2 kwietnia 2018

Co słychać u Kurpianki? Marzec 2018 r.

Na początku kwietnia wypadła Wielkanoc, więc to idealny czas, by w ciszy rodzinnego domu usiąść na chwilę i przygotować podsumowanie minionego miesiąca. Bardzo lubię marzec, a tegoroczny zapisze się w mojej pamięci jako przyjemny czas. Zapraszam do lektury!







W marcu:
  • wzięłam udział w XI Walnym Zebraniu Stowarzyszenia "Przyjaciele Ziemi Jednorożeckiej", podczas którego podsumowaliśmy poprzedni rok i zaplanowaliśmy pracę na jubileuszowy 2018 r. Spodziewajcie się m.in. nowej wystawy plenerowej oraz kontynuacji pikników kapliczkowych! :) A tutaj fotorelacja i sprawozdanie ze spotkania: KLIK.

  • zakończył się plebiscyt na "Osobowość roku 2017", organizowany przez "Tygodnik Ostrołęcki. W etapie powiatowym zajęłam drugie miejsce i przeszłam do etapu regionalnego, gdzie w swojej kategorii "Działalność społeczna i charytatywna" bez nawoływania do głosowania uplasowałam się na miejscu na nominowanych. Dziękuję wszystkim za głosy, za zaufanie, za docenienie moich działań!
  • od sklepu z pamiątkami QRP otrzymałam piękny prezent - dziękuję <3



  • otrzymałam egzemplarz autorski wydawnictwa zbiorowego, wydanego nakładem Ostrołęckiego Towarzystwa Naukowego, w którym ukazała się polskojęzyczna wersja mojego artykułu o Katolickim Stowarzyszeniu Młodzieży w parafiach kurpiowskich w latach 30. XX w. (anglojęzyczne wydanie znalazło się w "Zeszytach Naukowych OTN", o czym pisałam tutaj: KLIK). Poniżej nagranie z prezentacji książki w Ostrołęce.




  • zakupiłam nową książkę prof. A. Chwalby o I wojnie światowej i niedługo skończę lekturę. Cieszą mnie wątki regionalne, czyli wspomnienie o Przasnyszu i okolicy w kilku miejscach oraz wątek bieżeńców. Bardzo polecam tą publikację!




    • spędziłam nieco czasu na poszukiwaniach archiwalnych i kwerendach bibliotecznych - wszystko do monografii parafii i artykułów naukowych, jakie przygotowuję.
    • skończyłam 26 lat!
    26 (lat) 26 (marca). Rok temu, gdy rozpoczynałam pierwszy rok drugiego cwiercwiecza mojego życia, mówiłam, że to będzie dobry rok. Na blogu pisałam też, że rok 2018 będzie należał do mnie. Powoli to realizuję. Specjalnie założyłam ta sama sukienkę, mam podobny makijaż i fryzurę. Widać różnice? 😀 Bo ja widzę i czuję, choć to nieco różniace się ujęcia. W końcu zaczynam siebie lubić. Nie tylko, jeśli chodzi o moje usposobienie, ale też o wygląd. A to dopiero początek! Zmiany wprowadziłam 2 miesiące temu - wówczas wyglądałam tak, jak rok temu. Jednocześnie nadal aktualny jest jeden z moich ulubionych filmowych cytatów: "Nie jestem taka, na jaką wyglądam i nie wyglądam na taką, jaką jestem". #birthdaygirl #birthday #me #selfie #kurpianka #kurpiankawwielkimswiecie #mariaweronikakmoch #mwkmoch #polishgirl #woman #polishwoman #urodziny #26lat #26urodziny #26thbirthday #wiosna #spring #ja #changes #zmiany #change #zmiana
    Post udostępniony przez Maria Weronika Kmoch (@mwkmoch)

    • odpoczęłam w domu rodzinnym, nacieszyłam się nowym Grobem Pańskim w jednorożeckim kościele, naładowałam baterie i zaplanowałam sobie kwiecień :)

    • rozpłynęłam się ze szczęścia, gdy w zbiorach członków dalszej rodziny udało się odnaleźć zdjęcia, w których widać mojego pradziadka ze strony ojca mamy. Jest to dla mnie bardzo ważna postać, nie tylko ze względów rodzinnych, ale i regionalnych. By się przekonać, dlaczego, zajrzyjcie do linkowanego niżej wpisu na blogu o powojennej walce podziemia antykomunistycznego w Lipie w gm. Jednorożec.



    Na blogu w marcu:

    • podsumowałam luty 2018 r.: KLIK;
    • obszernie opisałam chorzelski epizod produkcji najbardziej antypolskiego nazistowskiego filmu propagandowego, jaki kiedykolwiek powstał, czyli Heimkehr: KLIK;
    • zaprezentowałam drugą część opisu pow. przasnyskiego z I poł. XIX w., skupiając się tym razem na kwestiach władzy administracyjnej i wojska: KLIK;
    • w osobnym wpisie, a nie jak do tej pory w poście o historii wsi Lipa, przedstawiłam historię oddziału Kazimierza Artyfikiewicza "Trzynastki" z Ruchu Oporu Armii Krajowej - jego żołnierze i on sam zginęli w 1945 r. w Lipie z rąk UB po nocy spędzonej w gospodarstwie mojego pradziadka Józefa Krawczyka: KLIK.


    Na fanpage'u Stowarzyszenia "Przyjaciele Ziemi Jednorożeckiej", w serii NIEDZIELA Z HISTORIĄ, pisałam o:


    Z innych tekstów można wskazać krótki artykuł "Wielkanoc na Mazowszu" w czasopiśmie "Samorządność", wydanym przez Mazowiecką Wspólnotę Samorządową.




    Poza tym pisałam - głównie monografię parafii oraz artykuły naukowe. Pracowałam nad nowymi projektami, o których dowiecie się w ciągu najbliższych miesięcy.


    Dziękuję za wsparcie, komentarze, wiadomości, spotkania. Zapraszam do grupy facebookowej CZYTELNICY BLOGA "KURPIANKA W WIELKIM ŚWIECIE", by jeszcze szybciej dowiadywać się, co tym razem odkryłam, jaki wycinek przeszłości małej ojczyzny planuję i co dla Was przygotowałam. By dołączyć do grupy, kliknij na grafikę.


    Do następnego!

    Brak komentarzy:

    Prześlij komentarz