989 r. pisano, że jest negatywnie ustosunkowany do władzy ludowej.

Droga do kościoła w Olszewce w niedzielę, po prawej stronie widoczny krzyż z 1890 r.
Obraz Adama Röhrenschefa, 1932 r. Udostępniła Jadwiga Urbanowicz z Trzebini.

Jednym z istotnych przejawów religijności były procesje: stałe i przygodne – forma manifestacji przeżyć religijnych, ale i patriotycznych. Ważną rolę odgrywała asysta procesyjna, która istniała w Olszewce od międzywojnia. Bierze ona udział w uroczystościach kościelnych (rezurekcja, Boże Ciało i procesja podczas oktawy, odpusty parafialne). Do asysty należą dorośli, dzieci i młodzież. Każda z grup i osób ma przydzielone zadanie. Mężczyźni noszą baldachim nad kapłanem z monstrancją, lampiony oraz proporce. Kobiety noszą feretrony i chorągwie, czasem przy pomocy mężczyzn. Młodzież nosi m.in. feretrony, figury i poduszeczki, dziewczynki sypią kwiatki oraz noszą wstążki przy feretronach, a chłopcy różaniec. Asystę zasilalą też członkowie oddziałów Ochotniczej Straży Pożarnej, biorący udział w rezurekcji i uroczystości Bożego Ciała. Ważną rolę w procesji odgrywają ministranci jako służba ołtarza. Feretrony i chorągwie fundowały osoby prywatne lub grupy parafian. 

Dawniej feretrony nosiły tylko panny. Ubrane były w białe sukienki. Jeśli dziewczyna wychodziła za mąż, oddawała feretron siostrze lub koleżance. Następczynię wskazywała samodzielnie, proboszcz nie ingerował w jej decyzję, ale równie często panny do feretronów wybierali brastewni. Wówczas dziewczyna szyła sobie lub zamawiała u krawcowej sukienkę, ewentualnie odkupywała od znajomej sukienkę ślubną. W białe sukienki i rękawiczki ubrane były dziewczynki sypiące kwiatki przed Najświętszym Sakramentem, noszące różaniec procesyjny i wstążki przy chorągwiach. Były już u pierwszej komunii. W Olszewce zdarzało się też, że feretrony nosiły kobiety w strojach kurpiowskich.

Dawniej procesje eucharystyczne urządzano co tydzień. Wyjątkowo bogate procesje, gromadzące licznie wiernych, urządza się w Boże Ciało.

Procesja eucharystyczna po mszy prymicyjnej jednego z kapłanów pochodzących z Olszewki, lata 50. XX w. Zbiory Elżbiety Deptuły z Olszewki.

Procesja eucharystyczna. Zbiory Elżbiety Deptuły z Olszewki.

Procesja eucharystyczna. Zbiory Elżbiety Deptuły z Olszewki.

Procesja eucharystyczna w Olszewce prawdopodobnie w dniu prymicji ks. Kazimierza Parciaka, 5 VII 1956 r. Źródło: E. Kuciński, Trzy rocznice, "Głos Gminy Jednorożec", 2010, 4 (20), s. 17.

Procesja eucharystyczna 5 lipca 1956 r. (prymicja ks. Kazimierza Parciaka). Zbiory Marioli Antoszewskiej.

Mówiąc o pobożności Kurpiów, pominąć nie można owego zapału do pielgrzymek na święte miejsca – pisano w 1868 r. Dawniej częste i dalekie pielgrzymki na odpusty i do świętych miejsc, zarówno indywidualne, jak i zbiorowe, miały formę rozbudowanej procesji. Jak zapisał Dominik Staszewski, sędzia pokoju w latach 1896–1907 dla gmin Jednorożec, Baranowo i Zaręby, Na takie dalsze pielgrzymki zwykle jeden z kurpiów, który już nieraz odbył tę drogę, obiera się za „ojca” całej kompanji. Ojciec taki intonuje pieśni, wskazuje drogę, obiera wypoczynki i noclegi, wreszcie pomaga nieść tłomoczki słabszym i znużonym drogą pątnikom. Kurpie, w tym mieszkańcy i mieszkanki Olszewki, często pielgrzymowali do Częstochowy. Wyjeżdżano też na pielgrzymki do Lichenia, Świętej Lipki czy Gietrzwałdu.

Uczestniczki pielgrzymki do Częstochowy, 1959 r. Zbiory Elżbiety Deptuły z Olszewki.

Uczestniczki i uczestnicy pielgrzymki do Częstochowy. Zbiory Elżbiety Deptuły z Olszewki.

Uczestniczki i uczestnicy pielgrzymki do Częstochowy. Zbiory Elżbiety Deptuły z Olszewki.

Popularne były też pielgrzymki do sąsiednich parafii na odpusty. Zwano je kompaniamI. Adam Chętnik opisał taką kompanię: Na przedzie idzie bractewny w białej komży z kokardami, niosąc w rękach wysoki, na drewnianem drzewcu krzyż, ubrany w wianek z ziół i kwiatów. Za nim dwóch wyrostków niesie wielki „bamben” za dwoje rzemiennych uszu. Za bębnem kroczy (…) bębniarz (…). Za bębnem kroczą dwaj chłopcy dorośli, w komeżkach, z proporcami w rękach, za nimi najdorodniejsze dziewuchy w gorsecikach i haftowanych koszulach, z czółkami na głowach, przybranych pękami wstążek różnokolorowych. Cztery z nich niosą ołtarzyk z obrazami w dużych ramach, ubranych w wieńce i kwiaty. (…) Za dziewczętami i obrazami idą najlepsi śpiewacy i śpiewaczki z książkami i kantyczkami w ręku. Dalej idzie tłum z paruset osób, który podchwytuje za prowodyrami pieśń. (…) Kompania zdążała do wsi przystanęła pod figurą na rozstajnych drogach. Trzy inne kompanie (…) nadchodziły prawie jednocześnie z innych parafji bliższych. Wszystkie zdążały pod figurę, gdzie czekały już pojedyncze osoby i grupy, idące dotąd luzem. Śpiew narazie ustał, bębny przestały warczeć, zaczęło się okurzanie, oporządzanie i obuwanie. Kto niósł buty czy trzewiki w rękach, teraz je rychtował sobie na nogi. A dla przyzwoitości przy tem obuwaniu chłopcy poszli osobno na murawę, a dziewuchy w inną stronę, bo kolano pokazuje się tylko przed rybami albo polunkiem. Otrzepały też dziewczyny swoje kitle i chusteczki, obejrzały się trochę w lusterku. Za chwilę nie jedna a cztery kompanje uszykowały się foremnie z krzyżami naprzedzie, chorągwiami i bębnami. „Serdeczna Matko” buchnęło z gromady, pochód ruszył w stronę kościoła. Po chwili zatrzymano się znowu. To ksiądz miejscowy z krzyżem i inną asystą wyszedł na spotkanie. Przywitał kompanie słowem bożem, pokropił wodą święconą i wprowadził ze śpiewem do kościoła. Podobnie wyglądało pożegnanie kompanii po nabożeństwie odpustowym. Liczne kompanie Kurpi wędrowały na odpusty do Świętego Miejsca niedaleko Przasnysza, do najbliższego wsi miejsca objawień maryjnych. Na pewno byli wśród nich olszewiacy. Przed II wojną światową na odpusty do Świętego Miejsca w drugi dzień Zesłania Ducha Świętego i w Narodzenie NMP (Matki Bożej Siewnej) przychodziło nawet 20 tys. pielgrzymów. 

Wymarsz kompanii z bębnami na pielgrzymkę z kościoła w Dąbrówce (powiat ostrołęcki), przed 1930 r. Źródło: A. Chętnik, Z kurpiowskich borów, Lwów 1930.

Formą pielgrzymek są wyjazdy na ogólnopolskie lub diecezjalne dożynki. Po wojnie władze komunistyczne zawłaszczyły to święto, czyniąc z niego święto plonów o świeckim charakterze. Po 1989 r. święto zyskało ponownie charakter obchodów o charakterze religijno-społecznym. Współcześnie organizowane są dożynki gminno-parafialne w Jednorożcu, w których bierze udział delegacja z Olszewki.

Dożynki gminno-parafialne w Jednorożcu, 29 IX 2019 r. Fot. M.W. Kmoch

Dożynki gminno-parafialne w Jednorożcu, 30 VIII 2020 r. Fot. Gminna Bibioteka Publiczna w Jednorożcu

Pierwsze wzmianki o peregrynacji w Olszewce jakichś relikwii, obrazów, figur dotyczą okresu powojennego. W roku 1976 po diecezji płockiej wędrował obraz Jasnogórskiej Madonny. Odkąd w 1957 r. na prośbę Episkopatu polskiego papież Pius XII poświęcił kopię obrazu Matki Bożej Częstochowskiej, rozpoczęła się wędrówka obrazu po polskich diecezjach, od parafii do parafii. W diecezji płockiej peregrynację zainaugurowano w pierwszą niedzielę Adwentu 30 XI 1975 r. w kościele klasztornym oo. pasjonistów w Przasnyszu. W uroczystości wzięły udział delegacje z wielu parafiiW Przasnyszu zgromadziło się wówczas ok. 15 tys. wiernych. Następnie obraz wędrował ustalonym szlakiem po rejonach: ciechanowskim, płońskim, sierpeckim, pułtuskim, rypińskim i płockim. W czasie koniecznych przerw obraz był umieszczany w kaplicach zakonnych. W Olszewce obraz pojawił się 28 I 1978 r.

Pamiątka nawiedzenia obrazu Matki Bożej Częstochowskiej w Olszewce, 28 I 1976 r. Zbiory Marka Kossakowskiego.

Pamiątka nawiedzenia obrazu Matki Bożej Częstochowskiej w Olszewce, 28 I 1976 r. Źródło: E. Kuciński, Trzy rocznice, "Głos Gminy Jednorożec", 2010, 4 (20), s. 17.

W Olszewce miała również miejsce peregrynacja obrazu Jezusa Miłosiernego, który nawiedzał parafie w diecezji łomżyńskiej. Wizerunek przywieziono 25 IV 2008 r. z Parciak. Uroczystościom z udziałem duchowieństwa z dekanatu chorzelskiego, księży pochodzących z parafii i gości przewodniczył bp Stanisław Stefanek. Nabożeństwo rozpoczęto procesją z obrazem wokół świątyni – nieśli go przedstawiciele strażaków, rodzin parafii oraz młodzieży. Po powitaniu obrazu przez proboszcza, przedstawicielstwo dzieci i młodzieży, ministrantów oraz rodzin parafii biskup odprawił mszę. Po niej rozpoczęło się całodobowe czuwanie przed obrazem. Kolejnego dnia po koronce do Miłosierdzia Bożego, mszy i uroczystym pożegnaniu obraz przewieziono do kolejne parafii.

Zbiory Elżbiety Deptuły z Olszewki.

Zbiory Elżbiety Deptuły z Olszewki.

Jednym z ważniejszych wydarzeń w historii wspólnoty parafialnej jest wizytacja biskupia. Wiemy o wizytacji biskupiej w Olszewce w dniu 24 V 1935 r. Biskup Leon Wetmański przyjechał z Parciak. Dotarł do Olszewki o 15.00. Przywołajmy opis tej wizytacji: Przy bramie czekała procesja. Ks. Biskupa powitał mały chłopiec i dziewczynka ze szkoły, kierownik stacji kolejowej, dobry katolik i gospodarz Hieronim Prusik (...)Po przemówieniu, procesji żałobnej, po błogosławieństwie Najśw. Sakramentem, przejrzeniu aparatów w zakrystji Ks. Biskup w otoczeniu banderji Olszewskiej, złożonej z 40 jeźdźców i Parciackiej, powozem w 5 koni powrócił do Parciak, skąd po zamianie koni odjechał na wizytację w Baranowie.

Podczas poprzedniej wizytacji biskup nie zatrzymał się w Olszewce. Olszewiacy jednak uczestniczyli w wizytacji w Parciakach. W dniu 21 VIII 1926 r. wystawili banderię konną. Następnego dnia banderia ta wraz z banderiami z Parciak, Żelaznej i Cierpiąt odprowadziła biskupa do Baranowa.

Po II wojnie światowej wizytacje biskupie odbywały się wtedy, kiedy biskup odwiedzał Parciaki. Część pobytu w tej parafii przeznaczano na wizytę w Olszewce. Drugiego dnia wizytacji w Olszewce biskup udzielał sakramentu bierzmowania. Tak było np. w 1964 r., kiedy do sakramentu przystapiło 107 osób. W dniu 1 czerwca biskup był w Parciakach, kolejnego – w Olszewce. 

Jak pisał Tadeusz Kruk w odniesieniu do parafii Drążdżewo, „Wizytacje miały w zasadzie podobny przebieg, zgodnie z obowiązującym ceremoniałem. Z biegiem czasu zmieniła się jedynie ich oprawa zewnętrzna. Obecnie Dostojny Gość pokonuje trasę przejazdu samochodem, bez towarzystwa (...) licznych banderii. Do kościoła wkracza w asyście procesyjnej, po czym następuje ceremonia powitania. Podobnie uroczysty charakter ma również pożegnanie. Doniosłość wydarzenia podkreśla obecność w świątyni i na zewnątrz flag państwowych
i papieskich”.

Zbiory Elżbiety Deptuły z Olszewki.

Inną formą życia religijnego są misje. To tak naprawdę dłuższe rekolekcje. Dawniej misjonarzami byli tylko zakonnicy. Misje miały w Polsce bogaty i zróżnicowany program: głoszenie kazań, nauczanie katechizmu, spowiedź i różnorakie nabożeństwa. Dużą wagę przywiązywano do nauczania katechizmu. Zachęcano do przyjmowania sakramentów. Misje trwały zazwyczaj 1–4 tygodnie, czasem 5–6. Odgrywały ważną rolę w edukacji religijnej polskiego społeczeństwa, a także, ze względu na szczególną popularność wśród ludności wiejskiej, przyczyniały się do utrwalenia katolicyzmu ludowego.

Pamiątką każdych misji jest krzyż wystawiany obok kościoła. Ten w Olszewce został wystawiony w 1964 r. Jest bardzo wysoki, ramiona zakończone są gałkami, z których ta na pionowym ramieniu jest spłaszczona. Na przecięciu ramion znajduje się metalowa złota Pasyjka, nakryta blaszanym srebrnym daszkiem. Na ramionach wyryto napis: „OTWÓRZ / CIE DRZWI / ODKUP / ICIELOWI”. Krzyż osadzony jest w betonowym szczudle i rozszerza się ku dołowi. Poniżej uskoku wyryto napis: „Misje / Św. / 24 VI 2 VII / 1964 / XX / 6EL”. Niżej zamocowano bukiet sztucznych kwiatów, a pod nim tabliczkę upamiętniającą ostatnie misje w parafii. Napis brzmi: „W ROKU WIARY / MISJE ŚWIĘTE / BYŁY GŁOSZONE / PRZEZ / o.o. FRANCISZKANÓW / w dniach / 2–7 czerwca 2013 r.”. 

Fot. M.W. Kmoch, 8 XI 2015 r.

Fot. M.W. Kmoch, 8 XI 2015 r.

Fot. M.W. Kmoch, 8 XI 2015 r.

Fot. M.W. Kmoch, 8 XI 2015 r.

VI. Księża pochodzący z Olszewki
Z 1934 r. pochodzi relacja o tym, że olszewiacy zebrali pieniądze i wysłali nazdolniejszego chłopaka ze wsi do Seminarium Duchownego, był został kiedyś ich proboszczem. Wiemy, że Władysław Parciak (*1935) ukończył 9. klasę szkoły powszechnej w Krakowie, gdzie został wysłany, by uczyć się za darmo po tym, jak już po wojnie ukończył kursy wieczorowe w Olszewce i 4 klasy szkoły powszechnej. Od 1950 r. uczył się w seminarium. Kiedy któregoś razu przyjechał do Olszewki, zabrał ze sobą młodszego, 19-letniego wówczas brata Jana. Bracia wstąpili do klasztoru aby kształcić się na księży, z niedostatku w domu oraz namowy rodziców imswych kolegów [pisownia oryginalna – przyp. M.W.K.] – czytamy w piśmie powiatowego komendanta MO w Przasnyszu z 1958 r. To były najczęstsze motywy wyboru takiej drogi życia.

Łącznie z parafii Olszewka pochodzi 5 księży: ks. Kazimierz Parciak, bracia ks. Jan i ks. Mieczysław Majewscy, ks. Stanisław Kuciński i ks. Roman Chudzik. Większość z nich to salezjanie. 

Ważne miejsce wśród nich zajmuje ks. Jan Parciak. Wstąpił do nowicjatu salezjańskiego w Kopcu w sierpniu 1949 r. Święcenia kapłańskie przyjął 24 V 1960 r. w Krakowie. Przez pierwszych 7 lat kapłaństwa pracował w Oświęcimiu jako katecheta. Na Uniwersytecie Jagiellońskim w 1958 r. zdobył tytuł magistra matematyki, fizyki i chemii. Śluby wieczyste złożył w 1956 r., a święcenie kapłańskie przyjął w 1960 r. Ks. Jan Parciak od 1967 r. był misjonarzem w Wenezueli. Uczył też matematyki i fizyki w szkołach salezjańskich. Zmarł w Caracas w 2010 r. i tam został pochowany.

Ks. Jan Parciak. Źródło.

Ks. Kazimierz Mieczysław Parciak (*1925), syn Mikołaja i Marii z Obrębskich, wedle dokumentacji przygotowanej w komendzie powiatowej MO w Przasnyszu wstąpił do zakonu w 1936 r. To niemożliwe, gdyż do zakonu przyjmowano osoby, które ukończyły 16 lat. W rzeczywistości przyszły kapłan w wieku 20 lat z bratem Eugeniuszem i innymi kolegami ze wsi wyjechał do Marszałek w Wielkopolsce, do zakonu salezjanów. Namówił ich salezjanin ks. Kuciński z Małowidza. Święcenia kapłańskie ks. Kazimierz Parciak przyjął w 1956 r. z rąk bp. Franciszka Joppa. Prymicję odprawił w  Olszewce 5 VII 1956 r. Uroczystość zgromadziła wielu parafian i parafianki oraz gości, m.in. przedwojennych nauczycieli Zofię i Karola Synoradzkich z Krakowa. 

Ks. Kazimierz Parciak na stacji w Olszewce w dniu prymicji, witany przez społeczność rodzinnej wsi, 5 VII 1956 r. Zbiory Elżbiety Deptuły z Olszewki.

Ks. Kazimierz Parciak w dniu prymicji w Olszewce udziela błogosławieństwa, 5 VII 1956 r. Źródło: E. Kuciński, Trzy rocznice, "Głos Gminy Jednorożec", 2010, 4 (20), s. 16.

Ks. Kazimierz Parciak zaczął pracę w szkole zawodowej w Oświęcimiu. Była to jedyna wówczas katolicka szkoła zawodowa w Polsce. Od 1971 r. przez 6 lat pracował w kaplicy św. Jacka w Oświęcimiu. W 1972 r. uzyskał pozwolenie na budowę kościoła, ale prace ruszyły dopiero w 1975 r. Był to bowiem czas, kiedy budownictwo sakralne było mocno kontrolowane przez władze partyjno-państwowe. Po Oświęcimiu swoje kroki ks. Parciak skierował do Lubina, gdzie był proboszczem. Olszewkę odwiedził po raz ostatni 4 VI 1989 r., w dniu wyborów do parlamentu. Zmarł w Marszałkach w 1990 r.

Ks. Kazimierz Parciak w dniu prymicji w Olszewce, 5 VII 1956 r. Zbiory Elżbiety Deptuły z Olszewki.

Z Olszewki pochodził też Zygmunt Grabowski, syn Stanisława i Eleonory. W 1946 r., kiedy wyraził chęć dalszej nauki (po tym, jak skończył szkołę powszechną w rodzinnej wsi), został przyjęty do salezjanów w Oświęcimiu. Po kilkunastu latach wystąpił z tego zakonu i wstąpił do Seminarium Duchownego we Wrocławiu. W dokumentach wytworzonych przez MO w Przasnyszu w marcu 1961 r. pisano: W czasie wakacji odwiedza swoją rodzinę w Olszewce, gdzie nie stwierdzono aby rozpowszechniał fałszywe wersje, jak również moralnie prowadził sie nienagannie. Należy nadmienić, że rodzina w/w jest religijna, jak również z gromady tej kilkunastu chłopców przebywa w seminariach duchownych i zakonach.

Ks. Roman Chudzik. Fot. K. Kozłowski. Źródło.

Ks. Roman Chudzik (*1949) to przykład kapłana, który związał swoje życie z tzw. Ziemiami Odzyskanymi. Maturę zdał w Liceum Ogólnokształcącym w Kętrzynie, następnie poszedł do Seminarium Duchownego Hosianum w Olsztynie. Wielu przyszłych duchownych kierowało swoje kroki na Warmię i Mazury, by przygotować się do pracy na tym terenie, albo – jak ks. Roman, od 2007 r. proboszcz w Lidzbarku Warmińskim, jednocześnie najmłodszy z pochodzących z Olszewki kapłanów – trafiało za dawną granicę państwową wraz z rodziną, osiedlając się na Mazurach. 

Ks. Mieczysław Majewski. Źródło.

Mieczysław Majewski z Olszewki (*1928), syn Stanisława i Antoniny z Grabowskich, po ukończeniu szkoły powszechnej w rodzinnej wsi trafił do Niższego Seminarium Duchownego Towarzystwa Salezjańskiego w Marszałkach koło Ostrzeszowa, które ukończył w 1947 r. Następnie trafił do nowicjatu w Kopcach koło Częstochowy (1949), potem do Gimnazjum im. Jana Zamoyskiego w Lublinie (1950), wreszcie w 1958 r. ukończył Wyższe Seminarium Duchowne w Krakowie.

Ks. Jan i Mieczysław Majewscy na stacji w Olszewce w dniu prymicji, witani przez społeczność rodzinnej wsi. Zbiory Elżbiety Deptuły z Olszewki.

Ks. Majewski w dniu prymicji. Zbiory Elżbiety Deptuły z Olszewki.

Ks.ks. Jan i Mieczysław Majewscy z matką oraz kolegami. Zbiory Elżbiety Deptuły z Olszewki.

Na prymicji braci Majewskich pojawili się ich dawni nauczyciele, małżeństwo Zofia i Karol Synoradzcy. Byli wówczas na emeryturze i przyjechali z Krakowa. Jak wspominał ks. Mieczysław Majewski, Ludzie nie wiedzieli z czego mają się bardziej cieszyć: nowo wyświęconych księży czy swoich byłych nauczycieli, wychowawców i społeczników. A gdy następnego dnia odbyło się z nimi spotkanie remiza wypełniła się po brzegi. Zaczęło się od wspólnego śpiewu, następnie miały miejsce entuzjastyczne przemówienia, a skończyło się serdecznymi pocałunkami i rzewnym płaczem jednej i drugiej strony.

Ks.ks. Jan i Mieczysław Majewscy z dawnymi nauczycielami ze wsi, Karolem Synoradzkim i jego żoną Zofią. Arch. państwa Majewskich. Źródło: J. Grec, Olszewka, "Głos Gminy Jednorożec", 2007, 4 (8), s. 15.

Księża pochodzący z Olszewki oraz ich rodziny byli pod obserwacją MO w Przasnyszu. Ks. Mieczysław Majewski, wedle notki z grudnia 1963 r. przygotowanej przez przasnyskiego komendanta, odkąd wstąpił do zakonu, nie udzielał pomocy materialnej rodzinie (matka Antonina, brat Stanisław, brat Eugeniusz). Odwiedzał ją bardzo rzadko. Poświęcił się pracy naukowej. Był cenionym profesorem katechetyki. Zmarł w 1999 r.

Źródło: Majewski Mieczysław ks., salezjanin, [w:] Słownik biograficzny Kurpiowszczyzny, red. S. Pajka, Kadzidło 2008, s. 620.

W dniu 5 VI 1960 r. w Olszewce miała miejsce prymicja dwóch księży pochodzących z tej wsi: Władysława Parciaka (*1935, syn Franciszka i Marianny z Grabowskich) i Jana Parciaka (brat poprzedniego, 1930–2010). Były to Zielone Świątki. Już dzień wcześniej do Olszewki przyjechało 6 salezjanów, m.in. prowincjał zakonu z Krakowa. Droga ze wsi do stacji kolejowej, na którą przyjechali pociągiem o 21.00, była udekorowana. Na stacji paliło się ognisko i znicze. Przemówienie powitalne wygłosił ks. Mieczysław Majewski, salezjanin z Oświęcimia, i ks. Kazimierz Parciak – kuzyn prymicjantów. Następnie, po przemówieniu prowincjała, księża udali się na plebanię. Następnego dnia o 11.00 odbyła się msza prymicyjna z błogosławieństwem. W centrum wsi, przy krzyżu z 1890 r., urządzono ołtarz polowy. Umieszczono na nim napis w kolorze bordowym "Miłość żąda ofiary". Dwie bramy przybrane były zielenią. Droga od kościoła do ołtarza była udekorowana flagami białoczerwonymi (państwowymi) i żółto-białymi (papieskimi). Od stacji kolejowej do plebanii droga przystrojona była kwiatami. Przemówienia wygłosili: ks. Jan Majewski, były przewodniczący Prezydium Gromadzkiej Rady Narodowej w Olszewce, członek ZSL w Olszewce. Potem przemawiał ks. Kazimierz Parciak i prowincjał salezjanów, który pogłobosławił nowo wyświęconych kapłanów z Olszewki. W dokumentacji przygotowanej przez komendanta powiatowego MO w Przasnyszu podkreślono, że nie poruszano wątków politycznych. Następnie procesyjnie z feretronami i sztandarami udano się do kościoła. Grała czterosobowa orkiestra, która przybył z Krakowa; śpiewano pieśni kościelne. W uroczystości wzięło udział ok. 3 tys. osób.

W dokumentacji MO czytamy: Należy nadmienić, że tereny podlegające pod parafię Olszewka i sąsiednie, zamieszkuje ludnośc kurpiowska, która jest mocno sfanatyzowana na tle wiary rzymsko-katolickiej i z tych to też względów kler niejednokrotnie opanowuje administrację państwową, jak to ma miejsce w samej Olszewce, gdzie przewodniczącym GRN był ob. Majewski Jan, który brał systematycznie udział w przygotowaniu wszelkich uroczystości kościelnych. Księdza Jachnę ukarano grzywną za zorganizowanie zgromadzenia pod gołym niebem bez zezwolenia (został wezwany na tzw. kolegium) oraz za nieprzestrzeganie dyscypliny meldunkowej, gdyż na plebani zaproszeni księża przebywali dłużej niż 24 godz. bez zameldowania.

Korzystając z okazji, salezjanie z Krakowa pojechali następnego dnia, tj. 6 VI 1960 r., na prymicję ks. Jóźwiaka pochodzącego z Połoni. Mszę prymicyjną odprawił w Chorzelach. W uroczystości brał udział chór kościelny z Olszewki.

Ks. Stanisław Kuciński z rodzicami w dniu prymicji w Olszewce. Zbiory Elżbiety Deptuły z Olszewski.

VII. Kapłani pracujący w Olszewce
W historii parafii zapisało się dotąd wielu księży, w tym 8 proboszczów parafii Parciaki, którzy przyjeżdżali do Olszewki, 10 posługujących w samej Olszewce oraz 7 proboszczów parafii Olszewka. 

Wyjaśnić należy kwestię pierwszego kapłana w Olszewce, skierowanego tu na stałe w 1959 r. ks. Eugeniusza Jachny. Co ciekawe, w dokumentach Milicji Obywatelskiej i innych organów partyjno-państwowych pisano, że wówczas rygowano nową parafię w miejscowości Olszewka, gdzie istniał kościół filialny parafii Parciaki, a ks. Jachnę określano administratorem parafii. Wypełniał wszystkie obowiązku duszpasterza, m.in. udzielał sakramentów. W czerwcu 1960 zapisano, że kiedy pojawił się we wsi, z miejsca przystąpił do aktywnej działalności klerykalnej przez co zdobył sobie miejscowe społeczeństwo oraz niektóre osoby z administracji państwowej. Dzięki takiej sytuacji w krótkim czasie miejscowa ludność dokonała remontu podniszczonej plebanii, oddała stodołę która była własnością wiejską a w ostatnim okresie czasu dokonała rozbiórki wiejskiej wartowni z której wyżej wspomniany ksiądz ma postawić sobie drwalnię. 

Oto proboszczowie parafii Parciaki, którzy dojeżdżali do Olszewki z posługą duszpasterską i prowadzili katechizację:
  • Józef Jankowski (1921–1926)
  • Ferdynand Pajewski (1926–1931)
  • Józef Fydryszewski (1931–1934)
  • Julian Przygódzki (1934–1939)
  • Zygmunt Tadeusiak (1939–1945)
  • Jakub Zasada (1945–1947)
  • Józef Wójcik (1947–1954)
  • Stanisław Szczepkowski (1954–1960).
Oto kapłani posługujący w Olszewce w kolejnych latach:
  • Eugeniusz Jachna (1959–1962)
  • Włodzimierz Kucharczyk (1962–1969)
  • Stefan Nowotczyński (1969–1976)
  • Feliks Ślusarczyk (1976–1994)
  • Roman Ziemak (1994–2004)
  • Tadeusz Kaczyński (2004–2006)
  • Krzysztof Ogrodnik (2006–2007)
  • Franciszek Bieńkowski (2007–2015)
  • Jerzy Kaczyński (2015–2017)
  • Szymon Pieńkowski (2017–2019)
  • Andrzej Gromadzki (od 2019 r.).

Ks. Eugeniusz Jachna. Źródło
Feliks Ślusarczyk. Źródło: J. Grec, Feliks Ślusarczyk (1927–2013), "Głos Gminy Jednorożec", 2013, 1 (29), s. 26.

Ks. Roman Ziemak. Źródło

Ks. Jerzy Kaczyński. Źródło.


Ks. Andrzej Gromadzki. Źródło: Rocznik Jubileuszowy Diecezji Łomżyńskiej 2015/2016, red. T. Bronakowski i in., Łomża 2015, s. 682.

Parafia Olszewka z powodu swego niewielkiego rozmiaruu często bywa pierwszą parafią, przydzielaną jako probostwo. Wówczas przez rok, zanim dany ksiądz, dotąd wikariusz, zostanie proboszczem, jest administratorem. Tak było w przypadku co najmniej trzech ostatnich kapłanów w historii tej parafii.

Proboszczowie z Olszewki są jednocześnie katechetami w miejscowej szkole podstawowej. Przewodniczą lokalnym uroczystościom, np. obchodom Święta Niepodległości. Biorą też udział w uroczystościach gminnych. Przykładowo w dniu 7 VI 2003 r. proboszcz z Olszewki wziął udział w mszy z okazji nadania herbu i flagi gminie Jednorożec. Liturgia była celebrowana przez wszystkich proboszczów z terenu gminy.

Msza w dniu nadania herub i flagi gminie Jednorożec, sprawowana w kościele w Jednorożcu 7 VI 2003 r. Zbiory Gminnej Biblioteki Publicznej w Jednorożcu.

VIII. Współczesność
Parafia pw. św. Antoniego w Olszewce, obejmująca tylko wieś Olszewkę, została erygowana 25 XII 1980 r. za sprawą dekretu bp. płockiego Bogdana Sikorskiego. Fakt ten jest upamiętniony na tablicy informacyjnej przed wejściem do kościoła. 

Fot. M.W. Kmoch, 8 XI 2015 r.

Z dniem 25 II 1992 r. parafia Olszewka została przeniesiona z deicezji płockiej do diecezji łomżyńskiej. Odtąd jest częścią dekanatu chorzelskiego. Wcześniej należała do dekanatu przasnyskiego.

W latach 1996–2000 staraniem ks. Romana Ziemaka kościół został obłożony sidingem na zewnątrz i wewnątrz. 

Fot. P. Mazurkiewicz. Źródło.

Fot. P. Mazurkiewicz. Źródło.

Fot. P. Mazurkiewicz. Źródło.

Fot. P. Mazurkiewicz. Źródło.

Fot. P. Mazurkiewicz. Źródło.

Fot. P. Mazurkiewicz. Źródło.

Wraz z pojawieniem się w parafii ks. Szymona Pieńkowskiego ruszyły prace remontowe świątyni, która z racji wieku oraz zniszczenia drewna przez siding wymagała ratunku. W 2017 r. siding zdjęto z zewnątrz. Wymieniono niektóre podwaliny oraz zniszczone belki, ubytki uzupełniono starodrzewem, założono wiatroizolację, łaty, wykonano nowe szalowanie, wymieniono drzwi. 

Kościół po zdjęciu sidingu. Fot. M.W. Kmoch, 12 VIII 2017 r.

Fot. M.W. Kmoch, 21 VIII 2020 r.


W 2018 r. przeprowadzono renowację wnętrza – zdjęto siding i położono nowe szalowane z różnych gatunków drewna. Kasetony na dolnych częściach ścian wykonywane są z dębu, boazeria to modrzew szczotkowany. Kolumny na ścianach bocznych są świerkowe, ale malowane takim samym kolorem impregnatu jak dębowe kasetony. Odnowiono ławki.

Źródło.

Źródło.

Źródło.

Źródło.

Źródło.

W 2017 r., wraz z remontem kościoła, wykonano nowe szalowanie dzwonnicy.

Fot. M.W. Kmoch, 21 VIII 2020 r.

dniu 19 XI 2018 r. na zakończenie uroczystej mszy, odprawionej przez ks. bp. Janusza Stepnowskiego, odsłonięto tablicę, na której uwieczniono nazwiska ofiarodawców indywidualnych i grupowych, którzy wsparli remont świątyni. Datki można było wpłacać na konto bankowe, prowadzone były zbiórki pieniężne i inicjatywy, z których dochód przeznaczano na remont świątyni.

W 2004 r. parafia Olszewka liczyła 690 wiernych. Na koniec roku 2005 notowano 674 osoby. W 2007 r. było to 621 mieszkańców, a współcześnie (2021) to ok. 500 osób.


IX. Świątki na terenie parafii
Warto wspomnieć o krzyżach i kapliczkach znajdujących się w otoczeniu kościoła. Najstarsza jest grota Matki Bożej z Lourdes, której pomysłodawcami byli pochodzący z Olszewki księża. Została wystawiona prawdopodobnie w latach sześćdziesiątych XX w. Znajduje się po prawej strony kościoła, patrząc na jego ścianę frontową. Jej górna część wykonana jest z mniejszych, a dolna z większych kamieni i głazów. Figura stoi w krypcie i bezpośrednio nawiązuje do wzoru przedstawienia z Lourdes. Zdobią ją kolorowe wstęgi, z jednej strony umocowane do podnóża figury, z drugiej – zamocowane u podnóża groty. W jej dolnej części urządzono skalniak. Figurę zdobi łuk ze sztucznych kwiatów w kolorach: białym i pomarańczowym. Mówi się, że ks. Roman Chudzik ufundował figurę Maryi, a ks. Kazimierz Parciak motywował mieszkańców wsi do wożenia kamieni do kapliczki, prosząc każdego o przekazanie choćby jednego kamienia.

Poświęcenie figury, lata sześćdziesiąte XX w. Archiwum "Głosu Gminy Jednorożec".

Fot. P. Kaszubowski, 1994–1995 r.

Fot. M.W. Kmoch, 8 XI 2015 r.

Fot. M.W. Kmoch, 12 II 2015 r.

W każdej parafii jest miejsce, w którym wykonywane się zdjęcia komunijne. W Olszewce to właśnie grota maryjna.

Zbiory Elżbiety Deptuły z Olszewki.

Po lewej stronie od chodnika prowadzącego od bramy do kościoła stoi krzyż prywatnej fundacji. Jest metalowy, zakończony gałkami, na przecięciu ramion ma złotą Pasyjkę nakrytą metalowym daszkiem i ozdobioną promieniami (4x3). Krzyż jest bogato zdobiony wstążkami oraz sztucznymi kwiatami. Osadzono go w betonowej podstawie, pomalowanej na szaro. Na cokole jest wyryty napis: „KRZYŻA SIĘ NIE BOJĘ / KRZYŻA SIĘ NIE WSTYDZĘ / BO NA NIM BOGA / SWOJEGO WIDZĘ / * * * / ZDROWAŚ MARYA / WIECZNY ODPOCZYNEK / ZA DUSZE ZMARŁYCH / RODAKÓW / M. KUCIŃSKI / 1961 R.”. Fundator, Mateusz Kuciński, prawdopodobnie przed II wojną światową wyjechał do USA wraz z bratem Janem, który później wrócił do kraju. Mateusz założył rodzinę i osiadł w Ameryce, pomagając bratu w Polsce. Krzyż ufundował na pamiątkę. Postument stoi na jednoschodkowej podstawie, która ozdobiona jest donicami ze sztucznymi kwiatami. Obok stoją znicze. 

Fot. M.W. Kmoch, 12 II 2015 r.

Fot. M.W. Kmoch, 12 II 2015 r.

Fot. M.W. Kmoch, 12 II 2015 r.

W 2015 r. Stanisław Obrębski z Olszewki, spokrewniony z fundatorem, postanowił odnowić krzyż. Granitem obłożył go Jan Kajzer ze Stegny.

Fot. M.W. Kmoch, 8 XI 2015 r.

Fot. M.W. Kmoch, 8 XI 2015 r.

W 2021 r. przy kościele została ustawiona karawaka. To drugi tego typu krzyż w gminie Jednorożec i pierwszy powstały w czasie pandemii COVID-19. Została postawiona 11 czerwca w Uroczystość Serca Pana Jezusa. Była to inicjatywa proboszcza ks. Andrzeja Gromadzkiego – to podziękowanie Bogu za to, że z wielu chorych parafian i parafianek nikt nie zmarł. Krzyż z metalu wykonała firma Zielińskich z Małego Płocka. Jest obłożony granitem. To jednocześnie wotum wdzięczności za 100 lat kościoła w Olszewce.

Fot. M.W. Kmoch, 28 VI 2021 r.

Skoro do parafii Olszewka należy tylko jedna wieś, to wszystkie kapliczki, figury i krzyże na terenie Olszewki leżą jednocześnie w tej parafii. Do tej pory (lipiec 2021) odnalazłam 28 krzyży, 10 kapliczek i 6 figur. Najstarszym świątkiem jest figura św. Jana Nepomucena z 1838 r., stojąca na prywatnej posesji niedaleko świątyni.

Kurpianki z Olszewki pod figurą św. Jana Nepomucena, 1 IX 1934 r. Udostępniła Jadwiga Urbanowicz z Trzebini.

Figura św. Jana Nepomucena w Olszewce. Fot. M.W. Kmoch, 8 XI 2015 r.

X. Odpusty
W Olszewce obchodzone są w uroczystość św. Antoniego (patrona parafii) i Najświętszego Serca Jezusowego (wezwanie kościoła). Odpust to dzień szczególny dla każdej parafii. Niegdyś odprawiano nieszpory w przeddzień odpustu, sumę i nieszpory we wspomnienie patrona oraz procesję wieczorem, przed sumą i po nieszporach. Ogłoszenie o odpuście parafialnym poruszało całą społeczność parafialną. Proboszcz zapraszał okolicznych księży i kaznodzieję. Dawniej do głoszenia kazania, którego tematem była postać świętego lub tajemnica danego święta, wybierano kapłanów o doniosłym głosie, z których jeden mówił w świątyni, a drugi na zewnątrz, na cmentarzu przykościelnym. Spowodowane było to liczbą wiernych przybywających w tym dniu do świątyni – oprócz parafian byli to inni, powodowani pobożnością lub chęcią odwiedzin bliskich mieszkających na terenie danej parafii. Na odpusty ruszano zarówno indywidualnie (pieszo lub wozami), jak i zbiorowo (pieszo w kompaniach, z krzyżem na czele), podobnie jak na niedzielne nabożeństwa. Tego dnia ciągnęli wszystkiemi drogami poważni gospodarze i młodzież rozmaita. Starsi i małe dzieci a młodzież wolała iść na piechotę. Tak sami mogą i pośmiać się i pokiełkować i na borówki do lasu skręcić. (…) Szli gromadkami lub osobno, goniąc się ze śmiechem i dokazując – pisał Adam Chętnik. Dla dzieci pojawiała się okazja zrobienia zakupów przy objazdowych straganach, gdzie można było kupić rzeczy, których nie było w normalnym sklepie. Adam Chętnik tak pisał o odpustowych atrakcjach: najwięcej cieszyły się różne obraźniki, taśniki, loteryjniki, obwarzankarze, piekarze i kiełbaśniki, którzy hurmem zjechali z miast i rozkładali swoje stoły, tasy i kramy, możliwie najbliżej kościoła. Nieraz się kłócili i nawet poturbowali o lepsze miejsce. Niektórzy przyjechali jeszcze na noc, tak samo w nocy przywędrowali dziady, różni ślepcy i kaleki beznogie, ażeby na tak ważny odpust należycie się przygotować. Odpust stwarzał okazję do zaproszenia najbliższych i zjedzenia uroczystego obiadu. 

Dawniej podczas odpustów można było wykonać pamiątkowe zdjęcie u wędrownego fotografa. Było tańsze niż wykonywane w atelier, nie trzeba było wyjeżdżać do miasta, więc ta atrakcja szybko stała się popularna. Na pewno przyjazd fotografa był wydarzeniem. Starano się ubrać jak najlepiej, odpusty bowiem stanowiły okazję do spotkań nie tylko w gronie rodzinnym, lecz także i towarzyskim. Wówczas młodzież z sąsiednich miejscowości mogła się spotkać, bawić, była też okazja ku zalotom. Wykonywano zdjęcia dla siebie, ale też dla innych – dla syna, który szedł na wojnę, dla rodziny, która wyemigrowała za ocean itp. Fotografia traktowana była jako odzwierciedlenie człowieka, niemalże jego zastąpienie.

XI. Media
W dniu 13 VIII 2017 r. kościół olszewski pojawił się w programie "Kurier Mazowiecki" w TVP3 Warszawa. Reportaż dotyczył remontu kościoła.

W dniu 29 X 2017 r. parafia Olszewka gościła w diecezjalnym Radiu Nadzieja w programie "Parafia na fali". Transmitowano mszę. Realizator ks. Marcin Sobiech rozmawiał z proboszczem ks. Szymonem Pieńkowskim oraz osobami, które tego dnia przybyły na parafialny festyn.

Parafia jest opisana w Wikipedii oraz na stronie internetowej diecezji łomżyńskiej. Jest też fanpage na Facebooku.



Bibliografia:
I. Źródła:
A. Archiwalia
Instytut Pamięci Narodowej Biuro Udostępniania, sygn. IPN BU 0201/51/2, k. 69sygn. IPN BU 0201/51/4, k. 3435, 108, 205–206, 513, 519520, 527530; sygn. 0206/147/7, k. 156, 158, 160–162, 179, 254; IPN BU 0982/57/1, k. 8, 82v, 161;
Jednorożeckie Archiwum Społeczne, Księga uchwał wsi Olszewka.
Biblioteka Publicznej Szkoły Podstawowej w Olszewce, Wspomnienia ks. profesora Majewskiego o Szkole Podstawowej w Olszewce.

B. Prasa
E.P., W poszukiwaniu legendy. Kurpie – puszczański lud, "Kurjer Poranny", 58 (1934), 234, s. 3;
Nierad. [F. Flaczyński], Z Puszczy Kurpiowskiej, "Głos Mazowiecki", 1 (1933), 38, s. 4;
Sakrament bierzmowania w latach 19641966"Miesięcznik Pasterski Płocki", 62 (1967), 5–6, s. 140;
Wizyta kanoniczna w dek. Przasnyskim 1935 r. (Ciąg dalszy), "Miesięcznik Pasterski Płocki", 30 (1935), 8, s. 352–353;
X.J.C., Poświęcenie nowego kościoła w Parciakach, "Mazur", 4 (1909), 24, s. 197;
Zeszłoroczna wizyta Arcypasterska sierpniowa"Miesięcznik Pasterski Płocki", 22 (1927), 5, s. 186187.

II. Opracowania:
Bojarska U., Parciaki, Parciaki-Stacja, [w:] Zapiski Ziemi Jednorożeckiej, red. M. Dworniczak i in., Jednorożec 2011, s. ;
Grec J., Misjonarz z Wenezueli"Głos Gminy Jednorożec", 2010, 4 (20), s. 21;
Taż, Olszewka, "Głos Gminy Jednorożec", 2007, 4 (8), s. 1516;
Jemielity W., Parafie Puszczy Kurpiowskiej, Łomża 2004;
Kmoch M.W., Kapliczki, figury i krzyże przydrożne w gminie Jednorożec, Jednorożec 2015;
Taż, Na skraju Kurpiowszczyzny. Parafia pw. św. Floriana w Jednorożcu, Jednorożec 2020;
Kruk, Jubileusz 100-lecia parafii pw. św. Izydora w Drążdżewie 1911–2011, cz. 2, "Krasnosielski Zeszyt Historyczny", 2 (2011), 8, s. 8;
Kuciński E., Trzy rocznice, "Głos Gminy Jednorożec", 2010, 4 (20), s. 1617;
Łukaszewski W., Świątynia w Olszewce, "Kurpie. Magazyn regionalny", 2009, 2, s. 15–16;
Lubecka M., Kościół katolicki w powiecie ostrołęckim wobec polityki państwa w latach 1944–1966, Ostrołęka 2016;
Majewski Mieczysław ks., salezjanin, [w:] Słownik biograficzny Kurpiowszczyzny, red. S. Pajka, Kadzidło 2008, s. 620;
Mazurkiewicz P., Olszewka (dostęp 13 VII 2021 r.);
Roman Chudzik (dostęp 16 VII 2021 r.);
Tofel B., Jak budowano szkołę w Olszewce"Głos Gminy Jednorożec", 2011, 2 (22), s. 25;
Wykaz parafii w Polsce 2006 (według diecezji). Stan na 31.12.2005 r., t. 1, red. W. Zdaniewicz, S.H. Zaręba, R. Stępisiewicz, Warszawa 2006;


Do następnego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz