14 lipca 2017

ŚWIĄTKI W GMINIE JEDNOROŻEC: Obrzędy, zwyczaje, tradycje, wierzenia

Z kapliczkami, krzyżami oraz figurami przydrożnymi jako obiektami zarówno prywatnymi, jak i publicznymi, pełniącymi różnorodne funkcje, związane są pewne zwyczaje i obrzędy. Wiele z nich odnosi się do wszystkich typów małej architektury sakralnej, ale są i takie, które charakterystyczne są jedynie dla kapliczek lub krzyży. Inny podział zwyczajów, jakiego można dokonać, to te związane z działaniami osób prywatnych, grup ludzi lub działaniami całej społeczności wsi lub parafii. Kapliczki, figury i krzyże odgrywają wielką rolę zarówno w obrzędowości dorocznej, związanej z kalendarzem przyrodniczo-religijnym, jak i rodzinnej i prywatnej.

W tym wpisie przedstawię informacje na temat zwyczajów, obrzędów oraz tradycji, związanych z przydrożnymi obiektami sakralnymi. Zasygnalizuję też temat nazewnictwa takich obiektów przez miejscowych. Informacje pochodzą z literatury przedmiotu, jak też są wynikiem moich wieloletnich obserwacji oraz rozmów z mieszkańcami. Artykuł uzupełniają przykłady obiektów z gminy Jednorożec.



Podstawowym obowiązkiem społeczności jest dbałość o istniejące we wsi i w jej pobliżu obiekty sakralne. Jeśli po jakimś czasie krzyż spróchniał u podstawy, należało zakopać go zdrową częścią ok. metra głębiej. W razie konieczności zabieg powtarzano kilka razy, dzięki czemu krzyże, mające pierwotnie kilkanaście metrów, mogły stać w danym miejscu nawet ponad 200 lat. Zakopywanie krzyży z powodu butwienia przeprowadzano najczęściej po wspomnieniu zmarłych (2 listopada). W przypadku, gdy krzyż był już bardzo niski, podstawiano z boków podpory ze zdrowego drzewa, dzięki czemu stały jeszcze długi czas. 

Ten krzyż, wystawiony w Żelaznej Rządowej, pierwotnie był wyższy, ale po zbutwieniu podstawy i jej odcięciu zakopano go głębiej. W rezultacie napisy, które wcześniej były na wysokości wzroku ludzkiego, dziś są po części zakopane w ziemi, a litery znajdujące się tuż nad jej powierzchnią pokrywa mech, co utrudnia odczytanie tekstu. 




Od połowy XX w., w miarę możliwości finansowych, krzyże osadza się w betonowych szczudłach, co zapewnia im przetrwanie na jeszcze długie lata. 

Krzyż z 1999 r. w Połoni, wystawiony przez Mariana Obrębskiego.


Pasyjki nakrywano drewnianymi oraz blaszanymi daszkami, chroniącymi przecięcie ramion. Poziome ramiona krzyża oraz szczyty pionowej belki z czasem zabezpieczane były kawałkiem blachy, by chronić je jako element krzyża najszybciej niszczejący pod wpływem warunków atmosferycznych.

Krzyż z 1918 r. w Połoni.


Ubytki w rzeźbach drewnianych uzupełniano zaprawą murarską, elementy, które odpadły, naprawiano i wieszano ponownie lub wykonywano nowe, podobne. Nie zawsze te naprawy są wykonywane z wyczuciem, umiejętnie, z użyciem odpowiednich materiałów. Czasem odnowienie obiektu sprawia, że zostaje zmienione brzmienie np. napisu na tabliczce czy zasłonięta zostaje cała tablica fundacyjna.

Kapliczka na polach jednorożeckich. Kadr z filmu ks. M. Mecha z 1991 r.

Ta sama kapliczka po renowacji wiosną 2016 r. Fot. Zbigniew Tyrka.

Krzyż z 1892 r. w Połoni.



Figura Matki Bożej w Przejmach. Pochodzi z 1937 r. Na skutek warunków atmosferycznych oraz nieumiejętnych renowacji postać ma zamazaną twarz i ręce, nieczytelny jest również napis, znajdujący się na cokole. Jest to modlitwa: „O MARJO / KRÓLOWO KORO / NY POLSKIEJ / MÓDL SIĘ / ZA NAMI”. Niżej znajduje się inskrypcja: „KU UCZCZENIU / PAMIĘCI JULII / Z RUDOLFÓW / ZWOLANOWSKIEJ / 1934 R.”. Figurę wystawił leśniczy Alfred Zwolanowski na cześć swojej matki.


