12 stycznia 2021

Rok 2020 to był dziwny rok...

...w którym rozmaite znaki na niebie i ziemi zwiastowały jakoweś klęski i nadzwyczajne zdarzenia. Nie mogłam nie myśleć tak o minionych 12 miesiącach  i nie sparafrazować Sienkiewicza. Przyszedł jednak czas na podsumowanie i kiedy o nim myślę, wiem, że nie było tak źle, jak mogłoby się wydawać. Przynajmniej dla mnie. Zapraszam!





Dopiero pisząc ten post, zorientowałam się, że rok temu nie opublikowałam swoich celów na 2020 r. Wiem jednak, jakie miałam. Czy udało się je zrealizować i w jakim stopniu? Zobaczmy!

CELE PRYWATNE
  • prowadzić zdrowy styl życia – było dużo gorzej niż w 2019 r., głównie przez brak ruchu i nietrzymanie się diety spowodowane pandemią, zdalnym nauczaniem i siedzeniem w domu – wiem jednak, że jestem w stanie wrócić do dobrej formy. Wyniki badań są niezłe, ale sporo może się okazać na koniec stycznia, gdy czeka mnie poważna kontrola;
  • rozwijać umiejętności redaktorsko-korektorskie – doszlakałam się: grupy na Facebooku, podcasty, webinaria; przeprowadziłam wiele redakcji i korekt:
  1. "Głos Gminy Jednorożec" (4 numery)
  2. "Rocznik Przasnyski" (tom 7, ponad 500 stron)
  3. "Krasnosielcki Zeszyt Historyczny" (2 numery)
  4. drugi tom Dziejów Makowa Mazowieckiego
  5. komiks Kurpie w obronie korony Stanisława Leszczyńskiego. Bój pod Jednaczewem 1735 r.
  6. e-book Ilony Grabowskiej Wake up your instagram. Poznaj potęgę hasztagów;
  • hierarchizować potrzeby – potrafiłam zrezygnować z tego, co wydawało mi się ważne, a wcale takie nie było, w trudnych momentach wybierałam to, co cenniejsze albo priorytetowe, niemniej nie potrafiłam wyłączyć się ze sfery online, kiedy byłam przemęczona ilością zadań, a to zapewne by pomogło;
  • relaksować się przy dobrej lekturze – przeczytałam 5 książek (nie regionalnych, nie szkolnych, ale dla przyjemności), obejrzałam 11 seriali (nawet jeśli było więcej sezonów, tytuły liczę pojedynczo) i 5 programów, wszystkie na Netflixie. Ewidentnie proporcje z zeszłego roku się odwróciły i choć to, co przeczytałam i obejrzałam, to były wartościowe pozycje, to książek było zdecydowanie za mało!
  • wspierać brata i rodzinę  jestem dumna z tego, jak pomagałam Michałowi wracać do sprawności po bardzo poważnym wypadku, wspierałam rodziców w tym procesie, szczególnie w wakacje, kiedy byłam w Jednorożcu prawie przez 2 miesiące. Cieszę się, że Michał doceniał moje zaangażowanie i że się otwierał na pomoc innych. Przed nami długa droga i rehabilitacja. Możecie wesprzeć Michała, wpłacając dowolną kwotę na zrzutkę albo oddając mu swój 1% podatku. 


CELE ZAWODOWE
  • rozwijać się poprzez szkolenia, kursy itp. – wzięłam udział w kilku webinariach organizowanych przez obserwowane przeze mnie instytucje, a także zapewnionych przez szkołę, często prowadziłam ewaluację pracy, by móc udoskonalać to, co robię;
  • rozwijać MODUŁY w czteroletnim liceum – część historii w klasach I i II LO czteroletniego realizuję w MODUŁACH – międzyprzedmiotowych cyklach czterotygodniowych. Przez 4 piątki dana klasa realizuje jakiś temat, łączący w sobie zagadnienia z różnych przedmiotów. Na pewno widzę, że w nowym roku szkolnym moduły, w których biorę udział, wychodzą lepiej niż w poprzedniej edycji – wszyscy się uczymy, wyciągamy wnioski i poprawiamy nasze zajęcia;
  • testować i udoskonalać nowe metody i formy pracy – tu paradoksalnie dużo dała pandemia. Gdybym zaczęła wyliczać, ile nowych narzędzi wykorzystałam do marca, powstałaby obszerna lista. Cieszę się, że się odważyłam na nowości (np. lekcje w formie podcastów), bo wychodzenie ze swojej strefy komfortu i nauka nowych umiejętności są dla mnie ważne. Przykro, że sytuacja mnie do tego zmusiła, że nie do końca to był mój wybór, ale przecież mogłam nic nie zmieniać i działać tak, jakbym uczyła stacjonarnie. A jednak zmieniłam działania, spróbowałam czegoś nowego i, mam nadzieję, ale też takie głosy odebrałam, że z sukcesem. Dobrym przykładem jest mój projekt wikipedystyczny, dzięki któremu powstało kilkadziesiąt nowych haseł, a wszystko to w ramach akcji (Nie)znane kobiety Wikipedii. I tak bym go zrealizowała, ale nauczanie zdalne dało nam nowe możliwości. Wielokrotnie w ciągu tego roku mówiłam lub mówili o tym działaniu inni (KLIKKLIK oraz KLIK). W lipcu wzięłam udział w Forum Wolnej Wiedzy, zaś w październiku w konferencji Współpraca w edukacji cyfrowej – obie organizowane były przez Wikimedia Polska i podczas obu opowiadałam właśnie o projekcie wikipedystycznym – tu nagranie jednego z wystąpień:


CELE W RAMACH DZIAŁALNOŚCI SPOŁECZNEJ I ZAWODOWEJ
(HISTORIA REGIONALNA)
  • zorganizować w wakacje "Piknik z kapliczką w tle" – to akcja między czerwcem a wrześniem, zakładająca wycieczkę rowerową po wybranym obszarze gm. Jednorożec. Mój pomysł w 2017 r. zaproponowałam Sotwarzyszeniu "Przyjaciele Ziemi Jednorożeckiej" i od tamtej pory co roku udaje się zorganizować 3 wyprawy. W tym roku udało się zrobić dwie edycje pikniku (w czerwcu byłam na nauczaniu zdalnym w Warszawie i nie miałam jak się wyrwać do Jednorożca). Jak to działa? Zatrzymując się przy niektórych przydrożnych kapliczkach, figurach, krzyżach, poznajemy ich historię. Nie zabrakło informacji na temat przeszłości wsi, które odwiedzaliśmy, co sprawiało, że wycieczki nie były tylko okazją do poznania dziejów danego obiektu, ale i pogłębienia wiedzy o okolicy. Miałam przyjemność być przewodniczką. W lipcu wybraliśmy się do Dynaku i świętowaliśmy dziesiąty piknik, a w sierpniu trafiliśmy do Szli (do lat siedemdziesiątych XX w. należała do gminy Jednorożec lub gromad obejmujących wsie z jej terenu) oraz do Świętego Miejsca. Każdy piknik kończył się ogniskiem – w lipcu na terenie remizy OSP w Parciakach, w sierpniu przy siedzibie koła łowieckiego w Lipie. Niezwykle ważna była integracyjna rola pikników, dzięki którym mogliśmy się wzajemnie poznać – było wspaniale! Zdjęcia to linki do pełnych fotorelacji na Facebooku SPZJ;

  • działać prężnie w organizacjach pozarządowych – to się udaje, na szczęście, bardzo dobrze co roku:
  1. w Towarzystwie Przyjaciół Ziemi Krasnosielckiej zajmowałam się redakcją i korektą "Krasnosielckiego Zeszytu Historycznego", prowadzeniem fanpage'a, prowadzeniem spotkań prezentujących kolejne wydania naszego czasopisma historycznego, przygotowałam też kolejną porcję pytań do konkursu wiedzy o gm. Krasnosielc i pow. makowskim
  2. w Towarzystwie Przyjaciół Ziemi Przasnyskiej odpowiadałam za korektę i redakcję tekstów do "Rocznika Przasnyskiego"; przekazywałam wyszukane przy okazji własnych kwerend ciekawe relacje prasowe i zdjęcia, by opublikować je na fanpage'u organizacji; prowadzę fanpage i stronę internetową "Rocznika Przasnyskiego"; udostępniłam Piotrowi Kaszubowskiemu informacje nt. żołnierzy walczących w 1920 r., a pochodzących z gminy Jednorożec w celu publikacji biogramów na stronie przasnysz-bohaterom.pl (chwilowo niedostępna); 
  3. w Stowarzyszeniu "Przyjaciele Ziemi Jednorożeckiej" prowadziłam fanpage; przygotowałam pytania do konkursu wiedzy "Mazowieckie Klimaty" podczas Przeglądu Kultury Regionalnej w Jednorożcu; zaproponowałam drugą edycję projektu "Noc Muzeów po Jednorojsku"; co tydzień pisałam o przeszłości gminy na fanpage'u stowarzyszenia w serii NIEDZIELA Z HISTORIĄ; 
  4. w Radzie Dziedzictwa Regionalnego jestem wiceprzewodniczącą; pełnię funkcję sekretarki na naszych cyklicznych spotkaniach; prowadzę fanpage; rozkręcałam akcję głosowania na projekt renowacji i przebudowy figury św. Rocha w Przasnyszu (projekt niestety nie przeszedł do fazy realizacji – już drugi rok z rzędu); napisałam petycję ws. terenów po KL Soldau w Działdowie i zbierałam pod nią podpisy; konsultowałam brzmienie napisu na tablicy upamiętniającej 10 kawalerów orderu Virtuti Milirati związanych z powiatem przasnyskim, która zawisła w kruchcie przasnyskiej fary;
  • rozwijać archiwum społeczne w gm. Jednorożec –zbierałam od mieszkańców zdjęcia, dokumenty itp., przeprowadziłam wiele rozmów, niektóre nagrałam. Włączyłam nasze archiwum do OSA (Otwarty System Archiwizacji), urządziłam głosowanie na jego nazwę –wygrało Jednorożeckie Archiwum Społeczne. Nie miałam czasu na opracowanie wielu materiałów, niektóre czekają od co najmniej roku...

TO SIĘ JESZCZE UDAŁO, 
A NIE PRZEWIDYWAŁAM TEGO ROK TEMU
  • II Mazowieckie Forum Turystyki Kulturowej to moment, w którym mogłam opowiedzieć o doświadczeniach swoich i innych, które obserwuję w obszarze popularyzacji historii regionalnej, jej ożywiania - zostałam zaproszona przez Fundację na rzecz Wielkich Historii do poprowadzenia warsztatu (ostatecznie ze względu na formę  i skalę zainteresowania wyszedł wykład) – poniżej znajdziecie prezentację ze spotkania (multum linków, inspiracji, przykładów konkretnych działań – złoto!) – wystarczy kliknąć w grafikę. Warto tu zaglądać, bo co i rusz coś uzupłeniam, dorzucam. Udostępniam też nagranie ze spotkania;

  • projekt "Zaopiekuj się historią", w ramach którego jako ambasadorka w powiecie przasnyskim pomagałam grupom dzieci i młodzieży (a okazało się, że nie tylko) znaleźć miejsca pamięci w okolicy, opisać je i się nimi zaopiekować, realizowałam w gminie Jednorożec z dwoma grupami. Ich miejsca trafiły do aplikacji ToTuBy, a aktywność została doceniona;
  • praca z aplikacją ToTuBy w szkole! Temat rozwinęłam w osobnym wpisie, tak samo jak opis projektu "Zaopiekuj sie pamięcią", bo to opowieść na dłuższą chwilę. Jestem bardzo zadowolona z tej formy pracy, promocji historii lokalnych i aktywności na lekcjach – jak widać, można inaczej! Oto wpis: KLIK;
  • wzięłam udział w szkoleniu organizowanym przez Instytut Pileckiego nt. gier miejskich, które ma szanse przerodzić się w coś nowego;
  • pozyskałam ponad 100 zdjęć wykonanych przez prof. Mariana Pokropka w Jednorożcu i Parciakach w 1962 r.  mogę je publikować, używać w projektach animacyjnych itp., generalnie mam do nich prawa  cudownie!
  • pojawiłam się w filmie podsumowującym XVIII Spotkanie Organizacji Działających na Obszarach Wiejskich w Marózie, które odbyło się w 2019 r. Byłam prowadzącą warsztaty. Film jednocześnie stanowił zaproszenie na kolejną edycję spotkania, ale ta z przyczyn wiadomych się nie odbyła;

  • Drużyna Harcerska "Liwiec"
    z Jednorożca już po raz drugi korzystała z mojej pomocy podczas przygotowywania materiałów na biwak/marsz dla dzieciaków. Dziękuję za zaufanie!
  • brałam udział w pracach nad nowymi witaczami w gminie Jednorożec  zostałam o to poproszona przez wójta Krzysztofa Iwulskiego. Opowiadałam przedstawicielowi zatrudnionej do tego zadania firmy o naszej historii i dziedzictwie, podsuwałam pomysły projektantom, brałam udział w głosowaniu. Podsumowanie projektu znajdziecie na ostatniej stronie tego wydania "Głosu Gminy Jednorożec";
  • wzięłam udział w XVI Mazowieckim Forum Inicjatyw Pozarządowych w Warszawie, organizowanym przez Federację Mazowia  dużo inspiracji, spotkania z fajnymi ludźmi i przede wszystkim nie online, tylko na żywo;
  • w wakacje nakręciłam dwa vlogi  z lipca i sierpnia. Cieszę się, że spróbowałam tej nowej formy, może jeszcze do niej wrócę, choć montaż był bardzo czasochłonny, a działałam totalnie amatorsko.



NAGRODY I WYRÓŻNIENIA
Postanowiłam wydzielić tę kategorię, bo było tego trochę w tym roku!
  • zostałam zgłoszona jako jedyna kandydatka do Statuetki Jednorożca 2020, o czym informowano w ostatnim "Głosie Gminy Jednorożec" – znam już decyzję kapituły, ale ta nie została publicznie ogłoszona, więc i ja o niej nie mówię;
  • wyróżniono mnie honorowym obywatelstwem gminy Kadzidło.


CYTOWANIA I PRZEDRUKI, 
CO O MNIE PISANO I MÓWIONO, 
CO JA NAPISAŁAM
  • mam swój biogram na Wikipedii! I to nie ja go napisałam! Ja go tylko sprawdziłam, poprawiłam i uzupełniłam :)
  • zostałam zaproszona przez dr. hab. Krzysztofa Wasilewskiego z Politechniki Koszlińskiej do wywiadu nt. mojej działalności w Internecie na cele publikacji, nad którą pracuje;
  • wgrałam na kanał na YouTube 4 filmy (o stypendium z 2013 r., o Kurpikach 2015, z 30-lecia mojej szkoły – tzn. miejsca pracy – oraz z objazdu MPEK jesienią 2019 r.), by mieć wszystkie medialne wzmianki jako pamiątki w jednym miejscu;
  • dzięki informacjom, które przekazałam prof. Januszowi Szczepańskiemu, redaktorowi pierwszego tomu Dziejów Makowa Mazowieckiego, w publikacji znalazły się informacje o bieżeńcach z Makowa Mazowieckiego;
  • dostałam zlecenie od wójta gminy Jednorożec, by opracować program ochrony zabytków w gminie Jednorożec – 2 lata temu powiedziałam, co warto zmienić, co mi się nie podoba, zaproponowałam pomoc i się udało! Jestem zadowolona z efektów, mam nadzieję, że dokument zostanie zaakceptowany przez konserwatorkę z Ostrołęki – na pewno będę jeszcze o nim pisać, bo to dokument publiczny;
  • na moich regionalnych fanpage'ach na Facebooku opublikowałam sporo dłuższych merytorycznych tekstów (nie jestem w stanie ich zliczyć, ale moje ulubione i najważniejsze dla mnie linkuję w dalszej części wpisu);
  • opublikowałam  7 artykułów w czasopismach i publikacjach pokonferencyjnych, 4 edycje źródłowe oraz kilka 3 krótsze teksty informacyjne w "Krasnosielckim Zeszycie Historycznym" (których nie będę osobno linkować):
  1. Regulacja rzeki Orzyc na północnym Mazowszu w okresie międzywojennym – tekst pokonferencyjny;
  2. Jakób Grabowski (1856-1921). Wnikliwy obserwtor i uczestnik życia społecznego – artykuł w "Krasnosielckim Zeszycie Historycznym";
  3. Tradycje państwowego gospodarowania w Rząśniku – artykuł w "Roczniku Ostrowskim";
  4. Związek Młodzieży Ludowej na Kurpiach Białych przed II wojną światową – artykuł w "Roczniku Ostrowskim";
  5. Nauczanie kościelne i katechizacja w parafii Jednorożec – artykuł w "Krasnosielckim Zeszycie Historycznym";
  6. Rewolucja lat 1905-1907 na Północnym Mazowszu i jej następstwa – artykuł pokonferencyjny w "Roczniku Przasnyskim";
  7. Obraz kurpiowskich gmin powiatu przasnyskiego na przełomie XIX i XX w. w pracach Dominika Staszewskiego – artykuł w "Roczniku Przasnyskim;
  8. Bieżeństwo z powiatu makowskiego. Cz. 2 – edycja źródłowa w "Krasnosielckim Zeszycie Historycznym";
  9. Życie społeczno-religijne w latach 30. w świetle czasopisma "Hasło Katolickie". Cz. 3: Parafie dekanatu makowskiego – edycja źródłowa w "Krasnosielckim Zeszycie Historycznym";
  10. S. Wilga, Bolszewicy w Jednorożcu w 1920 r. – edycja źródłowa w "Krasnosielckim Zeszycie Historycznym";
  11. Marian Wierniewicz i Akcja Katolicka w dekanacie makowskim – edycja źródłowa w "Krasnosielckim Zeszycie Historycznym";
  • udostępniłam PDF z publikacją nt. przasnyskiej policji w II RP, którą przygotowałam na listopad 2019 r.: KLIK;
  • pisałam teksty historyczne do "Głosu Gminy Jednorożec":
  1. Kobiecy strój kurpiowski w Jednorożcu;
  2. Nagrobki na cmentarzu parafialnym w Jednorożcu;
  3. Jednorożec sprzed 106 lat (o wizycie Macieszów);
  4. Żydzi w gminie Jednorożec;
  5. "Niemiecki cmentarzyk" (w Jednorożcu).
  • opublikowałam 52 odcinki serii NIEDZIELA Z HISTORIĄ na fanpage'u Stowarzyszenia "Przyjaciele Ziemi Jednorożeckiej";
  • ukazały się dwa numery "Krasnosielckiego Zeszytu Historycznego" pod moją redakcją (wraz ze Sławomirem Rutkowskim) – są dostępne tutaj: nr 42 i nr 43-46, a wszystkie numery znajdziecie na stronie www: KLIK;
  • napisałam książkę! To największy sukces 2020 r. Udało mi się, po bardzo długim czasie, skończyć drugą pozycję w dotychczasowym dorobku naukowym i zamknąć projekt cenny i bliski memu sercu. Publikację Na skraju Kurpiowszczyzny. Parafia pw. św. Floriana w Jednorożcu wydało Stowarzyszenie "Przyjaciele Ziemi Jednorożeckiej" dzięki grantowi z Lokalnej Grupy Działania "Kurpsie Razem". Jest dostępna po kontakcie z wydawcą (spzj@wp.pl). Tutaj zaś znajdziecie spis treści i streszczenie po angielsku, a poniżej nagranie z premiery. Odbyła się online i choć zupełnie inaczej ją sobie wyobrażałam, kiedy pisałam książkę, ba, nawet kiedy oddawałam ją do druku na koniec września jeszcze wierzyłam w możliwość spotkania na żywo, to ostatecznie jestem zadowolona. Liczę na to, że jeszcze będzie szansa normalnie się spotkać z czytelniczkami i czytelnikami, podpisać egzemplarze, porozmawiać z informatorami oraz informatorkami, podziękować za pomoc.


Jeśli chodzi o aktywność internetową, to rok 2020 wygląda następująco:
  • opublikowałam łącznie 500 postów, z czego 22 wpisy w 2020 r.; 
  • najwięcej napisałam w marcu (7 postów oraz aktualizacje starszych wpisów), a niestety przez 6 miesięcy był tylko jeden post na 4 tygodnie, w pozostałe miesiące publikowałam po 2 posty;
  • blog ma grupę na FacebookuKLIK – zapraszam!
  • fanpage kapliczkowy obserwują (nie lubią, bo to co innego) 1757 osób (+186, nieco gorzej niż poziom przyrostu obserwatorów w 2019 r.);
  • fanpage blogowy obserwuje 4589 osoby (+407, podobny poziom co w poprzednim roku);
  • fanpage białokurpiowski obserwuje 1989 osób (nie pisałam o tym w zesłym roku, więc nie wiem, ile pzybyło obserwatorów w 2020 r., ale myślę, że naprawdę sporo, bo było dużo metytorycznych tekstów i ciekawych treści);
  • codziennie lub co drugi dzień publikowałam na moich trzech powyżej linkowanych fanpage'ach – udało się to zrealizować dzięki planowaniu postów; tak samo planowałam posty na innych stronach, które prowadzę, dzięki czemu utrzymałam regularność;
  • popularyzowałam dzieje lokalne również na Instagramie, gdzie śledzi mnie ponad 1 771 osób;
  • publikowałam posty na Instagramie w serii #regionalnypiątek – starałam się o regularność, najczęściej były to relacje z moich aktualnych poszukiwań, czasem informacje na temat regionu;
  • zaczęłam dodawać InstaStories, gdzie też popularyzowałam historię lokalną i pokazywałam trochę codzienności, kulis mojej pracy itp. – będę to kontynuować, bo mi się podoba – zapraszam do obserwacji (wystarczy kliknąć w grafikę i przeniesiecie się na mój profil):


NAJ... ROKU 2020
Z blogowych i facebookowych tekstów najbardziej cieszą mnie te o:

Cieszę się, że w końcu udało mi się przeprowadzić kwerendę w Archiwum Państwowym m.st. Warszawy Oddział w Milanówku  byłam tam, szukając materiałów do #monografiaparafiijednorożec, ale znalazłam sporo innych ciekawych o działalności PZPR w gminie Jednorożec. Nie mniej cieszą mnie znaleziska nt. żołnierzy z gminy Jednorożec pozyskałam je z Wojskowego Biura Historycznego (Centralnego Archiwum Wojskowego) w Warszawie.

Radują mnie spotkania z ludźmi, to, że np. w Klubie Seniora "Złocień" w Jednorożcu rozmawiałam ze wspaniałymi osobami, które były cierpliwe i odpowiadały na moje nieustanne pytanie o różne aspekty historii parafii Jednorożec. Uśmiech wywołują przypadkowe spotkania, jak np. w Małowidzu, kiedy zbierałam informacje o najstarszych domach we wsi, a spotkałam osobę z rodziny, która sprzedała moim rodzicom działkę w Jednorożcu, gdzie teraz stoi nasz dom  jej reakcja, kiedy usłyszała moje nazwisko, była bezcenna! Miło, gdy kontaktują się ze mną osoby chcące podzielić się materiałami do archiwum społecznego, szukające wsparcia w regionalnych badaniach i poszukiwaniach genealogicznych lub zainteresowane moją działalnością. Dostałam dużo pozytywnych reakcji po wydaniu książki oraz po wykładzie na zaproszenie Fundacji na rzecz Wielkich Historii. 

Napisałam książkę. Zakończyłam ten wymagający, ale i satysfakcjonujący proces. Jestem dumna z tego, jak wyszła #monografiaparafiijednorożec 
 trudno wydać, a potem promować książkę, kiedy jest pandemia, ale mogę być naprawdę zadowolona z efektu końcowego. Jestem gotowa na krytykę, cieszę się na możliwość poprawek, nowych informacji, jakie mogą spłynąć od czytelników i czytelniczek. Nieustannie zadziwia mnie to, że władze gminy Kadzidło włączyły mnie w poczet niezwykle zasłużonych osobistości, które są jej honorowymi obywatelami. Cieszy mnie nagroda dla TPZK, którego jestem częścią.


PLANY I POSTANOWIENIA NA 2021
Tu powtórzę to, co napisałam rok temu:
Powinnam bardziej o siebie dbać – psychicznie i fizycznie, więcej czasu spędzać na świeżym powietrzu i dbać o relacje z otoczeniem – ludźmi, przyrodą. Powinnam mniej czasu spędzać przed komputerem, więcej czytać dla przyjemności.
Chcę lepiej planować, hierarchizować potrzeby i wybierać priorytety oraz pracować nad dobrymi nawykami. Na pewno będę ograniczać liczbę realizowanych projektów i wybierać te, które są warte mojego czasu i zaangażowania, a nie pozostawiają mnie jedynie z satysfakcją, ale też z wynagrodzeniem finansowym.
Poza tym chcę sprofesjonalizować swoją działalność jako redaktorka i korektorka oraz bardziej kompleksowo zająć się Jednorożeckim Archiwum Społecznym. Mam zamiar skupić się na pisaniu pracy doktorskiej.

Mam nadzieję, że uda mi się przebudować bloga, uporządkować Instagram i regularnie publikować posty w mediach społecznościowych oraz na mojej stronie www.


To był naprawdę udany rok! 

Roku 2021, nadchodzę!

Będzie dobrze  wiem to  bo mam przy sobie świetną ekipę ludzi mi bliskich, zawsze mnie wspierających, na których mogę liczyć. Bez tego, że mogę ich kochać i być kochana, to wszystko, co napisałam wyżej, nie smakowałoby tak dobrze...

Do następnego!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz