1 lipca 2018

Co słychać u Kurpianki? Czerwiec 2018 r.

I mamy drugą połowę roku! To oznacza, że i czerwiec za nami. Rok szkolny dobiegł końca, a ja wreszcie mam nieco więcej czasu na wszelkie inicjatywy i projekty, w które jestem zaangażowana. Mam nadzieję, że uda mi się też częściej pisać coś dłuższego i ciekawego na blogu. Tymczasem zapraszam na podsumowanie czerwca.





W czerwcu (tak, znów od końca :D ):
  • rozpoczęłam tegoroczny cykl "Pikników z kapliczką w tle" - miało być w niedzielę 24 czerwca, ale ze względu na niesprzyjającą pogodę wybraliśmy się w trasę tydzień później w sobotę (tak bowiem zdecydowano na Facebooku w publicznej ankiecie). Było cudownie! Wyruszyliśmy w kameralnym gronie z Jednorożca, by przez Budziska dotrzeć do Bud Rządowych i Nakła. Po drodze obejrzeliśmy pomnik przyrody - modrzew europejski oraz zajrzeliśmy do Szkopnika (dawniej osady, obecnie terenu administracyjnie należącego do... Parciak!) i zauważyliśmy uprawę roślin Nadleśnictwa Parciaki z okazji 100-lecia niepodległości Polski. Od momentu wjazdu do Bud Rządowych skupiliśmy się na przydrożnych kapliczkach, figurach i krzyżach, które nierzadko były pretekstem do rozmowy na inne pokrewne tematy. Nie mogło nas zabraknąć na cmentarzu pierwszowojennym w Budach Rządowych, gdzie zapaliliśmy znicz ku pamięci tu pochowanych żołnierzy walczących w bitwie przasnyskiej 1915 r. Zatrzymaliśmy się u Józefa Brzozowego w Budach Rządowych, by posilić się przy grillu! Następnie udaliśmy się do wsi Nakieł. Po obejrzeniu miejscowych krzyży i kapliczek pojechaliśmy się w stronę Orzyca. Gdy dotarliśmy do rzeki, czekał nas najbardziej emocjonujący fragment wyjazdu - przeprawa przez Orzyc! Pomógł nam w tym Mariusz Kaczyński, sołtys z Drążdżewa Nowego, który przyjechał po nas ciągnikiem z przyczepą. Ileż było emocji, ileż radości i poozytywnego, nakręcającego do działania stresu! Nie da się tego opisać ;) Przez groblę, wśród dawnych torfowisk i starorzeczy, pojechaliśmy do Drążdżewa Nowego, a stamtąd do Jednorożca. Niżej kilka ujęć z pikniku, a więcej na stronie organizatora: KLIK.










  • starałam się nieco odpoczywać, by w ferworze działań nie przesadzić z pracą (a mam z tym problem...).


  • Na blogu:
    • podsumowałam maj: KLIK;
    • opowiedziałam o pomocy społecznej w pow. przasnyskim w czasie I wojny światowej, kierowanej do potrzebujących dzieci: KLIK;
    • przygotowałam wpis na temat przyczyn emigracji na przełomie wieków na przykładzie gm. Jednorożec oraz opisałam wychodźstwo Kurpiów do Prus i za Przasnysz: KLIK;
    • opracowałam historię mariawityzmu na Kurpiach: KLIK.

    Na fanpage'u Stowarzyszenia "Przyjaciele Ziemi Jednorożeckiej" w serii NIEDZIELA Z HISTORIĄ pisałam o:
    • wizycie Ignacego Mościckiego w Jednorożcu w 1930 r., przpominając nieco mój artykuł w "Roczniku Przasnyskim": KLIK;
    • wydobywaniu torfu na terenie gm. Jednorożec: KLIK;
    • miejscowości Budziska i Nadleśnictwie Przasnysz: KLIK;
    • regulacji rzeki Orzyc (jestem monotematyczna? :D ): KLIK.

    W nowym numerze "Głosu Gminy Jednorożec" ukazał się mój artykuł o ks. Konstantym Lewandowskim, laureacie Statuetki Jednorożca 2017, osobie niesamowicie zasłużonej dla parafii Jednorożec w okresie I wojny światowej i w pierwszych latach niepodległej Polski.


    Tradycyjnie już zapraszam do grupy facebookowej CZYTELNICY BLOGA "KURPIANKA W WIELKIM ŚWIECIE", by jeszcze szybciej dowiadywać się, co tym razem odkryłam, jaki wycinek przeszłości małej ojczyzny planuję i co dla Was przygotowałam. By dołączyć do grupy, kliknij na grafikę.


    Do następnego!

    Brak komentarzy:

    Prześlij komentarz