17 maja 2018

Co słychać u Kurpianki? Kwiecień 2018 r.

Zaczynam się nieco stresować tym, że czas tak szybko płynie i już po kwietniu! Od razu robię w głowie szybki przegląd planów na ten rok i sprawdzam postępy. W niektórych obszarach są znaczne, w innych - kuleję. A tymczasem podsumowuję czwarty miesiąc 2018 r. i zapraszam Was na przegląd ostatnich 30 dni.





W kwietniu:
  • zaczynając od końca (jak zazwyczaj robię, bo to najlepiej pamiętam) - 26 kwietnia wzięłam udział w ogólnopolskiej konferencji naukowej "Mazowieckie drogi do Niepodległej" w Muzeum Małego Miasta w Bieżuniu Oddział Muzeum Mazowieckiego w Sierpcu. Wygłosiłam referat pt. Między ideą a rzeczywistością. Rady Opiekuńcze w czasie I wojny światowej na przykładzie powiatu przasnyskiego (1915-1918). Na jesień planowana jest publikacja pokonferencyjna w "Bieżuńskich Zeszytach Historycznych", więc będzie szansa zapoznać się z moimi ustaleniami. A temat jest fascynujący, podobnie jak moja wizyta w Bieżuniu :) To był wspaniały dzień, spędzony z pasjonatami w pięknym miejscu. Jeszcze tam wrócę!



  • czytałam, pisałam, przekopywałam archiwa w związku z różnymi projektami, jakie realizuję: monografią parafii, opracowaniem dziejów przasnyskiej międzywojennej policji, wystawą zdjęć z Lipy, Obórek i Przejm itd.



Post udostępniony przez Maria Weronika Kmoch (@mwkmoch)

  • starałam się wypocząć i dbać o siebie, spędzać czas z rodziną;

  • w szkole zorganizowałam tydzień projektowy dla klas drugich liceum - analizowaliśmy pamięć zbiorową w przestrzeni miejskiej na przykładzie Warszawy;

  • w połowie miesiąca spędziłam czas w Chorzelach, gdzie zawitało Muzeum na Kółkach - to był wspaniały dzień!

Na blogu:
  • podsumowałam marzec: KLIK;
  • zebrałam teksty z "Kuriera Przasnyskiego" z ostatnich kilku miesięcy: KLIK;
  • napisałam o weselu kurpiowskim w Jednorożcu do II wojny światowej: KLIK.


Poza tym na Facebooku opublikowałam okolicznościową notatkę na temat koncertów wielkanocnych w parafii Jednorożec, które organizowane są już od 11 lat! Tekst linkowałam wyżej. Wystosowałam też - po raz kolejny - apel o pomoc w poszukiwaniu materiałów do historii policji w pow. przasnyskim w okresie międzywojennym.



Kwiecień upłynął pod znakiem przyjemnej, a jednocześnie intensywnej rutyny w wielu aspektach mojego życia. Połowa maja wygląda obiecująco - zapraszam więc na początku czerwca na podsumowanie tego pięknego miesiąca.

Tradycyjnie już zapraszam do grupy facebookowej CZYTELNICY BLOGA "KURPIANKA W WIELKIM ŚWIECIE", by jeszcze szybciej dowiadywać się, co tym razem odkryłam, jaki wycinek przeszłości małej ojczyzny planuję i co dla Was przygotowałam. By dołączyć do grupy, kliknij na grafikę.


Do następnego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz