7 stycznia 2023

Dwanaście miesięcy jak taniec. Podsumowanie roku 2022

Podsumowanie, wzorem poprzednich lat, publikuję nieco później niż na początku stycznia. To pozwala mi z niewielkim, ale jednak dystansem, spojrzeć na to, co za mną, co udało się osiągnąć, a co może nie wyszło tak jak planowałam (to też jest ok!). Takie zestawienie robię głównie dla siebie. Blog to przecież mój pamiętnik. Co roku jednak są osoby, które czekają na podsumowanie. Czy udało się zrealizować cele na 2022 r.? Z czego jestem najbardziej dumna? Co przyniósł miniony rok? Zapraszam!



Opowieść podzieliłam na kilka płaszczyzn. Kolejność nie odzwierciedla moich priorytetów. Skoro to blog regionalny, zaczniemy od regionaliów, ale na nich nie poprzestaniemy. Traktuję je bowiem jako jedną z moich 3 prac zawodowych. Poza tym jest praca w szkole i przygoda redaktorsko-korektorska. Podjęłam też refleksję nad zagadnieniami międzydziedzinowymi oraz życiem prywatnym. W każdej płaszczyźnie wskazałam, co uważam za największy sukces. Taką konstrukcję wpisu przyjęłam w zeszłym roku.

Zapraszam do lektury, a potem dzielenia się w komentarzach Waszymi radościami, podsumowaniami, inspiracjami i lekcjami z 2022 r.!

1. Projekty społeczne
  • w ramach działania w Stowarzyszeniu „Przyjaciele Ziemi Jednorożec” zorganizowałam dwie wakacyjne edycje „Pikniku z kapliczką w tle” – wycieczkę rowerową po wybranym obszarze gminy Jednorożec (w lipcu jednak wybraliśmy się do Drążdżewa w sąsiedniej gminie Krasnosielc). Byłam przewodniczką;
  • dzięki SPZJ współorganizowałam spotkanie wokół dziedzictwa kulinarnego w Jednorożcu: wspólnie zrobiliśmy rejbak i ziemniaczane szare kluski, rozmawialiśmy, wspominaliśmy;
  • współorganizowałam przyjazd na Kurpie zespołu „Klęcinianki” z Pomorza;
  • brałam udział lub współorganizowałam spotkania organizacji pozarządowych, do których należę;
  • dołączyłam do Towarzystwa Miłośników Historii w Warszawie (oddziału Polskiego Towarzystwa Historycznego);
  • premierę miała wystawa Szczęśliwi… bo wolni. 80. rocznica egzekucji członków Armii Krajowej na północnym Mazowszuktórą współtworzyłam w ramach działalności w Towarzystwie Przyjaciół Ziemi Przasnyskiej.
W tym obszarze jestem dumna z kwerendy w Centrum Informacji Historycznej Muzeum Historii Polskich Żydów POLIN. Znalazłam wiele informacji o Żydówkach i Żydach na Kurpiach Zielonych. Kontynuowałam sprawdzone projekty, próbowałam nowych. Otworzyłam się na działalność naukową i popularnonaukową w Warszawie.

2. Zlecenia, współprace
  • w Centrum Folkloru Polskiego „Karolin” w Otrębusach opowiadałam o zwyczajach Wielkiego Tygodnia i Wielkanocy na Kurpiach Zielonych, przygotowałam też artykuł na ten temat na stronę instytucji: KLIK;
  • we współpracy z Gminną Biblioteką Publiczną w Jednorożcu kończyłam projekt popularyzujący i promujący lokalne dziedzictwo. Nagraliśmy wersję audio informacji o ciekawych miejscach w naszej gminie, które oznaczono w terenie tabliczkami z krótkimi opisami oraz kodami QR. Większość nagrań, opisów i zdjęć zostały umieszczone na www UG: KLIK;
  • na zaproszenie Forum Dialogu wygłosiłam dla audytorium z Polski, USA i Izraela wykład pt. Jewish history of Kurpie region;
  • dołączyłam do komitetu organizacyjnego konferencji pod hasłem Regionalizm w dobie przyspieszenia technologicznego, politycznego i społecznego, która odbędzie się w marcu 2023 r. na Wydziale Humanistycznym Politechniki Koszalińskiej;
  • na stronie Historia:Poszukaj ukazał się pierwszy z kilku tekstów, który napisałam dla portalu w oparciu o zbiory regionalnych muzeów na Mazowszu i Śląsku;
  • zaczęłam planować i współorganizować duży regionalny i interdyscyplinarny projekt, o którym na razie nie będę mówić, ale wierzę, że wyjdzie i będzie o nim głośno!
W tym obszarze jestem najbardziej dumna z wykładu, bo był to mój pierwszy speech na żywo po angielsku i to dla międzynarodowej publiczności. Podjęłam wartościowe współprace, z efektów których jestem zadowolona.

    Najbardziej cieszą mnie następujące teksty na blogu: historia zespołu Klęcinianki, biografia badaczki Puszczy Białej Marii Żywirskiej, opowieść o Bożych Obiadach na Kurpiach Zielonych, sylwetka Kazimiery z Kłoczowskich Rykowskiej, jak również 3 wpisy z serii cyklu rocznego na Kurpiach, a więc Wielki Post i Wielkanocwiosna i lato oraz jesień. Z publikacji na fanpage'ach dumna jestem z serii postów podsumowującej każdy rok blogowania, bowiem w 2022 r. minęła dekada Kurpianki w wielkim świecie! Cieszę się z tekstu o hafciarstwie Puszczy Białej oraz video o Jakubie Milewskim z Obórek. Premierę miała książka Ziemia wyszkowska i Puszcza Biała. Kto był kim, którą współtworzyłam. Ukazała się również publikacja K. Wasilewskiego Regionalizm 2.0. Media hiperlokalne i małe ojczyzny, której byłam jedną z bohaterek. Jestem z tych dwóch książek i mojego w nie małego wkładu bardzo dumna.

    4. Obecność w mediach
    • w RDC opowiadałam o dziesięcioleciu mojego bloga: KLIK oraz wsi Olszewka i planowanej wystawie historycznej: KLIK;
    • Bartłomiej Gawryszewski zaprosił mnie do podcastu „Histo(ete)rycznie”: KLIK;
    • nagrałam podcast na temat mojej działalności społecznej – ukaże się w serii „Artywistki” wiosną 2023 r.;
    • wystąpiłam w reportażu Katarzyny Chętnik dla Dzień Dobry TVN na temat przydrożnych kapliczek: KLIK;
    • opowiadałam o bożonarodzeniowych zwyczajach w TVP3 Warszawa i TVP Info;
    • wypowiedziałam się w filmie na temat Laury Bziukiewicz, przygotowanym przez Fundację Adama Chętnika dla Starostwa Powiatowego w Ostrołęce: KLIK;
    • Fundacja Wspomagania Wsi zaprosiła mnie do rozmowy pt. A co, jeśli moja prababcia była służącą? Historia naszych przodków i przodkiń to historia PolskiKLIK;
    • zostałam bohaterką kwietniowego newslettera Centrum Archiwistyki Społecznej, w którym przypomniano wywiad ze mną z listopada 2021 r.: KLIK.
    Największą radość przyniósł mi odcinek programu „Owszem Mazowsze” prowadzonego przez Adama Struga. Cały był poświęcony mojej  działalności. To dla mnie wielkie wyróżnienie. Zobaczyć go można online: KLIK.

    • uczestniczyłam w zajęciach online;
    • z powodu awarii komputera i dysków zewnętrznych straciłam większość materiałów.
    W tej sferze sukcesów nie zaliczyłam. Nie znalazłam czasu na regularne pisanie i nie zebrałam w jednym miejscu tego, co mam już napisane, by wiedzieć, na jakim jestem etapie. Kupiłam za to sporo książek, które mogą mi pomóc w pisaniu pracy.

    1. Zajęcia
    • korzystałam z wypracowanych metod, by udoskonalić zajęcia, próbowałam nowych rozwiązań;
    • inspirowałam się tym, co czytałam, i działaniami osób, które obserwuję online;
    • realizowałam zajęcia „normalne”, interdyscyplinarne (nauka o kodach kulturowych, język polski i historia) oraz modułowe (Trwałość przeszłości, Cywilizacja i Miasto);
    • używałam nowych technologii i rozwiązań cyfrowych;
    • zaczęłam prowadzić zajęcia z rozszerzonej historii;
    • brałam udział w spotkaniach w ramach edukacji filmowej oraz w szkolnym festiwalu filmów dokumentalnych Watch Docs;
    • zorganizowałam historyczno-wosowy konkurs rekrutacyjny pod hasłem „Save the day”;
    • uczestniczyłam w rozmowach rekrutacyjnych do naszej szkoły;
    • brałam udział w spotkaniach zespołu wychowawczego i modułowego, w radach pedagogicznych i szkoleniach oraz wewnętrznych dniach otwartych (wywiadówkach) i dniach otwartych dla planujących się u nas uczyć i ich rodziców;
    • wystąpiłam w świątecznym teledysku bednarskiego nauczycielstwa;
    • wzięłam udział w EKO rowerowym, czyli corocznym tygodniowym wyjeździe szkolnej społeczności na Podlasie.
    Cieszę się z wielu spotkań i rozmów z osobami, które uczę lub uczyłam. Jestem dumna, że podejmuję nowe wyzwania, ale i mam coraz więcej luzu w tym, co robię na co dzień.

    2. Projekty
    • zorganizowałam dwie edycje szkolnego wikiprojektu „(Nie)znane kobiety Wikipedii” w ramach PROtygodnia dla rocznika Zmiana klimatu (kwiecień) i Hybryda (październik). Rozmawialiśmy o słowie HERstoria i jego znaczeniu, poznawaliśmy herstorie rodzinne i regionalne, odkrywaliśmy herstoryczną Wolę i queerowe Stare Miasto, mówiliśmy o języku, którym opisujemy kobiety, rozmawialiśmy o feminizmie w Ukrainie na przełomie XIX i XX w., a także stworzyliśmy prace plastyczne oparte na dziełach ukraińskich artystek. Obejrzeliśmy film Wszystkie nasze strachy, a Daniel Rycharski dyskutował z nami o sztuce, mieście i wsi, LGBT+, roli artysty... Widzieliśmy wystawy w Muzeum Warszawy: Grażyna Hase. Zawsze w modzie oraz Nie miałyśmy szczęśliwej gwiazdy, zapaliłyśmy własną. Herstorie warszawskie. Każda edycja to edyton: wprowadzenie do zasad Wikipedii, szkolenia i kilkudniowe pisanie. Wiosną pisaliśmy hasła głównie o Ukrainkach (włączyliśmy się w Miesiąc Ukraiński w Wikipedii), jesienią skupiliśmy się na queerowości, włączając się w Wikiprojekt:LGBT. Efekty obu edycji projektu można zobaczyć tutaj: KLIK;
    • napisałam w Wikipedii hasło o mojej szkole, poprawiłam hasło o zespole szkół;
    • opiekowałam się projektami realizowanymi w naszej szkole w ramach olimpiady Zwolnieni z Teorii, za co dostałam certyfikat Nauczycielki Zwolnionej z Teorii;
    • w ramach projektu realizowanego dzięki Polsko-Niemieckiej Współpracy Młodzieży wyjechałam z grupą z I SLO „Bednarska” i Bednarskiej Szkoły Realnej na wyspę Uznam, gdzie przez kilka dni pracowaliśmy z młodzieżą ze szkoły w Brunszwiku;
    • włączyłam się w zbiórki pieniężne na projekty organizowane w szkole: Ekipa świętego Mikołaja oraz (we współpracy z Fundacją Otwarty Dialog) akcja świątecznej pomocy Ukrainie. W lutym i marcu dorzuciłam co nieco do bednarskiej pomocy dla Ukrainy.
    W tej sferze największym sukcesem są dwie kolejne edycje wikiprojektu i wyszkolenie kolejnych młodych ludzi, którzy współtworzą Wikipedię. I niektórzy i niektóre nawet się bardzo wkręcili! Jestem z nich i ich pracy bardzo dumna.

    3. Współprace
    • z Fundacją Szkoła z Klasą pracowałam w programie „Cyfrowa Historia”: uczestniczyłam w spotkaniu partnerskim projektu w Barcelonie, współtworzyłam materiały dydaktyczne, współprowadziłam webinar o tym, jak pracować z przygotowanymi przez nas scenariuszami lekcji (dotyczą (de)/(neo)kolonializmu, totalitaryzmów, autorytaryzmów i demokratyzacji oraz zimnej wojny – wszystko w oparciu o data storytelling i cykl Kolba), na  stronę www fundacji napisałam artykuł pt. Różne perspektywy – refleksja nad lekcjami o współczesnej historii;
    • świętowałam 20 lat Fundacji Szkoła z Klasą;
    • wzięłam udział w Laboratorium Wiedzy i Dobrych Praktyk Centrum Edukacji Obywatelskiej w ramach projektu „Ucz otwartości z CEO”;
    • wzięłam udział w spotkaniu dla środowiska edukacyjnego pod hasłem „Mózg kontra edukacja”;
    • uczestniczyłam w debacie nauczycielskiej w ramach projektu „Dwa Kolory” organizowanego przez Centrum Myśli Jana Pawła II;
    • prowadziłam szkolny fanpage i Instagram.
    Jestem dumna ze współpracy i efektów programu „Cyfrowa Historia”. Uwierzyłam w swoje kompetencje, zobaczyłam siebie oczami innych.

    1. Organizacja
    • byłam członkinią Rady Redakcyjnej „Rocznika Przasnyskiego” i „Rocznika Ostrowskiego” oraz redakcji „Głosu Gminy Jednorożec”;
    • działałam jako współredaktorka „Krasnosielckiego Zeszytu Historycznego”.
    2. Praktyka
    Przeprowadziłam wiele redakcje i korekt. W tym roku pracowałam tylko nad czasopismami:
    • „Głos Gminy Jednorożec” (4 numery po 28 stron);
    • „Rocznik Przasnyski” (tom 9, 200 stron);
    • „Krasnosielcki Zeszyt Historyczny” (1 numer, 172 strony).
    Poza tym pracowałam nad redakcją wyjątkowego źródła, które zostanie spopularyzowane dzięki Towarzystwu Przyjaciół Ziemi Krasnosielckiej.

    Jestem zadowolona z tego, że nie cisnęłam za wszelką cenę. Kiedy nie byłam w stanie zrobić redakcji, to nie byłam. Robiłam, kiedy mogłam, a i tak zrobiłam dużo.

    1. Współpraca z Fundacją na rzecz Wielkich Historii
    • współtworzyłam konkurs „Śladami bohaterów Armii Krajowej”, a potem byłam jurorką oceniającą prace młodzieży z całego kraju;
    • w ramach działań towarzyszących konkursowi prowadziłam webinar pod hasłem Jak poszukiwać źródeł lokalnej historii, na innym webinarze opowiadałam, jak obsługiwać aplikację ToTuBy; na szkoleniu online pokazałam, jak używać jej do poznawania historii w ramach szkolnych działań, a także przeprowadziłam stacjonarne warsztaty w Mauzoleum Martyrologii Wsi Polskiej pod hasłem Narzędzia cyfrowe w nauczaniu historii.
    2. Archiwistyka społeczna
    • zbierałam od mieszkańców i mieszkanek wsi Olszewka w gminie Jednorożec oraz ludzi stąd pochodzących zdjęcia, dokumenty itp.;
    • współorganizowałam spotkanie w Olszewce, dzięki któremu ludzie przynieśli zdjęcia, by współtworzyć wystawę plenerową;
    • zorganizowałam dwa spotkania w celu wyboru zdjęć na wystawę;
    • współtworzyłam wystawę plenerową, którą odsłoniliśmy w Olszewce 31 lipca 2022 r., w setną rocznicę poświęcenia kościoła;
    • na stronie Jednorożeckiego Archiwum Społecznego udostępniłam wszystkie wystawy plenerowe przygotowane przez Stowarzyszenie „Przyjaciele Ziemi Jednorożeckiej”;
    • zaczęłam opracowanie relacji prasowych na temat terenu gminy Jednorożec, by opublikować je na stronie JAS (jeszcze nie są widoczne publicznie).
    3. Dbanie o tradycję w formie żywej, spotkania regionalne
    • uczestniczyłam w spotkaniach Kurpiowskiej Wspólnoty Pieśni – grupy Kurpianek, które w Warszawie pielęgnują tradycje śpiewacze, rozmawiają, tworzą społeczność;
    • uczestniczyłam w spotkaniu śpiewaczym poświęconym pamięci Zofii Warych z Myszyńca;
    • byłam na dwóch potańcówkach z muzyką tradycyjną graną na żywo (zielono- i białokurpiowska zabawa w Domu Polonii w Pułtusku oraz andrzejkowa potańcówka w Narodowym Instytucie Kultury i Dziedzictwa Wsi w Warszawie);
    • brałam udział warsztatach lepienia woskowych wotów w Brodowych Łąkach oraz odpuście na Przemienienie Pańskie;
    • uczestniczyłam w spotkaniu pod hasłem Scena Letnia Narodowego Instytutu Kultury i Dziedzictwa Wsi w Warszawie (kultura Kurpiów Puszczy Białej i Zielonej);
    • wzięłam udział w Dniu Kurpiowskim w Muzeum Historii Polskiego Ruchu Ludowego w Warszawie;
    • byłam na spotkaniu z okazji dwudziestolecia Kurpiowskiego Zespołu Pieśni i Tańca „Jutrzenka” z Jednorożca, do którego należałam w latach 2002–2008.
    Jestem dumna, że przełamałam się i poszłam na potańcówki. Dobrze się bawiłam, poznałam ludzi, wspaniale spędziłam czas z ważnymi dla mnie osobami. Cieszę się, że udało mi się wziąć udział w kilku ciekawych regionalnych spotkaniach. Interakcja z innym człowiekiem to jest to, co ogromnie lubię! Jestem dumna z wystawy Parafia Olszewka w fotografii, która jest dostępna na miejscu jako stała ekspozycja i w wersji online.

    Jestem dumna z rozwoju w sferze herstoryczno-feministycznej. Podczas wywiadu w ramach badania nt. herstorii w edukacji dla Fundacji Muzeum Herstorii Sztuki uświadomiłam sobie, że mam już naprawdę duże, bogate i cenne doświadczenie, mam niemało do powiedzenia w sferze herstorycznej, choć nadal się uczę i robię, co mogę. To jeden z moich ulubionych obszarów działań w 2022 r.

    A. Stowarzyszenie Wikimedia Polska
    • wzięłam udział w walnym zebraniu Stowarzyszenia Wikimedia Polska, na którym zostałam wybrana członkinią zarządu na kadencję 2022–2024;
    • uczestniczyłam w zebraniach zarządu na żywo i online, w wyjeździe pracowniczo-zarządowym w grudniu, podsumowaniach kwartalnych poszczególnych działów oraz procesach rekrutacyjnych na wakujące stanowiska.
    Zaangażowanie w zarząd WMPL to dużo wyzwań, dużo emocji, konieczność podejmowania decyzji ws. zarządzania budżetem, ludźmi, projektami, zatrudnianie ludzi, awansowanie ludzi, wyznaczanie celów i planowanie, dochodzenie do konsensusu... To niesamowita przygoda i jestem zadowolona, że się odważyłam ją podjąć.

    B. Wolontariat
    • wzięłam udział w akcjach tematycznych (Tydzień Artykułu Rosyjskiego IV, Tydzień Artykułu Azerskiego, Tydzień Państw z „Gwineą” w Nazwie, Tydzień Artykułu Bułgarskiego III, Tydzień Artykułu Hiszpańskiego IV), uczestniczyłam w edytonie online („Jedyne” w Domu Spotkań z Historią w Warszawie), w projektach cyklicznych (Miesiąc Wyróżnionego Artykułu, (Nie)znane kobiety Wikipedii, CEE Spring, WikiWalentynki) oraz stałych projektach (Wikiprojekt:Kobiety, Wikiprojekt:LGBT, Wikiprojekt:EtnoWiki);
    • w ramach akcji „(Nie)znane kobiety Wikipedii” i kategorii kurpiowskiej zrobiłam szkolenie online o edytowaniu Wikipedii – nagranie zostało podzielone i teraz służy jako instruktaż video na kanale Wikimedia Polska na YT;
    • w ramach Tygodnia Bibliotek i akcji #1Lib1Ref – szkoliłam bibliotekarki uczyłam edytować Wikipedię, szczególnie dodawać przypisy;
    • szkoliłam grupę studencką robiącą wikiprojekt Etnomuzykologia UW, poza tym oceniałam encyklopedyczność haseł zgłoszonych do projektu; podobnie wsparłam wikiprojekt IEiAK UŁ;
    • uczestniczyłam w edytonie organizowanym przez WMPL i Polską Akcję Humanitarną w ramach projektu „Nowe narracje o świecie” (sprawdzałam encyklopedyczność haseł, pisałam nowe i rozbudowałam istniejące hasła, sprawdzałam i poprawiałam brudnopisy innych osób);
    • przeszłam szkolenie na wikitrenerkę;
    • byłam wolontariuszką w projekcie „Żywa tradycja w Wikipedii” realizowanym przez WMPL i Narodowy Instytut Dziedzictwa – pomagałam twórcom i twórczyniom z Puszczy Zielonej (bursztyniarstwo, lepienie byśków i nowych latek, wycinankarstwo) w dokumentacji ich twórczości. Udało się zorganizować spotkanie online i spotkanie z twórczyniami ludowymi w Zagrodzie Kurpiowskiej w Kadzidle, gdzie uczyłam je dodawać zdjęcia na Wikimedia Commons, zrobiłam też fotorelację z Niedzieli Palmowej w Łysych;
    • współorganizowałam edyton „Wikipedia na Kurpiowszczyźnie” w Kadzidle, gromadząc w jednym miejscu ludzi zainteresowanych zwiększeniem widoczności regionu kurpiowskiego w Wikipedii. Potem pracowaliśmy online. Opis projektu znajdziecie tutaj: KLIK. Efekty tego ogromnego przedsięwzięcia znajdziecie na stronie projektu: KLIK;
    • w ramach wszystkich wspomnianych akcji, edytonów, projektów napisałam biogramy 129 kobiet i 8 mężczyzn, 2 hasła o grupach kobiecych, 12 haseł etnograficznych (miejsca, zwyczaje, zabytki na Kurpiach oraz rdzenna ludność pozaeuropejska), 8 haseł tematycznych z różnych dziedzin (Barcelona, postkolonializm, angelologia, moja szkoła); poza tym rozbudowałam 31 biogramów kobiet i 23 mężczyzn,  47 haseł etnograficznych (wsie, miejsca, zwyczaje, zabytki, organizacje na Kurpiach, rdzenne plemiona z Ameryki Północnej i Południowej) i 9 haseł tematycznych (moja szkoła, angelologia, Barcelona) – wszystkie można zobaczyć na moim koncie;
    • dokonałam też wielu mniejszych edycji, ale tych już nie śledziłam;
    • w tzw. czywieszu na stronie głównej Wikipedii pojawiło się 25 haseł, które napisałam/rozbudowałam, a 2 nowe hasła, które napisałam (Kurpie Białe i Wycinanka kurpiowska), zostały oznaczone jako Dobry Artykuł;
    • otrzymałam pierwsze gwiazdki, czyli wyróżnienia za udział w edytonach, tygodniach tematycznych itp. (niektóre projekty zakończyłam na podium) – w ciągu roku zdobyłam 19 gwiazdek;
    • przyznałam gwiazdki za udział w wikiprojekcie kurpiowskim wszystkim osobom, które się w niego zaangażowały; nagrodziłam też gwiazdkami wszystkie osoby, które od 2020 r. brały udział w moich wikiprojektach szkolnych;
    • udostępniłam kilkaset moich zdjęć na Wikimedia Commons, z których większość już ilustruje różne hasła;
    • brałam udział w preselekcji zdjęć w konkursie Wiki Lubi Zabytki;
    • wraz z wikispołecznością świętowałam 21. urodziny polskiej Wikipedii, byłam też na grudniowym spotkaniu świątecznym w warszawskim biurze WMPL;
    • na międzynarodowym blogu Wikimedia Foundation ukazała się rozmowa ze mną o Wikipedii w edukacji szkolnej, regionalnej i feministycznej: KLIK.
    Najbardziej dumna jestem z różnorodnej aktywności, jakiej się podejmowałam, jakości i liczby napisanych/rozbudowanych haseł, przełamania się z dodawaniem zdjęć do Wikimedia Commons oraz ze skali i efektów projektu „Wikipedia na Kurpiowszczyźnie”. Udało się go zrobić tak dobrze, że stał się wzorem dla innych edytonów i projektów! W ciągu niecałych 2 miesięcy 30 osób rozbudowało 106 haseł i napisało 33 nowe, a także załadowało ponad 800 zdjęć. Były też czywiesze. Udało się skorygować nieco błędnych informacji, napisać o ważnych dla regionu postaciach i miejscach. Jestem ogromnie dumna z tego, że zajęłam się hasłami związanymi z gminą Jednorożec, bo... to od nich w 2013 r. zaczęłam przygodę z tą internetową encyklopedią. Wróciłam do nich po latach, uzupełniłam o treści i zdjęcia, dzięki czemu teraz zawierają porządną dawkę wartościowych informacji.

    • zostałam jedną z bohaterek Bednarskiej (na 11 listopada 2021 r. zorganizowano facebookowy plebiscyt na wyróżniające się kobiety związane z naszym liceum dawniej i dziś, wyniki opublikowano 8 marca 2022 r.), nominowano mnie za wkładanie całego serca w to, co robi, za tworzenie bezpiecznej przestrzeni, za przypominanie o zapomnianych;
    • odebrałam dyplom za udział w konkursie „Społecznik Roku 2021” tygodnika „Newsweek Polska”.
    Wzruszona jestem wyróżnieniem przyznanym przez szkolną społeczność. To ogromnie dla mnie ważne, że młodzi ludzie widzą, że robię to, co kocham, i że dla nich to też jest ważne, że dobrze się ze mną czują.

    1. Styl życia
    Byłam mało aktywna fizycznie, choć były okresy, że rower, spacery albo rozciąganie szły mi dobrze i dużo dawały. Raz lepiej dbałam o odżywianie, raz gorzej. Częste podróże wyrwały mnie z dobrego dietowego rytmu, ale też nie katowałam się, gdy działałam poza planem. Starałam się regularnie pić wodę. Jadłam mniej mięsa, choć nie przemyśliwałam nad powodami tej decyzji. Od wiosny zaczęłam mniej pracować przy komputerze, starałam się kończyć pracę i ograniczać elektronikę po 22.00. Pilnowałam regularnego przyjmowania leków. Byłam u okulistki, optometrysty, ginekolożki, endokrynolożki i psychiatrki. Zaczęłam proces diagnozy na spektrum autyzmu. Dużo czytałam w temacie psychoedukacji. Kupiłam nowe okulary (zwykłe i przeciwsłoneczne). Zapisałam się na psychoterapię w kierunku traumatologicznym i superwizję nauczycielską. Jesienią chorowałam na COVID, poza tym miałam drobniejsze infekcje wiosną i zimą. Przestałam obserwować konta, które nic nie wnosiły do mojego życia. Zazieleniłam mieszkanie: kupiłam kilka roślin doniczkowych, kilka rozsadziłam.

    Największy sukces to to, że zrozumiałam swoje zachowanie, nawyki, funkcjonowanie itp., które wynika z ADHD, zdiagnozowanego jesienią (choć już od miesięcy to podejrzewałam) i zaczęłam lepiej funkcjonować. Zajęłam się sobą i prawie przez cały rok byłam przez systematyczną opieką lekarsko-psychologiczną.

    2. Priorytety, potrzeby i planowanie
    Postawiłam na pracę nad psychiką, choć zaniedbałam fizyczność. Korzystałam z kalendarza Google i planowania postów, co poprawiło komfort pracy i utrwaliło dobre nawyki. Miewałam trudności z wyborem: praca zawodowa czy np. herstoria. Dałam sobie nieco luzu, gdy nie miałam ochoty pisać o regionaliach. Nie spinałam się, gdy nie byłam w stanie wypełnić założonego planu publikacji i zmniejszałam częstotliwość np. postów z serii KURPŚOSKA KULÅ. Z innych działań zrezygnowałam (pod koniec roku zarzuciłam serię NIEDZIELA Z HISTORIĄ). Gdy miałam drobne infekcje, zostawałam w domu, by nie narażać siebie i innych na coś poważniejszego. Zareagowałam na wojnę w Ukrainie i podzieliłam się przemyśleniami na temat tego, co możemy zrobić, by pomóc Ukraińcom i Ukrainkom. Zabierałam głos przy okazji rocznic (Międzynarodowy Dzień Kobiet w Nauce, Międzynarodowy Dzień Przewodnika i Przewodniczki Turystycznej, Międzynarodowy Dzień Dziewcząt) i ważnych dla mnie tematów (edukacja patriotyczna, zdrowie psychiczne). Popularyzowałam wiedzę na temat ADHD. Zauważyłam, gdy ktoś z otoczenia wykazywał cechy tego typu neuroróżnorodności, i skierowałam dwie osoby na diagnozę (była pozytywnie!). Odnalazłam się w kościele dominikanów na warszawskim Służewie. Prowadziłam notatnik, w którym wieczorami zapisywałam, co robiłam danego dnia, jak się czułam, z czego jestem zadowolona. Gdy jesienią komputer zaliczył awarię, a ja straciłam masę materiałów, nie załamałam się. Wdrożyłam program naprawczy i przetrwałam na zastępczym sprzęcie.

    Sukcesem w tej sferze jest ustawienie priorytetów i określenie wartości, które są dla mnie ważne.

    Więcej odpoczywałam. Wychodziłam na spacery po warszawskim parkach albo, gdy byłam w Jednorożcu, do sadu czy na podwórko. W końcu października spędziłam 4 dni w Neapolu i Pompejach, gdzie pojechałam z przyjaciółką i koleżankami. Przy okazji projektu Cyfrowa Historia zwiedziłam część Barcelony. Dzięki projektowi polsko-niemieckiemu nie tylko pracowałam, ale i odpoczywałam na wyspie Uznam. Czytałam dużo książek, nieco mniej e-booków, słuchałam audiobooków i podcastów, oglądałam webinary, zrobiłam kursy online o historii sztuki. Byłam dwa razy w teatrze, raz na musicalu, kilka razy w kinie (nie licząc wyjść z młodzieżą w ramach obowiązków zawodowych). Oglądałam wartościowe seriale i filmy, ale i zdarzało się, że włączałam coś niewymagającego używania mózgu... Kilka razy byłam  na wystawach (wspomniane wcześniej w ramach działań szkolnych, poza tym Odczarować czarownice w Muzeum Historii Katowic, Niewidoczne. Historie warszawskich służących w Muzeum Warszawy, Niech płyną! Inne rzeki Warszawy w Muzeum Woli, Tamci, oni, inni w Kinokawiarnii Stacja Falenica w Warszawie, Hafciarka ręczna w Muzeum Kultury Kurpiowskiej w Ostrołęce o twórczyniach z Puszczy Białej). Byłam na spotkaniach autorskich (Agnieszka Jankowiak-Maik, Joanna Puchalska, Sylwia Chutnik). Wzięłam udział w dwóch cyklach wykładów zaproponowanych przez Państwowe Muzeum Etnograficzne w Warszawie (Ludowe życie oraz Antropolodzy w podróży). Wydałam masę pieniędzy na książki i e-booki, które uznałam za ważne i warte przeczytania. Ćwiczyłam oddychanie i śpiew na tzw. Kobiecych Śpiewach. Pod koniec roku zaczęłam mniej publikować w social mediach, mniej tam spędzać czasu. W momentach wymagających skupienia (spotkania, praca itp.) albo gdy chciałam się odciąć i odpocząć, używałam trybu samolotowego w telefonie.

    W tej sferze jest duży sukces! Nauczyłam się oddzielać pracę od odpoczynku i znajdować na niego czas. Zauważyłam wartość w relaksie. Robiłam rzeczy pożyteczne i przyjemne.

    4. Relacje
    Spędzałam czas z ulubionymi ludźmi, utrzymywałam kontakt online i telefoniczny. Spotkania Kurpiowskiej Wspólnoty Pieśni było wspaniałym czasem, tak samo spotkania z przyjaciółkami w Warszawie i poza nią. Wielkanoc spędziłam w Warszawie. W domu rodzinnym w Jednorożcu spędziłam majówkę, prawie całe wakacje, kilka weekendów i Boże Narodzenie. Dużo decyzji podjęłam samodzielnie, bez wpływu innych. Niektóre osoby zniknęły z mojego życia, inne się pojawiły. Przeżyłam żałobę po ulubionym nauczycielu i wychowawcy. Zmarł kolega z pracy. Wspierałam brata, rodziców i siostrę. Rozwijałam też relacje, które nawiązałam online z osobami, które działają w edukacji i herstorii.

    Ważne jest dla mnie to, że pogłębiłam relacje z najbliższymi mi osobami i wartościowo spędzałam czas z bliskimi.


    Miniony rok był jak taniec. Uczysz się nowych kroków. Wpadasz w wir, kręcisz się, znika świat, jesteś szczęśliwa. Potem nowa melodia. Próbujesz czegoś innego. Potykasz się. Załamujesz się. Wstajesz. I do przodu. Brakuje już tchu, więc przystajesz na chwilę. Nie masz siły. Chcesz usiąść, chcesz, by już melodia przestała grać. To jednak nie było to. Masz dość. Bolą Cię nogi, nie możesz oddychać. Jednak ktoś Cię ciągnie i tańczysz dalej. Melodia się kończy, chcesz zejść z parkietu, ale kolejna melodia Cię porywa, więc wracasz i tańczysz. I tak w kółko.

    To był bardzo trudny rok, ale i bardzo ważny. W niektórych sferach przełomowy. Śpiewałam, chodząc po ulicach i spacerując po lesie. Pierwszy raz chodziłam w kostiumie kąpielowym po plaży. Przyszłam w sari na zakończeniu roku szkolnego. Weszłam na taras widokowy wieżowca mimo lęku wysokości. Przestałam się stresować mówieniem po angielsku za granicą. Skróciłam włosy. Jadłam pyszne rzeczy. Zaliczyłam mnóstwo ważnych rozmów. Chorowałam na duchu i na ciele. Pierwszy raz zrobiłam urodzinową zbiórkę na Facebooku: 750 zł trafiło do PAH. Puściłam w świat ogrom dobrych i ważnych treści regionalnych, herstorycznych... W październiku chodziłam boso po plaży nad Morzem Północnym. Bałam się o swoje życie i zdrowie. Zrozumiałam lepiej siebie. Popełniałam błędy, przepraszałam. Powtarzałam błędy. Miałam gorsze i lepsze momenty. Mówiłam i robiłam coś, z czego później nie byłam zadowolona. Kupiłam bilet na koncert ulubionej artystki, który ma się odbyć latem 2023 r. Pierwszy raz byłam w cerkwi. Prosiłam o pomoc i za nią dziękowałam. Fruwałam, osiągałam sukcesy. Zajęłam się bardziej sobą, a nie, jak dotąd, raczej innymi niż sobą. Płakałam. Nie raz się załamałam. Odbudowałam się wewnętrznie.

    Jestem szczęśliwa, że w 2022 r. tyle zrobiłam, że udało mi się sporo zmienić na lepsze, że kontynuowałam to, co dla mnie ważne, że weryfikowałam status quo, że otaczałam się dobrymi ludźmi. Że mimo tego, że podejmuję wiele różnych działań, to we wszystkich widać wspólną myśl i że to zawsze są dla mnie rzeczy ważne. Dużo mnie ten rok nauczył i mam nadzieję, że z tego skorzystam.

    Jaki będzie 2023 rok? Na pewno będzie dobry, bo o to zadbam. Bo będę zdrowa i szczęśliwa. I tyle. Wystarczy.

    Do następnego!

    Brak komentarzy:

    Prześlij komentarz