Krzyż w Stegnie. Przed renowacją (ok. 2012 r.) na tabliczce był zamieszczony napis „S+P / FUNDATORZY / J E WRÓBLEWSCY / ROK BUDOWY 1937 / PROSZĄ / O ZDROWAŚ MARIA”. Po odnowieniu krzyża na tabliczce umieszczono napis w brzmieniu: „FUNDATORZY / ŚP / Eleonora i Józef / WRÓBLEWSCY / Rok budowy 1927 / PROSZĄ O ZDROWAŚ MARYJA”.

Kadr z filmu ks. Mecha z 1991 r.


Krzyż w Parciakach na posesji 15. Wystawił go Stanisław Berg po śmierci swej żony Marianny. Na postumencie znajdowała się płytka wnęka z napisem na białym tle, informującym o dacie wystawienia świątka: „BOŻE / BŁOGOSŁAW / NAM / DNIA 30 MAJA / 1948 R.”. We wrześniu 2015 r. podczas odnawiania podstawy napis został zakryty, a podstawa pomalowana na brązowo.



Obojętnie co powiemy o jakości renowacji, warto podkreślić, że działania takie spowodowane były i są przede wszystkim wielką czcią dla poświęconego obiektu sakralnego jako znaku obecności Boga i świadectwa religijności, także formy ochrony lokalnej społeczności przed niebezpieczeństwami, jakie zapewniał świątek.

W przypadku całkowitego zniszczenia starego krzyża należało postawić w tym samym miejscu nowy. Tak samo było z kapliczkami.

Krzyż na miejscu kapliczki przy dawnej drodze z Budzisk do Parciak.

Metalowy krzyż obok zniszczonego drewnianego przy wjeździe do Żelaznej Rządowej od strony Parciak.
Jeśli istniały szczególne przesłanki, by umieścić świątek w innej lokalizacji, to przenosiny krzyża w nowe miejsce musiały się odbywać w obecności i przy udziale wszystkich mężczyzn z wioski. 

Nowy krzyż lub kapliczka powinna naśladować poprzedni świątek. Jeśli jest to niemożliwe, mieszkańcy dbają, by nowy obiekt miał jakiś element ze starego, by zachować ciągłość historii obiektu i wskazać, że jest to kolejny krzyż czy kapliczka na tym samym miejscu.

Krzyż w Parciakach z 1866 r. na fotografii Piotra Kaszubowskiego z ok. 1995 r. Został zastąpiony przez metalowy krzyż (2004). Umieszczono na nim niebieski lampion ze starego krzyża.


Krzyż na cmentarzu w Parciakach (1862) na fotografii Wojciecha Łukaszewskiego z 2008 r. W 2014 r. podczas sprzątania cmentarza został usunięty, bowiem był już mocno zniszczony. Nowy krzyż wystawiony z okazji Misji Św. w 2014 r. Wówczas umieszczono na nim odnowioną Pasyjkę ze starego drewnianego krzyża.



Zazwyczaj na miejscu karawak (krzyży z podwójną poziomą belką) nie stawiano krzyży z jedną belką, zachowywano poprzednią formę świątka. 

Karawaka w Małowidzu, jedyna w gminie Jednorożec.
Obecnie z powodu chęci zapewnienia większej trwałości świątków, żelazne krzyże zastępują dotychczasowe drewniane, które uległy znacznemu uszkodzeniu. Zdarzają się też przypadki zmiany formy świątka, a jeśli takie działanie ma miejsce, to najczęściej kapliczka zastępuje krzyż, czasem figura kapliczkę.


Krzyż z 1930 r., wystawiony na środku wsi Stegna. Fotografia z 1936 r.
  
Kapliczka z 2014 r. wystawiona w Stegnie na miejscu krzyża z 1930 r.

Kapliczka w Żelaznej Rządowej zniszczona ok. 2011-2012 r. Zastąpiła ją figura Matki Bożej (2013). Źródło: B. Kielak, Tradycja Mazowsza: Powiat przasnyski. Przewodnik subiektywny,Warszawa 2012.
   


Zniszczone drewniane kapliczki i krzyże palono w tym samym miejscu, gdzie stały (w takich przypadkach proch z krzyża zakopywano czasem w danym miejscu), także w Wielką Sobotę przy kościołach lub w ognisku we wspomnienie św. Rocha (16 sierpnia). Drewniane krzyże na mogiłach cmentarnych, które uległy zniszczeniu, zakopywano z trumną. Metalowe krzyże cmentarne gromadzono na cmentarzu w jednym miejscu. 

Tzw. korony (koruny), czyli metalowe krzyże, nierzadko fantazyjnie wygięte, które umieszczano na szczytach belek drewnianych krzyży, po ich zniszczeniu zatykano na innym krzyżu lub mocowano w ziemi w miejscu dawnego świątka. Metalowe krzyże cmentarne po zmianie pomnika zabierano na posesję i nierzadko ustawiano przed domem lub w polu jako przydrożny świątek.

Krzyż w Olszewce z 2002 r., poniżej zdjęcie koruny z poprzedniego krzyża, stojącego w tym miejscu od ok. 1910 r.


Sakralność kapliczek i przydrożnych krzyży wykorzystywana jest przez umieszczenie w ich wnękach lub w pobliżu starych albo zniszczonych krucyfiksów i figurek, ustawionych dotychczas w domach. Czasem po latach zabierano je do krucht kościołów, gdzie ustawiano je na poddaszach i dzwonnicach. Zazwyczaj ostatecznie palono je w Wielką Sobotę.

Krzyże w Połoni niedaleko cmentarza parafialnego.


Obrzędowość doroczna wiązała się z odprawianiem nabożeństw przy krzyżach i kapliczkach, stosownie do określonej pory roku kalendarzowego i liturgicznego.

W kwietniu, a także przed objazdem pól, przeprowadza się odnawianie kapliczek i krzyży: oczyszcza się ich otoczenie, w przypadku kapliczek także wnętrze, maluje i naprawia świątek (samodzielnie lub z pomocą fachowców) oraz jego otoczenie (ogrodzenie). Obok obiektu sakralnego sadzi się i ustawia żywe kwiaty, we wnękach ustawia się nowe bukiety sztucznych kwiatów, podobne mocuje się do ramion krzyża. Towarzyszą im często kolorowe wstążki, mocowane do krzyża lub kapliczki oraz ogrodzenia je otaczającego. Ozdoby mają rozmaite barwy, dominują jednak kolory: czerwony, biały, niebieski i żółty, obecne również na flagach, chorągiewkach i kokardach, pojawiających się szczególnie w okresie przed nawiedzeniem kopii obrazu Matki Bożej Częstochowskiej. Rzadziej spotkać można wianki i girlandy ze sztucznych kwiatów wieszane na krzyżach. Dość często figury Matki Bożej, umieszczone we wnękach kapliczek i podstaw krzyży, dekorowane są łukami ze sztucznych kwiatów, czasem udekorowanymi sztucznymi kolorowymi lampkami.

Krzyż w Budziskach, wystawiony po zakończeniu II wojny światowej.



Współcześnie popularne jest też umieszczanie lampek solarnych w pobliżu świątków, również mocowanie ich do ramion lub ogrodzenia krzyża (szczególnie w Dynaku, także w Parciakach i Jednorożcu). 

Tzw. "czerwony krzyż" w Dynaku, widoczna lampka solarna pod Pasyjką. 
Zdobienia na terenach o tradycjach kurpiowskich (w gminie Jednorożec głównie w Żelaznej Rządowej) charakteryzują się umieszczeniem sztucznych kwiatów o cienkich płatkach i listkach w kształcie igiełek jeden pod drugim, wzdłuż ramion krzyża. 

Krzyż w Żelaznej Rządowej.
Przed kapliczką lub krzyżem ustawia się ławeczkę (jeśli nie jest zamocowana na stałe), stawia się stolik z krzyżem, zapal świece. Niektóre świątki mają zamocowane, np. na ogrodzeniu, stałe ołtarzyki, nakryte obrusem i udekorowane kwiatami. 

Krzyż z 1935 r. w Drążdżewie Nowym.
Opiekunem jest zazwyczaj fundator, po jego śmierci lub w razie jego nieobecności rodzina lub sąsiedzi, w przypadku kapliczek i krzyży na polach właściciele ziemi. Czasem we wsi znajdzie się osoba, która zajmuje się opieką nad kilkoma świątkami. Odnawianie oraz dekorację kapliczek i krzyży przeprowadzają zarówno pojedyncze osoby, jak i grupy, np. sąsiedzi, rzadziej mieszkańcy całej wsi.

W maju, rzadziej w październiku, w pobliżu krzyży (zazwyczaj tych z wnęką w podstawie, zawierającą figurę Matki Bożej), dużo częściej kapliczek oraz figur Maryi, wierni, szczególnie ci, którzy mieszkają w znacznym oddaleniu od kościoła parafialnego, gromadzą się na nabożeństwa. W maju odmawia się Litanię Loretańską oraz śpiewa się pieśni maryjne i przygodne, w czerwcu Litanię do Najświętszego Serca Jezusa, zaś w październiku – nabożeństwo różańcowe. Nabożeństwa czerwcowe odbywają się tylko przy krzyżach. Każda miejscowość posiada jeden obiekt sakralny, przy którym odprawia się nabożeństwa miesięczne (chyba, że jest zwartą miejscowością z siedzibą parafii) lub kilka w przypadku, gdy jest bardzo rozległa i posiada liczne kolonie. Nabożeństwa organizuje i prowadzi zwykle jedna osoba, będąca mieszkańcem wsi.

Przy kapliczkach, figurach i krzyżach przydrożnych zatrzymują się procesje podczas uroczystości Bożego Ciała. Wyznacza się cztery ołtarze, które okoliczni mieszkańcy dekorują kwiatami, obrazami, przygotowują ołtarzyk z krucyfiksem, zapalają świece. W niektórych wsiach co roku są to te same miejsca, w innych zmienia się ich część, w pozostałych corocznie trasa przebiega innym szlakiem. Przy każdym ołtarzu czytany jest fragment Ewangelii oraz odmawiane są modlitwy z pieśniami. Wierni zabierają z każdej stacji po jednej gałązce brzozy, które ustawione są w pobliżu ołtarzyka. Następnie są one umieszczane na polach i w ogródkach, pomiędzy zasiewami i uprawami, co ma zapewnić błogosławieństwo i opiekę Bożą.

Ołtarz na Boże Ciało przy figurze św. Floriana w Jednorożcu w 2016 r.
Do krzyży i kapliczek na granicach wsi udawano się podczas objazdu (obchodu) i święcenia pól. Dawniej obrzęd łączono ze wspomnieniem św. Marka Ewangelisty (25 kwietnia), św. Izydora, patrona rolników (10 maja) lub sprawowano podczas Dni Krzyżowych. Kapłan w asyście mieszkańców całej wioski szedł na pola, pomiędzy łany zbóż, gdzie modląc się, dokonywał poświęcenia plonów, prosząc o Boże błogosławieństwo dla gospodarzy.

Obecnie coraz częściej zdarza się, że obrzęd dotyczy jednorazowo mieszkańców nawet dwóch miejscowości, podczas gdy kiedyś każda wieś osobno prowadziła nabożeństwo. Spowodowane jest to mniejszą ilością rolników, mniej licznym udziałem mieszkańców w obrzędzie, czasem też niezrozumieniem sensu błogosławieństwa. Procesja ma wymiar bardziej symboliczny – wierni wędrują z kapłanem nierzadko nie pieszo, jak niegdyś, ale podjeżdżają samochodami do czterech stacji. Ołtarzyki usytuowane są w pobliżu kapliczek, krzyży przydrożnych i kamiennych kopców, stojących zazwyczaj na granicach osady. W wyznaczonych miejscach kapłan odczytuje fragment Ewangelię i święci pola „w cztery strony świata”. Następnie kartki z fragmentem Pisma Świętego, schowane w słoik lub butelkę, zakopuje się w pobliżu krzyża lub kapliczki. Co roku ksiądz zatrzymuje się przy innych świątkach.

Przed obrzędem kopce z kamieni, usytuowane w pobliżu krzyży i kapliczek, maluje się farbą rzucającą się w oczy lub w tym samym kolorze, co świątek. W gminie Jednorożec jest to zwyczaj charakterystyczny dla Lipy, Obórk i Przejm. 

Kapliczka w Obórkach postawiona po II wojnie światowej.


Z okazji obrzędu świątki są specjalnie przygotowane i ozdobione. Przeprowadza się prace remontowe lub maluje się obiekty farbą.

Krzyż przy polu Więcków między Jednorożcem a Szlą. Odnowiony w maju 2015 r., przed objazdem pól.


Święcenie pól nie ma stałego terminu, obecnie jest to najczęściej okres po Bożym Ciele lub w oktawę Bożego Ciała, w praktyce obrzęd odprawia się w okresie od maja do sierpnia, zazwyczaj w niedzielne popołudnie.

Do świątków wiodła procesja podczas Dni Krzyżowych. Ich tradycja sięga V w. Modlitwy o urodzaj odprawia się w okresie od Zielonych Świąt do sianokosów w ciągu trzech dni po Wniebowstąpieniu Pańskim (poniedziałek, wtorek i środa). Nazwa pochodzi od procesji z chorągwiami i feretronami, które odbywają się z kościoła parafialnego pod przewodnictwem księdza. Prowadzone są do krzyży i kapliczek wśród pól lub we wsi. Mają one za zadanie dziękczynienie Bogu za otrzymane dobrodziejstwa i prośby o błogosławieństwo dla urodzajów. Wówczas ma miejsce święcenie pól, a wierni modlą się w litanii do Wszystkich Świętych o uwolnienie od wszelakiego zła, od wszelkiego grzechu, od Bożego gniewu, od sideł szatańskich, od nagłej i niespodziewanej śmierci, wreszcie od piorunów i burz gwałtownych, od zarazy, głodu i wojny. W poniedziałek poleca się odprawić Mszę św. „w okresie zasiewów”, we wtorek - „o uświęcenie pracy ludzkiej” i we środę - „za głodujących”. W czasie Dni Krzyżowych kapliczki i krzyże przydrożne są ukwiecone i udekorowane przez mieszkańców. 
Obecnie w gminie Jednorożec zwyczaj ten nie jest kultywowany.

Niektóre kapliczki i krzyże są przyozdabiane na Uroczystość Wszystkich Świętych i tzw. Dzień Zaduszny (1–2 listopada). Ma to miejsce szczególnie tam, gdzie świątek oznacza pomnik lub pamiątkę patriotyczną. Kwiaty i znicze stawia się też przy krzyżach i kapliczkach, gdzie pochowane są ciała dzieci. Znicze stawiane przy świątkach upamiętniają również ich fundatorów lub są odpowiedzią na wyrażone napisem fundacyjnym wezwanie do pośmiertnej modlitwy.

Krzyż z 1892 r. w Małowidzu. Chowano tu zmarłe przed narodzeniem dzieci.

Religijność prywatna i zbiorowa przejawia się w następujących obrzędach i zwyczajach.

Do krzyży, zazwyczaj stojących na granicy wsi, ale też najbliższych świątków, wyprowadza się ciała zmarłych. Zwyczaj ten zwany jest eksportą. Następnie kondukt żałobny udaje się do kościoła, a po nabożeństwie na cmentarz parafialny. We wsiach, w których znajduje się kościół parafialny, wybierano świątek znajdujący się między kościołem a domem zmarłego i do niego odprowadzano ciało.

Krzyż w Żelaznej Rządowej z drugiej połowy lat 50. XX w. Do tego krzyża są wyprowadzane ciała zmarłych, bowiem stoi we wsi od strony Parciak, gdzie znajduje się kościół parafialny.

Przechodząc koło kapliczki czy krzyża powinno się przeżegnać, zmówić krótką modlitwę, zdjąć lub uchylić kapelusz lub czapkę. Nieuczczenie kapliczki, np. z powodu mrozu i konieczności otulenia głowy, nie powoduje żadnych skutków. Jednak znieważenie świątka skutkuje w bliższej czy dalszej przyszłości karą dla świętokradccy.

Sam świątek jak najszybciej po wystawieniu powinien zostać poświęcony przez kapłana. Może się to stać zarówno podczas specjalnego błogosławieństwa, jak też podczas objazdu pól.

Poświęcenie kapliczki przy ul. Strażackiej w Jednorożcu przed ks. Andrzeja Krona w 2003 r. Zbiory prywatne.

Poświęcenie kapliczki Matki Bożej w Ulatowie-Słabogórze przed ks. Tomasza Czarnowskiego podczas objazdu pól w dniu 28 VI 2014 r. Fot. Wojciech Łukaszewski.

Poświęcenie kapliczki w Kobylakach-Koryszach w dniu 16 XI 2013 r. Fot. Wojciech Łukaszewski

Na krzyżach i w kapliczkach wiesza się pamiątki z pielgrzymek.

Krzyż z 1966 r. w Połoni.


Krzyże odnawia się nie tylko ze względu na zbliżające się uroczystości, ale też w intencji wysłuchania modlitw w konkretnej intencji.

Krzyże i kapliczki odnawia się z okazji zbliżających się Misji Świętych w parafii. Po nabożeństwie wystawia się nowy krzyż misyjny z odpowiednią inskrypcją, lokowany w pobliżu kościoła parafialnego lub na cmentarzu grzebalnym. Nagranie z wkopania krzyża misyjnego w Jednorożcu w dniu 20 IV 1997 r. możecie zobaczyć na fanpage'u projektu na Facebooku: KLIK.

Obiekty sakralne dekoruje się też przed wizytą Papieża w Polsce, wówczas czasami w kapliczkach oraz w pobliżu krzyży umieszcza się jego portrety. Świątki i całą wieś dekoruje się z okazji wizytacji biskupiej – tworzy się wtedy oznaczona kolorowymi wstążkami, kokardami i chorągiewkami trasę, ograniczoną sznurkami, do których mocuje się dekoracje. Z okazji misji oraz wizytacji w oknach domów mieszkalnych stawia się obrazy, kolorowe kwiaty, lampki, krucyfiksy. Inna okazja wymagająca dekoracji przydrożnych obiektów sakralnych to np. nawiedzenie Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej w poszczególnych domach parafii. Na trasie przejazdu wszystkie kapliczki, figury i krzyże zostają wówczas udekorowano wstążkami i kwiatami.

Krzyż w Obórkach, przyozdobiony z okazji Nawiedzenia Obrazu Matki Bożej w dekanacie przasnyskim w 2015 r.

Z małą architekturą sakralną związane są następujące wierzenia i przesądy:
  • uważano, że drewno ze starego krzyża ma właściwości lecznicze i używano je do przyrządzania soków do picia. Mech ze starych krzyży cmentarnych po zaparzeniu pito jako środek zapobiegający chorobom. Wierzono, że ziemia spod krzyża ma właściwości magiczne, używano jej więc np. do odczyniania uroków;
  • jeżeli bocian usiadł na krzyżu pod wsią, był to znak możliwego nieszczęścia w przyszłości;
Fotografia ze zbiorów Elżbiety Prusik z Połoni.
  • w miejscach, gdzie często uderzały pioruny, zakopywano drewniany krzyż. Miało to zabezpieczyć okolicę od niebezpieczeństw;
  • jeśli krzyż przechylił się z powodu warunków atmosferycznych (wiatr, deszcz itp.) lub z powodu ingerencji człowieka (naruszenie podczas prac polowych), należało jak najszybciej go wyprostować. Uważano, że od tego, z której strony krzyż się pochylił, zależy możliwe nadejście niebezpieczeństwa (wojna, zaraza itp.). Wierzono też, że jeśli krzyż nawrócony jest w stronę wsi, to będą umierać mężczyźni, jeśli w odwrotną stronę, to kobiety;
  • wierzono, że w starych kapliczkach mieszkają duchy, tzw. latawce, które nocami wylatują z kryjówek i zaglądają do zagród i domów, na cmentarz, latają we wsi. Są to duszyczki dzieci nieochrzczonych, pochowanych pod kapliczką: urodzonych przedwcześnie, zabitych przez rodziców lub zamordowanych;
  • dawniej na krzyżach przydrożnych wieszano ręczniki, chusteczki lub szmaty. Stanowiły one swego rodzaju wotum w intencji udzielenia Boskiej pomocy, by złowrogie sny się nie spełniły, by Bóg wyleczył kogoś z choroby itp.
W tym miejscu warto też zasygnalizować, w jaki sposób mieszkańcy omawianego terenu nazywają poszczególne obiekty małej architektury sakralnej. 

Najczęściej używanym określeniem jest „figura” lub „figurka”. Oznacza ono zarówno figury czyli postaci świętych, Maryi lub Jezusa ustawiane na cokole lub słupie drewnianym, jak (przede wszystkim) krzyże żelazne. Określenie to używane jest zarówno przez starszych, jak i młodszych mieszkańców gminy Jednorożec. Czasem, choć rzadko, słowo to określa kapliczki słupowe i dużo rzadziej kapliczki skrzynkowe.

Etnograf Jacek Olędzki odnotował, że na Kurpiach nazwa „figura” oznacza również krzyże drewniane. Potwierdziły to badania w gminie Jednorożec, ale wykazały znikomą ilość przypadków użycia takiego terminu na określenie krzyża. Olędzki uważał, należy uznać, że krzyże były chronologicznie późniejsze niż figuralna rzeźba. Trzeba jednak pamiętać, że większość informatorów, z którymi rozmawiał, pochodziła z centralnej części Kurpiowszczyzny (dawny powiat ostrołęcki). Badany przez mnie obszar leży w jej części zachodniej i ze względu na uwarunkowania historyczno-kulturalne długo pozostawał pod częściowym wpływem kultury wsi drobnoszlacheckich i włościańskich, gdzie, jak wskazywał inny badacz tematyki małej architektury sakralnej, Adam Białczak, krzyże drewniane mogły od kilku wieków stanowić nieodłączny element krajobrazu.

Rzeźby świętych, Maryi i Jezusa, umieszczane w kapliczkach i wnękach podstaw metalowych krzyży, nazywane są przez mieszkańców gminy Jednorożec różnorodnie. Pojawia się zarówna nazwa „figura” i „figurka”, ale też „osoba”, „osóbka”. Nie spotkałam się z określeniem „wierzba”, występującym w relacjach najstarszych mieszkańców regionu, którzy rozmawiali z J. Olędzkim podczas jego badań. Były to osoby urodzone w latach 70. i 80. XIX w., wzrastające w gwarze kurpiowskiej. Określenie „wierzba” pochodzi od czasownika „wierzbić” - rzeźbić. Nazwę „osóbka” podała T. Ruppertowa, wskazując na jej użycie przez szlachtę zagrodową na oznaczenie figurki Matki Boskiej Skępskiej, pochodzącej z domowego ołtarzyka. Możliwe, że te określenie dotarło na teren Kurpiowszczyzny za pośrednictwem mieszkańców wiosek drobnoszlacheckich. W gminie Jednorożec było to tym bardziej prawdopodobne, gdyż wsi kurpiowskie sąsiadują tu bezpośrednio z miejscowościami o tradycjach szlacheckich.

Przedstawienia postaci Chrystusa Ukrzyżowanego, zawieszanej na przecięciu ramion krzyży, zgodnie określane były jako „Pasyjki” lub „Pasyje” (w przypadku wizerunków większych rozmiarów). Bardzo rzadko pojawia się określenie „figura”.

Z przydrożnymi obiektami sakralnymi związanych jest wiele wierzeń, nie zawsze chrześcijańskich. Krzyże, kapliczki i figury poprzez swoją obecność w przestrzeni prywatnej i publicznej stają się świadkiem obrzędów i uroczystości. Są nośnikiem tradycji. Niestety w wielu przypadkach nie jest ona tak bogata jak przed laty, niemniej mała architektura sakralna nadal gromadzi ludzi, integruje i łączy.





Wszystkie zdjęcia są mojego autorstwa i zostały wykonane w 2015 r. W innym przypadku materiał jest podpisany.


Tekst powstał w ramach projektu "Wybrane aspekty dziedzictwa kulturowo-historycznego gminy Jednorożec. Kapliczki i krzyże przydrożne" realizowanego dzięki stypendium za wybitne osiągnięcia w różnych sferach działalności edukacyjnej dla szczególnie uzdolnionych studentów zamieszkałych na terenie Powiatu Przasnyskiego w roku akademickim 2014/2015. Organizatorem i Fundatorem stypendium jest Starostwo Powiatowe w Przasnyszu.

Strona internetowa projektu (Facebook): KLIK.
Strona internetowa Fundatora: KLIK.

Projekt zakończył się wydaniem książki "Kapliczki, figury i krzyże przydrożne w gminie Jednorożec". Publikacja jest dostępna w sprzedaży, więcej szczegółów: KLIK.


Do następnego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz