
Rok 2016 mogę podsumować kilkoma słowami, które doskonale opisują, co się u mnie wówczas działo. Będą to (kolejność losowa): historia regionalna, publikacje, promocja książki, studia, pisanie drugiej książki, konferencje naukowe, archiwa, biblioteki, genealogia, rodzina, podróże, praca, stypendia... Na bieżąco można było to wszystko śledzić na Instagramie.
A jak rok 2016 wyglądał na blogu "Kurpianka w wielkim świecie"? Oto wpisy z ostatnich 12 miesięcy:
1. posty z serii MAŁA OJCZYZNA (9)
2. posty z serii ŚWIĄTKI W GMINIE JEDNOROŻEC (9)
3.posty z serii REGION POD LUPĄ (5)
4. genealogia (3)
5. podsumowania (12)
6. posty instagramowe (10)
7. inne (7)
W 2016 r. opublikowałam 55 wpisów. Najwięcej postów dotyczyło historii regionalnej i tego, co się aktualnie u mnie dzieje. Blog w 2016 r. zanotował ponad 93,5 tysiąca wyświetleń. Fanpage bloga na Facebooku osiągnął liczbę 2774 obserwujących, zaś fanpage projektu kapliczkowego - 1159 lajków. Moja aktywność w mediach społecznościowych rozszerzyła się - założyłam fanpage Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Krasnosielckiej oraz stronę Kurpie Białe - historia, kultura, dziedzictwo.
Podobnie jak rok temu w dzisiejszym podsumowaniu zadałam sobie te same pytania. Co - oprócz tego, o czym pisałam w podsumowaniach kolejnych miesięcy - udało się mi się osiągnąć, nad czym powinnam popracować, jakie mam plany?
- wzięłam czynny udział w 6 konferencjach naukowych, współorganizowałam 2, wydałam kolejny numer "Teki Historyka";
- założyłam Sekcję Historii Regionalnej SKNH UW, która prężnie działa. Tutaj znajdziecie nasz fanpage: KLIK;
- na blogu pisałam rzadziej, ponieważ w minionych 12 miesiącach skoncentrowałam się na publikacjach naukowych i popularnonaukowych w czasopismach. Wszystkie moje artykuły można znaleźć na moim profilu na Academia.edu: KLIK;
- promowałam swoją książkę "Kapliczki, figury i krzyże przydrożne", która spotkała się z bardzo pozytywnym odbiorem. Zostało mi jeszcze kilka egzemplarzy: KLIK;
- konsekwentnie budowałam "markę" bloga - pracowałam na jego rzetelność i rozpoznawalność, co sprawiło, że w zeszłym roku przybyło blisko 1600 osób, co stanowi dwukrotny wzrost liczby obserwatorów obserwatorów fanpage'a;
- mogę powtórzyć za postem sprzed roku - nawiązałam współpracę z różnymi organizacjami i osobami, poznałam regionalistów i badaczy Kurpiowszczyzny, co sprawiło, że dostałam wiele ciekawych propozycji ;) Nad wieloma pracuję, inne planuję, cały czas się rozwijam!
- dużo tworzyłam, pisałam, badałam, szukałam - mam mnóstwo pomysłów i na posty, i na artykuły, i na kolejne większe publikacje, które na pewno kiedyś Wam zaprezentuję!
- rozwijałam zainteresowania historią mojej rodziny. Stworzyłam drzewo genealogiczne Kmochów do połowy XVIII w. i odkryłam, że moja rodzina pochodzi z Porządzia i okolic w Puszczy Białej. Odwiedziłam też rodzinne strony i nawiązała kontakt z kuzynami, potomkami Kmochów, którzy pozostali na ojcowiźnie. Doświadczyłam przy tym tylu tak niesamowitych emocji, że już nigdy nie zaprzestanę badań genealogicznych, bo dają mi ogromną radość! Tak samo po okresie stagnacji w poszukaniach przodków ze strony mamy, co spowodowane było skupieniem się na Kmochach, powróciłam do drugiej strony drzewa genealogicznego i zaczynam się ponownie rozwijać;
- drugi rok z rzędu wywiązałam się z planów wydrukowania ulubionych fotografii, do czego skłoniły mnie poszukiwania genealogiczne oraz chęć utrwalenia wspomnień. Uzbierałam trzy albumy z moimi tylko zdjęciami, a w Jednorożcu w domu rodzinnym stworzyłam 4 albumy z fotografiami rodzinnymi, które gromadziłam przez miniony rok.
- udało mi się wstąpić do kilku historycznych i regionalnych organizacji, by poznać ciekawych ludzi i mieć szansę na rozwój zainteresować i wspieranie lub organizację ciekawych inicjatyw. Działam w Towarzystwie Przyjaciół Ziemi Krasnosielckiej, Towarzystwie Przyjaciół Ziemi Przasnyskiej, Związku Kurpiów, Ostrołęckim Towarzystwie Naukowym im. Adama Chętnika oraz Polskim Towarzystwie Ludoznawczym;
- nie udało mi się wywiązać z planów zadbania o siebie - będę walczyć w 2017 r.!
- nie podjęłam nowych studiów (etnologia i antropologia kulturowa, studia magisterskie na UW), ponieważ zaczęłam pracę w szkole jako nauczyciel historii i wiedzy o społeczeństwie. Pracuję w I Społecznym Liceum Ogólnokształcącym im. Jama Saheba Digvijay Singhji oraz Społecznym Gimnazjum Hispaniola w Warszawie i bardzo się cieszę, że tu trafiłam! Mam też swoją klasę - jestem wychowawcą Alaski (I LO). Czasami życie zaskakuje nas i otwiera nowe furtki. Ale do tematu studiów na nowym kierunku jeszcze kiedyś wrócę...
- przesunęłam wydanie książki o dziejach parafii Jednorożec na 2017 r. z powodu pracy zawodowej, a przez to mniejszej ilości czasu wolnego, dużej ilości źródeł i chęci jak najdokładniejszego opracowania tematu. Kończę przygotowania do wydania zbioru źródeł do dziejów gminy Jednorożec.
Największą nagrodą i motywacją, będącą niejako podsumowaniem moich dotychczasowych działań, ale i zapowiedzią kolejnych, był Kurpik 2016, jakiego otrzymałam w kategorii "Promowanie regionu". Jestem teraz naprawdę zadowoloną z życia osobą, a wiem, że mogę sprawić, by było jeszcze lepiej! Niech poniższy kolaż będzie podsumowaniem tego roku i zapowiedzią kolejnego:
Mogę Wam jedynie obiecać, że będzie jeszcze lepiej, jeszcze ciekawiej! Mam nadzieję, że uda mi się też wprowadzić kilka ulepszeń na blogu i już w styczniu opublikować kilka wpisów, nad którymi pracuję od dłuższego czasu. Wypatrujcie nowości!
Życzę Wam i sobie samej udanego roku, pełnego energii do działania, sił do pokonywania trudności i mnóstwa pomysłów na każdy pełen radości dzień 2017 roku! Ja będę się starała wprowadzić w życie poniższe rady:
Do następnego!
Życzę Wam i sobie samej udanego roku, pełnego energii do działania, sił do pokonywania trudności i mnóstwa pomysłów na każdy pełen radości dzień 2017 roku! Ja będę się starała wprowadzić w życie poniższe rady:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz