20 marca 2019

MAŁA OJCZYZNA: Koła Gospodyń Wiejskich w Jednorożcu

Koło gospodyń wiejskich jako "dobrowolna, samorządna i niezależna społeczno-zawodowa organizacja kobieca działająca głównie na terenach wiejskich" jest często bardzo ważnym organem w danej wsi. Odkąd w 1877 r. na ziemiach polskich powstało pierwsze KGW, działalność takich organizacji, których z roku na rok przybywało, koncentruje się na "pomocy rodzinom wiejskim w wychowaniu, kształceniu i organizacji wypoczynku dzieci i młodzieży, działaniu na rzecz ochrony zdrowia i zabezpieczenia socjalnego rodzin wiejskich, rozwijaniu przedsiębiorczości kobiet, racjonalizowaniu wiejskiego gospodarstwa domowego i zwiększaniu uczestnictwa mieszkańców wsi w dziedzinie kultury i kultywowaniu folkloru". 

KGW nie mogło zabraknąć w moim rodzinnym Jednorożcu, co więcej, obecnie są we wsi dwa koła! Jaka jest historia tego ruchu w Jednorożcu? Kiedy powstało tu KGW? Czym zajmowały się kobiety należące do organizacji? Zapraszam do lektury!

Koło Gospodyń Wiejskich w Jednorożcu powstało po 1931 r. Wiemy o nim niewiele, jedynie to, że należały do niego niektóre kobiety. Organizacja zajmowała się prowadzeniem przedszkola. Zapewne ich działalność mogła być utrudniona z powodu obecności we wsi innej organizacji, docenianej przez sanacyjne władze – mowa o Związku Obywatelskiej Pracy Kobiet, który powstał ok. 1935 r. z inicjatywy miejscowej nauczycielki Anny Bąkowskiej, pochodzącej z pobliskiego Krasnosielca. Do ZOPK należały kobiety, które nie były gospodyniami, biedniejsze. Do nich Anna Urlich z Łukasiaków ze Stegny zaliczyła: Zofię Gładek, Mariannę Łukasiak, Stanisławę Tubis, Katarzynę Wilgę, Ziemiańską (żonę kowala), Eleonorę Ziuśka. Najczęściej były to małżonki miejscowych rzemieślników. 

Niestety KGW i ZOPK nie współpracowały ze sobą, a raczej rywalizowały ze sobą. KGW dobrze dogadywało się z kółkiem rolniczym, którego przewodniczącym był Stanisław Przybyłek. Powstało w latach trzydziestych XX w. Jak wspominała Stanisława Ferenc z Siedleckich, jako że Kurpie to, szczerze mówiąc, ludzie biedne nie tylko ekonomicznie, ale też kulturalnie, więc przed wojną przyjeżdżała instruktorka uczyć, jak kobity sobie mogą radzić: żywność uszykować, poszyć, w ziemi nowocześniej robić.

Wojna przerwała działalność KGW. Po 1945 r. warunki życia były na tyle trudne, że o takich atrakcjach nie było mowy. Trzeba było zaspokoić podstawowe potrzeby. Jak opowiadała S. Ferenc, Na wsi po froncie nawet nafty nie mieliśmy. Wszystko tu było słomianymi dachami kryte, wystarczyła iskra. W 1944 cała wieś spłonęła. Mama od Niemców kupiła koc i z tego poszyła nam majtki. Tak chodziłam pod koniec wojny.

Wedle opowieści S. Ferenc W 1948 znowu zawiązano koło i znowu z instruktorkami. Przyjeżdżały panie wykształcone, eleganckie, z obyciem. W prywatnych domach zbierałyśmy się po 70 kobiet i patrzyłyśmy, jak przyrządzać zdrową żywność. Instruktorki przywoziły nam warzywa wszelakie, pokazywały. Brokuły żeśmy wtedy poznali, bo wcześniej na wsi takich cudów nie było. Potem państwo wybudowało Gminne Spółdzielnie i tam właśnie zaczęła działać "Praktyczna pani" 
 tak nazywałyśmy salę spotkań, gdzie kobiety zbierały się na rozmaite kursy. Przyjeżdżała do nas na przykład kobieta, która uczyła, jak szyć, żeby tej biedy nie było widać. Rozdawała nam szablony do wycinania na spodenki porządne dla dzieciaka czy spódniczkę. Pralkę pierwszą do wsi też instruktorka przywiozła. Czechosłowacki sprzęt, solidny. To był 1954 rok. Kobiety jedna za drugą na wóz wskakiwały z kopą brudów i dalej do "Praktycznej pani" na pranie. Chodziła ta pralka cały dzień.

Pierwszą przewodniczącą i współzałożycielką KGW była Stanisława Kardaś. 

Od lewej: Joanna Wilga z d. Kardaś, Stanisława Kardaś, Marianna Wilga z d. Kardaś. Fotografię wykonano w budynku ówczesnego Urzędu Gminy w Jednorożcu przy ul. Długiej w 1954 r. Zbiory Joanny Wilgi z Jednorożca.

Jej następczynią na długie lata została Janina Pogorzelska (1907–1976). KGW działało w Jednorożcu pod patronatem Gminnej Spółdzielni "Samopomoc Chłopska". Później przewodniczącą była Stanisława Ferenc z Siedleckich (ur. 1937) z Ulatowa-Pogorzeli, która zaczynała jako sekretarzowa koła. W 1982 r. funkcję przewodniczącej przejęła Joanna Wilga z Kardasiów (ur. 1936 r.) z Jednorożca.

Koło Gospodyń Wiejskich z Jednorożca w 1965 r. Od prawej: Bronisława Mordwa, Władysława Gwiazda, Eleonora Sobolewska, Józefa Opalach, Zofia Berk, Stanisława Gwiazda, Stefania Sobolewska, Zofia Krajewska, Michalina Obrębska. Siedzi przewodnicząca KGW Janina Pogorzelska z wnuczką Krystyną Więcek z d. Kardaś. Zbiory Barbary Gwiazdy z Jednorożca.

W 1956 r. grupa mieszkańców Jednorożca stworzyła zespół, który miałby ocalić od zapomnienia zwyczaje weselne. Do dynamicznej działalności zdopingował kobiety ks. Józef Wójcik, proboszcz parafii Jednorożec w latach 1953–1979. Jak pisano później, we wsi Jednorożec od wielu lat panowała całkowita niemal martwota pod względem kulturalnym. I nagle (...) społeczeństwo samo zorganizowało się w zespół. Pomimo konfliktu z kierowniczką domu kultury w Przasnyszu, o którym pisałam tutaj: KLIK, zespół z Jednorożca wystąpił w stolicy powiatu w drugiej połowie 1957 r. na zaproszenie władz powiatowych. Przedstawienie oparte było na dawnych zwyczajach weselnych z Jednorożca. Jak relacjonowano w czasopiśmie "Nowa Wieś", Starsze kobiety, które zapragnęły jeszcze raz wrócić do wspomnień swej młodości, zorganizowały zespół. Wygrzebały ze skrzyń nadgryzione przez czas i mole ludowe spódnice. Gorzej było z męskimi kapotami - w całej wiosce nie przetrwała ani jedna.

W "Nowej Wsi" tak relacjonowano pracę zespołu: Zaczęło się na próbach z młodzieżą odtwarzanie z pamięci tradycyjnego kurpiowskiego wesela. Szybko jednak gospodynie zniechęciły się tym, że dziewczęta, które nie pamiętały dawnych wesel, nie potrafiły śpiewać piosenek i tańczyć tak, jak kiedyś. (...) Z młodzieńcami było jeszcze więcej kłopotu. (...) Zaczęły się sprzeczki, rozłam, a wreszcie młody kierownik świetlicy, Krajewski, przyjął zagniewane gospodynie pod swoje skrzydła. Zorganizowano nowy zespół, tym razem prawie wyłącznie ze starszych. Teraz próby szły gładko.

Zespół ludowy z Jednorożca, okres powojenny. Od prawej: Grabowiecka z ul. Mazowieckiej, ?, Jadwiga Kardaś z Połomskich, Stefania Sobolewska, za nią Michalina Obrębska, Irena Krysiak, Józefa Opalach, Bronisława Kuligowska. Źródło: Z. Cierliński, Na północ od Przasnysza: Baranowo, Chorzele, Jednorożec, Przasnysz 1996.

Jak się wydaje, wspomniana grupa teatralna tożsama była z początkowo siedmiosobową grupą folklorystyczną "Kurpie z Jednorożca", powstałą przy reaktywowanym po wojennej przerwie w 1957 r. Kole Gospodyń Wiejskich. Członkowie zespołu sportretowali wesele kurpiowskie z przedwojennego Jednorożca, sięgając do wzorów aż z XIX w. Pisałam o nich w tym poście: KLIK.

Wesele kurpiowskie według zespołu z Jednorożca, 1956 r.: błogosławieństwo od rodziców. Uwagę zwraca koruna z kwiatów na głowie panny młodej - odpowiednik czółka, noszony dawniej w okolicach Jednorożca i Baranowa. Źródło zdjęcia: B. Tryfan, O trzech zespołach i jednym weselu, „Nowa Wieś”, 10 (1957), 14 (435), s. 5.

Po 1957 r. brak informacji o działalności grupy teatralnej z Jednorożca, która kultywowałaby tradycje kurpiowskie, odtwarzając obrzędy weselne. Regionalizm pielęgnowano w ramach Koła Gospodyń Wiejskich – członkinie miały w repertuarze m.in. piosenki kurpiowskie, miejscowe przyśpiewki oraz utwory zanotowane przez ks. W. Skierkowskiego. Wiele z jednorożeckich piosenek można znaleźć w zbiorach Instytutu Sztuki PAN – nagrania wykonano w 1953 r. i 1963 r.

Jednorożec, lata 50-60. XX w. Teofila Kardaś (z warkoczem) śpiewa, słucha przybysz z Warszawy. Obok po lewej w obiektyw patrzy Cecylia Wilga. Po prawej Jadwiga Symołon oraz Apolonia Bakuła. Zbiory Joanny Wilgi z Jednorożca.

Kobiety działające w KGW w Jednorożcu nie były związane z polityką. Charakteryzowała je inicjatywa oddolna, chęć rozwiązywania samodzielnie problemów, które uważały za priorytetowe. Jak wspominała S. Ferenc, Po wojnie nie miałam możliwości się wyedukować. Brat zniknął, starsza siostra poszła pracować jako nauczycielka, a gospodarstwo było duże. Rodzice mnie zostawili na przymus. Trochę przykro, ale pomyślałam, że coś dobrego z tego może być. Marzyłam, że doprowadzę wieś do takiego stanu, żeby się nie śmiali z chłopów, że im z gumiaków słoma wygląda. M.in. z takich myśli zrodziło się KGW. Za cel kobiety w nim działające stawiały sobie rozwój wsi, zachowanie kultury ludowej, polepszenie jakości życia kobiet.

Dzięki KGW "we wsi pojawiły się pierwsze jaskółki zmian". Ważnym aspektem działalności kobiet w Jednorożcu było prowadzenie nauki czytania i pisania. Analfabetyzm był bowiem poważnym problemem i dotyczył wielu dorosłych obywateli. S. Ferenc datuje te działania na lata sześćdziesiąte XX w.

By dać kobietom możliwość poszerzania wiedzy i rozwijania gospodarskich umiejętności, w ramach KGW prowadzone były kursy szycia, gotowania, pieczenia ciast, hodowli i żywienia zwierząt. Nie mniej ważne było poznanie nowoczesnych technik uprawy warzyw, stanowiących jedną z podstaw jadłospisu. Zajęcia "Jak siać, uprawiać warzywa?", podobnie jak inne, cieszyły się dużą popularnością. Poznawało się też wtedy trochę nowego 
 wypieków i kiszonek. Na Kurpiach prócz ciast drożdżowych i fafernuchów żadnych tortów nie było. Dopiero te kursy otworzyły nas na świat. Co jakiś czas na nasze zebrania przyjeżdżał radca prawny, który uczył kobiety, jak przekazać mienie, żeby nikt nie oszukał. Przysyłali też panią doktor, co w "Praktycznej pani" opowiadała o ochronie zdrowia – wspominała S. Ferenc.

Członkinie KGW w okresie "nasilonych prac polowych uruchamiały tzw. dziecińce, system opieki nad najmłodszymi mający odciążyć rodziców, a ich pociechy uchronić przed wypadkami, których ryzyko podczas żniw znacząco wzrastało".

W okresie PRL jednorożeckie KGW działało bardzo dynamicznie i w szczytowym momencie liczyło ponad 60 członkiń. Znamienne jest, że pomimo dużej ilości pracy w gospodarstwach, wielu obowiązków, tak liczne grono kobiet zdołało znaleźć czas na działalność społeczną. KGW organizowało różne imprezy, akcje charytatywne, wycieczki itp. Właśnie na fotografiach z wycieczek widać, jak liczna była to organizacja. Zwiedzanie najciekawszych zakątków kraju organizowano dla członkiń KGW oraz ich rodzin.

Wycieczka Koła Gospodyń Wiejskich z Jednorożca z rodzinami nad Morskie Oko. Lata 70. XX w. Zbiory Joanny Wilgi z Jednorożca.

Wycieczka Koła Gospodyń Wiejskich z Jednorożca z rodzinami nad Morskie Oko. Lata 70. XX w. Zbiory Joanny Wilgi z Jednorożca.

Wycieczka Koła Gospodyń Wiejskich z Jednorożca z rodzinami. Lata 70. XX w. Zbiory Joanny Wilgi z Jednorożca.

Wycieczka Koła Gospodyń Wiejskich z Jednorożca z rodzinami do Krakowa. Lata 70. XX w. Zbiory Joanny Wilgi z Jednorożca.

Wycieczka Koła Gospodyń Wiejskich z Jednorożca z rodzinami do Świętej Lipki, 1980-1981 r. Zbiory Joanny Wilgi z Jednorożca.

Wycieczka Koła Gospodyń Wiejskich z Jednorożca z rodzinami do Wieliczki, 1973 r. Zbiory Joanny Wilgi z Jednorożca.

Wycieczka Koła Gospodyń Wiejskich z Jednorożca z rodzinami na Westerplatte, 1977 r. Zbiory Joanny Wilgi z Jednorożca.

Ważnym aspektem działalności koła była ochrona i popularyzacja tradycji regionalnych. Zespół kurpiowski, powstały przy KGW, wznowił działalność z inicjatywy Marianny Wilgi z Przybyłków (1926–2013) ze Stegny. Funkcjonował jako "Kurpie". Pieśni, jakie wykonywały członkinie zespołu - i jakie nadal wykonują  to utwory miejscowe, kurpiowskie. Część przekazywana była z pokolenia na pokolenie i obecnie śpiewane są piosenki "odziedziczone" po założycielkach zespołu. Inne zasłyszały w domach, gdzie nuciły je ich babki i matki. Jakie to pieśni? Jak opowiadały członkinie zespołu, Kurpiowskie piosenki są monotonne, takie jakby "gadające". Tęskne pieśni miłosne, smutne zawodzenia pogrzebowe, rzewne pieśni pasterskie były odzwierciedleniem pełnego trudów życia. Jedynie podczas wesel pieśni nabierały skoczniejszych tonów.

Lata 60. XX w. Członkinie Koła gospodyń Wiejskich przed domem Krzykowskich w Jednorożcu. Od lewej stoją: Bronisława Kuligowska, Janina Pogorzelska, (?), Wiktoria Opalach, (?), Genowefa Mordwa, (?), (?), Stefania Sobolewska, (?), Kazimierz Symołon. Siedzi w środku Władysław Łukasiak ze Stegny. Zbiory Muzeum Historycznego w Przasnyszu.

Z czasem, by uatrakcyjnić swoje występy, członkinie KGW zaczęły śpiewać na głosy, bowiem taki śpiew bardziej podobał się publiczności. Akompaniament zapewniała nie tradycyjna dla kapeli kurpiowskiej harmonia pedałowa, a akordeon i tamburyn. Pojawił się repretuar kabaretowy oraz piosenki układane np. przez S. Ferenc na potrzeby danej okazji.

KGW z Jednorożca w 1967 r. Fot. Stanisław Lesinski. Zdjęcie udostępniła Krystyna Lesinski z USA.

Oryginalne były i są stroje, w jakich występowały i występują członkinie KGW  to niekiedy stuletnie spódnice tkane na krosnach i białe, wykonane na szydełku fartuszki, które jakimś cudem zachowały się w ich domach. Niestety wielokrotnie nie udawało się skompletować całego stroju. W późniejszym czasie stroje zakupiła Gminna Spółdzielna "Samopomoc Chłopska". Temat stroju kurpiowskiego w Jednorożcu po II wojnie światowej poruszam szerzej tutaj: KLIK.

Członkinie KGW pielęgnowały tradycje lokalne, biorąc udział w życiu Kościoła. Wiele z nich należało do społeczno-religijnych organizacji. Zawsze występowały w strojach ludowych podczas wizytacji biskupich. Np. w dniach 24–25 V 1959 r., kiedy parafię odwiedził bp Piotr Dudziec, przygotowano pieśni i wiersze kurpiowskie, które śpiewano i recytowano podczas przywitania pasterza diecezji. W dniu 23 VI 1969 r., kiedy Jednorożec odwiedził bp Bogdan Sikorski, Przed plebanią oczekiwała miejscowa orkiestra strażacka, a przed wejściem na cmentarz przykościelny Kurpianki w swych strojach ludowych, które specjalnym śpiewem witały biskupa. Stanisława Ferenc zaśpiewała pieśń z Wesela na Kurpiach ks. W. Skierkowskiego. Także sześcioosobowy zespół kobiet z Jednorożca zaprezentował pieśni kurpiowskie, co bardzo przypadło do gustu biskupowi. W dniach 16–17 IV 1974 r. parafię wizytował bp Jan Wosiński, którego również powitały kobiety w strojach ludowych, prezentujące pieśni kurpiowskie. 

Wizytacja biskupia w Jednorożcu, 1959 r. Źródło: Kronika parafialna.

W strojach kurpiowskich miejscowe gospodynie wystąpiły w 1970 r. na mszy św. prymicyjnej o. Benignusa Piotra Deptuły (ur. 1944 r.) z Jednorożca.

20 VI 1970 r., gospodynie z Jednorożca po mszy św. prymicyjnej o. Benignusa Piotra Deptuły. Zbiory Joanny Wilgi z Jednorożca.

W końcu lat osiemdziesiątych XX w., kiedy w Jednorożcu kończono budowę obecnego murowanego kościoła, KGW oraz Kółko Rolnicze z Jednorożca ufundowały dębowy krzyż o długości 4 m z figurą Jezusa naturalnej wielkości (175 cm), który wisi nad tabernakulum. Wyrzeźbił ją artysta Andrzej Staszewski z Krajewa Wielkiego w gm. Krzynowłoga Mała. Ofiarę przekazała kasjerka KGW, Wacława Piotrak.

Fot. K. Goś-Wilga, 2004 r.

Członkinie działające przy KGW zespołu występowały na wielu lokalnych imprezach, były zapraszane na festiwale folklorystyczne o zasięgu ogólnopolskim. Były m.in. na Mazowieckim Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych w Mińsku Mazowieckim, na przeglądach folklorystycznych w Kielcach (wyróżnienie za udział w Krajowym Zjeździe Zespołów Kół Gospodyń Wiejskich w 1997 r.) i w Narewce na Podlasiu (Nagroda Ministra Kultury za udział w Zjeździe Zespołów Wiejskich w 1998 r.). Przez wiele lat regularnie występowały m.in. w Tłuszczu, Chorzelach, Ostrołęce. Zdobyły I nagrodę na Przeglądzie Zespołów Folklorystycznych Województwa Ostrołęckiego w 1986 r. KGW odznaczono Medalem za zasługi dla Kółek Rolniczych i Województwa Ostrołęckiego w 1994 r. Zespół na terenie powiatu przasnyskiego i województwa ostrołęckiego wypromowała Barbara Gałązka, szefowa Regionalnego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych w Ostrołęce.  Świata też wtedy kawałek zobaczyłyśmy, bo zapraszali nas na dożynki do innych wsi. Nyskę dawali, aby było jak jechać – wspominała S. Ferenc. W ostatnich latach również urząd gminy dofinansowywał im transport na koncerty.

Tutaj możecie posłuchać piosenki w wykonaniu zespołu "Kurpie z Jednorożca": KLIK. A tutaj gadka o tym, jak to nowoczesność wchodziła na wieś: KLIK.

Występ KGW z Jednorożcu na dożynkach na miejscowym stadionie, lata siedemdziesiąte XX w. (?). Zbiory Ewy i Cezarego Wójcików z Jednorożca.

Dożynki woj. ostrołęckiego w 1987 r. w Sypniewie (pow. makowski). Występ zespołu KGW z Jednorożca. Fot. Sławomir Olzacki. Źródło.

Dożynki woj. ostrołęckiego w 1987 r. w Sypniewie (pow. makowski). Występ zespołu KGW z Jednorożca. Fot. Sławomir Olzacki. Źródło.

Dożynki woj. ostrołęckiego w 1987 r. w Sypniewie (pow. makowski). Korowód wieńców, z tyłu delegacja KGW z Jednorożca. Fot. Sławomir Olzacki. Źródło.

Dożynki woj. ostrołęckiego w 1987 r. w Sypniewie (pow. makowski). Z tyłu z wieńcem grupa kobiet z KGW z Jednorożca (drugi od prawej wieniec). Fot. Sławomir Olzacki. Źródło.

Dożynki woj. ostrołęckiego w 1987 r. w Sypniewie (pow. makowski). Widoczne członkinie KGW z Jednorożca. Fot. Sławomir Olzacki. Źródło.

Dożynki województwa ostrołęckiego w Przasnyszu, 1988 r. Zespół z Jednorożca, działający do dziś przy Kole Gospodyń Wiejskich. Fot. Sławomir Olzacki.

Dożynki województwa ostrołęckiego w Przasnyszu, 1988 r. Zespół z Jednorożca, działający do dziś przy Kole Gospodyń Wiejskich. Fot. Sławomir Olzacki.

Spotkania zespołu na próbach odbywały się w różnych miejscach  w prywatnych domach, w sali należącej do miejscowej Gminnej Spółdzielni, w budynku przystanku autobusowego czy obecnie w Domu Seniora w Jednorożcu. Nigdy nie miały instruktora, choć o takim marzyły, by je pokierował, trochę nauczył, pokazał, co mogłybyśmy robić lepiej. Od lat śpiewamy tak jak umiemy, na wyczucie, takie z nas muzyczne samouki – mówiła S. Ferenc. Od lat osiemdziesiątych XX w., kiedy w parafii Jednorożec pracę jako organista rozpoczął Bogdan Jakubowski, zaczął występować z zespołem KGW, akompaniując kobietom na akordeonie.

Imprezą cykliczną, którą uświetniało KGW, były festyny z okazji kolejnych rocznic nadania gminie Jednorożec herbu i flagi, organizowane corocznie w pierwszą niedzielę czerwca. Podczas jednej z edycji "Dnia Jednorożca" przewodnicząca KGW, Stanisława Ferenc, została uhonorowana Statuetką Jednorożca 2010, najwyższym odznaczeniem przyznawanym w gm. Jednorożec. Doceniono ją za wieloletnią działalność lokalną.

Koło Gospodyń Wiejskich z Jednorożca. Źródło.

Podtrzymywanie kultury ludowej to nie tylko pieśni kurpiowskie i występy w strojach ludowych. Ważna była m.in. prezentacja kuchni regionalnej np. na lokalnych festynach. Drożdżak  ciasto drożdżowe, twaróg własnej roboty, rejbak  zapiekanka ziemniaczano-mięsna, gorzałka deptana (samogon) – to jedynie kilka z potraw, jakie były tu dawniej popularne, o których członkinie KGW przez lata pamiętały i je robiły.

Pod koniec pierwszej dekady XXI w. KGW wraz z zespołem "Kurpianka" organizowało – w ramach dofinansowania uzyskanego przez Urząd Gminy w Jednorożcu z Programu Integracji Społecznej – spotkanie integracyjno-kulturalne dla emerytów i rencistów z terenu gminy. Przybywało na nie ponad 100 osób z Jednorożca, Stegny, Drążdżewa Nowego oraz Ulatowa-Pogorzeli. Spotkania odbywały się w świetlicy Publicznego Gimnazjum im. św. S. Kostki w Jednorożcu. W programie były m.in. występy zespołu "Kurpianka" oraz Zespołu Ludowego KGW z Żelaznej Rządowej, kurpiowskie piosenki i gadki, tańce, poczęstunek. Imprezy miały charakter biesiadny. Podobne imprezy, w których KGW brało udział, to np. Święto Ziemniaka w Jednorożcu jesienią 2010 r. Nie mniej ważne były organizowane przez KGW coroczne wigilie dla osób starszych i samotnych.

Źródło: D. Rzosiński, Marianna Wilga (1926–2013), "Głos Gminy Jednorożec", 8 (2013), 2 (30), s. 24.

KGW urządzało też spotkania pozwalające na zapoznanie mieszkańców z tradycjami kulinarnymi regionu oraz degustację miejscowych przysmaków. Takie spotkanie odbyło się np. latem 2011 r. Degustację poprzedziły warsztaty prowadzone przez Danutę Dębek, podczas których można było m.in. poznać technikę wykonywania tzw. kociaków (klusek z farszem twarogowym lub mięsnym), fafernuchów, kaszy jaglanej z boczkiem itp. Podczas spotkania obejrzeć można było wytwory rękodzieła ludowego, a także występ zespołu ludowego. Projekt dofinansowało Starostwo Powiatowe w Przasnyszu.

W 2008 r. uroczyście świętowano 50-lecie KGW z Jednorożca, a kurpiowski zespół folklorystyczny "Kurpianki" obchodził 30-lecie swojego istnienia. Przy tej okazji S. Ferenc mówiła: To kobiety wnosiły powiew postępu, nauki i patriotyzmu na wsi. To kobiety walczyły o krzyże w szkołach. To kobiety z naszych organizacji, wspólnie z nauczycielami, były przedstawicielami kultury na wsi. Koła gospodyń uczyły szyć, piec, gotować, siać, uprawić warzywa, korzystać z pomocy prawnej i udzielać pierwszej pomocy. To w naszym kole gospodyń była pierwsza we wsi pralka....

Fot. Wojciech Łukaszewski

W roku 2011 w KGW nastąpił rozłam. Wiele młodszych działaczek odeszło z organizacji i stworzyło Stowarzyszenie Koła Gospodyń Wiejskich. Od tej pory w Jednorożca są dwa koła.

Do KGW należą seniorki. Kontynuują tradycje przedwojennej i powojennej organizacji. Nadal działa zespół regionalny – jako "Kurpie" występuje na wielu lokalnych imprezach, np. w 2017 r. podczas XXXI Regionalnego Przeglądu Zespołów Artystycznych KGW w Wąsewie. Od ponad 30 lat przewodniczącą KGW jest Stanisława Ferenc. Zespół i koło działa przy stworzonym w 2019 r. Klubie Seniora "Złocień" w Jednorożcu, ponieważ członkinie koła spotykają się w tym miejscu.

W 2016 r. KGW z Jednorożca włączyło się w obchody 150-lecia Kół i Organizacji Rolniczych na Ziemiach Polskich. Przed uroczystością, jaka odbyła się w świetlicy jednorożeckiego gimnazjum, odprawiono mszę św. w intencji zmarłych członków i członkiń koła oraz z prośbą o błogosławieństwo i zdrowie dla żyjących. Spotkanie zgromadziło wiele osób, było też okazją do wymiany doświadczeń i prezentacji folkloru przez zespoły "Kurpie", "Młode Kurpie" czy "Żeleźniaki" z terenu gminy. 

W 2018 r. KGW z Jednorożca wspólnie ze Stowarzyszeniem "Przyjaciele Ziemi Jednorożeckiej" zorganizowało I Festyn Jednorożecki. Symbolem wspólnej troski o dziedzictwo kurpiowskie było odśpiewanie pieśni żniwnej przez zespoły "Młode Kurpie", "Kalina" ze SKGW oraz "Kurpie" z KGW. Z kolei latem poprzedniego roku KGW wraz z S"PZJ" oraz Kołem Emerytów i Rencistów z Jednorożca zorganizowało wspólną biesiadę.

Fot. Rafał Szewczak

W 2011 r. KGW wskrzesiło tradycję parafialnych dożynek. Projekt został wsparty przez Urząd Gminy Jednorożec kwotą 3050 zł. W orszaku z remizy strażackiej do kościoła parafialnego w niedzielę 4 września przeszli parafianie z wieńcami. Przygotowali je: KGW z Jednorożca, mieszkańcy ul. Długiej w Jednorożcu, Ulatowa-Pogorzeli, Drążdżewa Nowego, Stegny, Bud Rządowych i Nakła oraz Ulatowa-Słabogóry, czyli wszystkich miejscowości należących do parafii. Chleb upieczony z zbiorów wnieśli do świątyni Józef i Krystyna Brzozowi z Bud Rządowych. Przedstawiciele rolników i młodzież złożyli na ręce celebransa – proboszcza dary ołtarza z ogrodów, sadów i pół. Uroczystość zakończyła procesja eucharystyczna z okazji pierwszej niedzieli miesiąca, a potem wieńce dożynkowe zostały ustawione w nawach bocznych kościoła. Można było je podziwiać przez kilka tygodni. Następnie w remizie OSP Jednorożec odbyła się uroczystość dożynkowa: obśpiewanie wieńca przez KGW z Jednorożca, występy artystyczne zespołu „Kurpie” oraz grupy z Żelaznej Rządowej, poczęstunek i zabawa. Projekt powtórzono w 2019 r.

Obecnie KGW skupia seniorki i seniorów, którzy spędzają czas w Klubie Seniora "Złocień" w Jednorożcu. Wcześniej miejscem spotkań był Lokalny Ośrodek Kultury, mieszczący się w remizie strażackiej. Organizowane są spotkania, np. wigilia dla seniorów, wspólne ćwiczenie się w rękodziele itp. Panie z KGW przygotowują poczęstunki na lokalne spotkania i uroczystości okazjonalne, np. w Dniu Matki.

Fot. Gminna Biblioteka Publiczna w Jednorożcu

Fot. Gminna Biblioteka Publiczna w Jednorożcu

KGW z Jednorożca jest obecne w ważnych momentach dla gminy Jednorożec – np. w lipcu 2018 r. wzięło udział w spotkaniu z Marszałkiem Adamem Struzikiem, który gościł w Jednorożcu w ramach obchodów XX-lecia Województwa Mazowieckiego.

Fot. Urząd Gminy w Jednorożcu

Młodsze kobiety, które stworzyły SKGW, działają nie mniej prężnie. Prezeską od momentu powstania była Marianna Jakończyk, potem tą funkcję przejęła Mirosława Mordwa. Przy kole działa zespół regionalny "Kalina", któremu akompaniuje na akordeonie organista parafii Jednorożec, Bogdan Jakubowski. Zespół koncertował wielokrotnie w kraju i za granicą, m.in. podczas rejsu promem Stena Line do Szwecji.

Co roku członkowie SKGW wykonują palmę kurpiowską. W 2012 r. powstała z bukszpanu, tui, borówki oraz kwiatów z bibuły. Kwiaty rozpoczynano kręcić już w styczniu, bowiem przygotowanie takiej palmy to bardzo pracochłonne zajęcie. Palma co roku mierzy ok. 2–3 metrów. Z palmą członkowie SKGW, ubrani w stroje ludowe, podążają w procesji eucharystycznej w Niedzielę Palmową. Co więcej, członkinie SKGW z Jednorożca uczestniczą w procesjach eucharystycznych w strojach kurpiowskich, niosąc feretron z wizerunkiem Niepokalanego Serca Maryi i Najświętszego Serca Jezusa. Wiele z nich jest jednocześnie członkiniami chóru parafialnego.

Źródło.

Członkinie SKGW z Jednorożca organizują warsztaty rękodzieła ludowego dla dorosłych i dzieci (np. wykonywania palem kurpiowskich) oraz "Czytanie na ludowo".

Fot. "Kurier Przasnyski"

Fot. "Kurier Przasnyski"

Tradycje regionalne i patriotyczne SKGW podtrzymuje, uczestnicząc np. w biwakach patriotycznych na Polskiej Kępie, w miejscu bitwy z okresu powstania styczniowego. Tak było np. w 2011 i 2012 r., kiedy to obowiązkowym punktem programu stało się wykonanie przez zespół pieśni "Z dymem pożarów" – hymnu powstańców. W 2012 r., kiedy spotkanie połączono z nocą świętojańską, SKGW ufundowało nagrodę za najpiękniejszy wianek puszczony przez panny na Orzycu. Innym spotkaniem o patriotycznym wydźwięku, w którym uczestniczyli członkowie SKGW, były Niepodległościowe Zaduszki w 2012 r. Pod kierunkiem zespołu "Kalina" zgromadzeni w świetlicy jednorożeckiego gimnazjum mieszkańcy wspólnie śpiewali pieśni patriotyczne.

Biwak patriotyczny na Polskiej Kępie w 150. rocznicę bitwy w tym miejscu, 22 VI 2013 r. Źródło.

Biwak Patriotyczny na Polskiej Kępie 25–26 VI 2011 r. Źródło.

Inną ważną dla lokalnej społeczności okazją, kiedy zespół "Kalina" mógł się zaprezentować, była promocja Elemëntårza kurpśoskego autorstwa historyka Wojciecha Łukaszewskiego, za który autor otrzymał Nagrodę Prezesa Związku Kurpiów "Kurpik 2011" w kategorii "Edukacja regionalna". Ważna była obecność SKGW podczas obchodów 100-lecia niepodległości Polski czy 100-lecia OSP Jednorożec. Podczas tej ostatniej uroczystości kobiety wystąpiły w strojach, zakupionych na występy w okresie wiosenno-letnim (stój kurpiowski potrafił był ciężki i dość ciepły).

Fot. OSP Jednorożec

Fot. OSP Jednorożec

Niezwykle ważne jest zachowanie tradycji kulinarnych. Działanie to w SKGW przyjmuje różne formy. W 2011 r. panie z koła zdobyły I miejsce w ogólnopolskim konkursie na najlepszą potrawę tradycyjną z ziemniaków podczas XVIII Krajowych Dni Ziemniaka w Warszawie. Nagrodzono gołąbki ziemniaczane w ich wykonaniu. Poza tym przygotowały pyzy ziemniaczane oraz pierogi ziemniaczane smażone. W jury konkursu zasiadał m.in. Robert Makłowicz.

Źródło: "Głos Gminy Jednorożec", 2011, 3 (23), okładka.

Ziemniaczane tradycje członkinie SKGW prezentowały też np. podczas Bitwy Regionów w 2018 r. w bydgoskim Myślęcinku. Do konkursu zgłosiły rejbak. 

Źródło.

Źródło.

W 2017 r. Stowarzyszenie Mazowieckie Centrum Przedsiębiorczości wraz z Stowarzyszeniem Koła Gospodyń Wiejskich w Jednorożcu opracowało i złożyło wniosek w ramach projektu „Śladami wspomnień kulinarnych – diagnoza oraz partycypacyjny charakter prac nad rejestracją zidentyfikowanego produktu tradycyjnego” współfinansowanego ze środków Samorządu Województwa Mazowieckiego. Grupa z Jednorożca podjęła się wspólnej pracy nad rejestracją produktu pn. „Jednorojski Malón – zupa z dyni z Jednorożca” na Liście Produktów Tradycyjnych prowadzonej przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi lokalnego. Produkt został wpisany na listę 6 IX 2017 r.





W 2021 r. panie z SKGW zaprezentowały i promowały dziedzictwo kulinarne Jednorożca w programie "Łączy nas wieś mazowiecka" w TVP3 Warszawa.


Członkinie SKGW z Jednorożca wsparły I Igrzyska Wiejskie w Budach Rządowych we wrześniu 2017 r. Jury w składzie: Krzysztof Stancel – wójt gminy Jednorożec, Barbara Mordwa z zespołu „Kalina” z Jednorożca (który wystąpił na imprezie), Maria Weronika Kmoch – historyczka, regionalistka, Magdalena Nieckarz-Abram – sołtyska wsi Dębinki i przedstawicielka Fundacji „Suwak” wraz z Grzegorzem Abramem wybrało zwycięzców konkursu na najlepsze jednorożeckie potrawy w kategoriach wypieki, nalewki i przetwory domowe.

SKGW często przygotowuje wieniec dożynkowy, z którym wyjeżdża na dożynki diecezjalne jako przedstawiciel parafii Jednorożec albo przedstawiciel gminy Jednorożec. Członkinie koła promują wówczas małą ojczyznę na stanowisku gminnym.

Fot. Gminna Biblioteka Publiczna w Jednorożcu

W 2018 r. wieniec wykonany przez SKGW z Jednorożca zdobył III miejsce podczas powiatowo-gminnych dożynek w Bogatem. Po uroczystościach wieńce prezentowane są w kościele w Jednorożcu, a następnie w budynku poczekalni autobusowej w Jednorożcu. 

Źródło.

SKGW od 2011 r. organizuje koncerty wielkanocne w pierwszą niedzielę po Wielkanocy. Corocznie, w ramach konkursu ofert, koło otrzymuje dofinansowanie projektu z Urzędu Gminy Jednorożec. Szerzej pisałam o nich tutaj: KLIK.

Członkinie SKGW biorą udział w wielu szkoleniach i spotkaniach podnoszących ich kwalifikacje czy pozwalających na wymianę doświadczeń i promocję małej ojczyzny. Np. w 2012 r. 10 członkiń SKGW wzięło udział – wraz z KGW z Czernic Borowych i Myszyńca – w wymianie organizacji KGW z Lokalnymi Grupami Działania w Buku w Wielkopolsce. Zespół "Kalina" promował kulturę kurpiowską podczas lokalnego festynu oraz podczas procesji eucharystycznej z okazji dożynek. 

Oba koła biorą udział – jako "Kurpie" oraz "Kalina" – w Mazowieckich Zapustach organizowanych przez Muzeum Szlachty Mazowieckiej w Ciechanowie. "Z okazji tego święta przebierańców przygotowują pokazy obrzędowe i biorą udział w kolorowym korowodzie kolędników. Upust swojej twórczej naturze dają też w kabarecie, z którym występują na lokalnych festynach. Scenki powstałe według ich własnego scenariusza i gadki kurpiowskie opowiadane w gwarze cieszą się dużym powodzeniem nie tylko wśród mieszkańców" – czytamy na jednej ze stron internetowych. Piosenki okraszone humorem oraz skecze "Kurpie" prezentowali też np. podczas Święta Ziemniaka w Budach Rządowych w 2016 r.

Fot. Urząd Gminy w Jednorożcu

Fot. Gminna Biblioteka Publiczna w Jednorożcu

Oba koła gospodyń wiejskich w Jednorożcu starają się wypełniać cele, jakie postawiły przed sobą i swoimi następczyniami mieszkanki powojennego Jednorożca. Organizacje nawiązują do wzorców przedwojennych, pielęgnując tradycje regionalne oraz organizując życie społeczne.

Na koniec należy wspomnieć o tym, że w roku 2019 Stanisławę Ferenc, przewodnicząca KGW w Jednorożcu, uhonorowano Kurpikiem 2018 w kategorii "Budzenie tożsamości". Nieco wcześniej jej zdjęcie znalazło się na okładce książki A co wyście myślały? Spotkania z kobietami z mazowieckich wsi A. Zbroi i A. Pajączkowskiej, którą recenzowałam na blogu: KLIK. W ten sposób informacje o działalności KGW w Jednorożcu po II wojnie światowej trafiły do wyjątkowego reportażu, z którym zapoznało się liczne grono czytelników (nie wiedząc, że to relacja z Jednorożca, bo opowieść Stanisławy Ferenc została wydana, jak pozostałe relacje, pod zmienionym imieniem i bez podania miejsca zamieszkania informatorki).

Fot. Związek Kurpiów

To wszystko – Kurpik, książka, a wreszcie i mój wpis – mam nadzieję, sprawią, że więcej osób pozna działalność i ciekawą historię kół gospodyń wiejskich w Jednorożcu. 

Zachęcam Was do odkrywania tej części lokalnej historii  jest niezwykle pasjonująca! Jestem ciekawa, czy w Waszych okolicach działają KGW – jeśli tak, to co o nich wiecie?

Jeśli jesteście w stanie uzupełnić, skorygować, rozszerzyć opowieść, zachęcam do kontaktu. Będę wdzięczna za podzielenie się zdjęciami. Nie dla mnie – dla dobra ogólnego!




Bibliografia:
I. Źródła:
Archiwalia:
Archiwum parafialne w Jednorożcu [nazwa nieoficjalna]:
Księga wizytacji biskupich w parafii Jednorożec [1949–1979], Dekret wizytacyjny, 1974 r. [akta nieuporządkowane];
Ogłoszenia duszpasterskie [1999–2002], [b.n.s.] [akta nieuporządkowane]; 
Ogłoszenia duszpasterskie [2014–2016], [b.n.s.] [akta nieuporządkowane]. 

Instytut Pamięci Narodowej w Warszawie: 
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych w Warszawie [1944] 1954–1990, sygn. 0206/146/8, k. 169. 

Wspomnienia drukowane i reportaże: 
Pajączkowska A., Zbroja A., A co wyście myślały? Rozmowy z kobietami z mazowieckich wsi, Poznań 2019; 
Przybyłek S., Moja działalność w Kółku Rolniczym w Jednorożcu, „Głos Gminy Jednorożec”, 11 (2016), 4 (44), s. 21–22; 
Urlich A., Wspomnienia stegieńskiej Kurpianki, „Idący w… Przyszłość. Powiat przasnyski”, 3 (2004), 9, s. 18–19. 

Wywiady: 
Kurpiowski oscar dla mieszkanki Jednorożca, rozmawiał K. Kozłowska, "Tygodnik Przasnyski", 2019, 11, s. 28;
Relacja Stanisławy Ferenc z Ulatowa-Pogorzeli (2016 r.) w zbiorach prywatnych;
Relacja Joanny Wilgi z Jednorożca (2019 r.) w zbiorach prywatnych.

Prasa: 
Czaplicki Z., Zwyczajna matka, „Tygodnik Ostrołęcki”, 6 (1987), 21, s. 6;
Tryfan B., O trzech zespołach i jednym weselu, „Nowa Wieś”, 10 (1957), 14 (435), s. 4.

II. Opracowania:
Bojarska U., Bawmy się i integrujmy!, "Głos Gminy Jednorożec", 2010, 2 (7), s. 8;
Bryska A., Święto emerytów i rencistów, "Głos Gminy Jednorożec", 2009, 1 (2), s. 11;
Cichorska E.D., Chcemy przekazać wam stare tradycje, "Idący... w przyszłość", 2004, 4, s. 20;
Ferenc S., Nasze Koło, "Głos Gminy Jednorożec", 2016, 3 (43), s. 9;
Taż, Senior - wiecznie młody. Spotkanie integracyjne seniorów zorganizowane przez KGW i zespół "Kurpie", "Głos Gminy Jednorożec", 2012, 2 (26), s. 10;
Jakończyk M., "Kalina" w Szwecji, "Głos Gminy Jednorożec", 2011, 3 (23), s. 21;
Karbowska A., Poranek poetycki, "Głos Gminy Jednorożec", 2009, 3 (4), s. 11;
Taż, Wielkopolska na kurpiowską nutę, "Głos Gminy Jednorożec", 2012, 3 (27), s. 7;
Komor-Grabowska M., Najlepsze w Polsce!, "Głos Gminy Jednorożec", 2011, 3 (23), s. 3;
Lorenc Z., Niepodległościowe zaduszki, "Głos Gminy Jednorożec", 2012, 4 (28), s. 12–13;
Tenże, Święto Ziemniaka, "Głos Gminy Jednorożec", 2010, 4 (20), s. 7;
Łukaszewski W., 148 lat później... Biwak Patriotyczny na Polskiej Kępie, "Głos Gminy Jednorożec", 2011, 2 (22), s. 16–17;
Tenże, Bogu na chwałę, "Głos Gminy Jednorożec", 2011, 2 (22), s. 7;
Tenże, Dzień Jednorożca 2010, "Głos Gminy Jednorożec", 2010, 3 (8), s. 12-13;
Tenże, Podwójny jubileusz, "Głos Gminy Jednorożec", 2008, 2 (10), s. 7;
Tenże, Statuetka wręczona, "Głos Gminy Jednorożec", 2012, 4 (28), s. 11, 28;
Nagrody, odznaczenia, wystawy A. Staszewskiego, oprac. P. Kaszubowski, „Krzynica”, 2012, 1 (19), s. 18;
Nizielska B., Echa sierpniowego Festynu Jednorożeckiego, "Głos Gminy Jednorożec", 2018, 3 (51), s. 19;
Obłudka-Miszczuk Z., Drodzy Państwo, co się na tych Budach Rządowych wyprawia..., "Głos Gminy Jednorożec", 2016, 4 (44), s. 11; 
Rzosiński D., Degustacja na ludowo, "Głos Gminy Jednorożec", 2011, 3 (23), s. 4;
Tenże, Marianna Wilga (1926–2013), "Głos Gminy Jednorożec", 8 (2013), 2 (30), s. 24; 
Wojciechowska T., Dożynki parafialne w Jednorożcu, "Głos Gminy Jednorożec", 2011, 3 (23), s. 4–5;
Taż, Jednorożec. Historia wsi, Jednorożec 2015;
Taż, Patriotycznie i rozrywkowo. III Biwak Patriotyczny na Polskiej Kępie, "Głos Gminy Jednorożec", 2012, 3 (27), s. 12–13;
Taż, Promocja książki Wojciecha Łukaszewskiego "Elemëntårz kurpśosky", "Głos Gminy Jednorożec", 2011, 1 (21), s. 4;
Taż, Odpust parafialny w Jednorożcu, "Głos Gminy Jednorożec", 2011, 3 (23), s. 4;


Do następnego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz